Dodany: 26.10.2020 07:22|Autor: SFsince2018

Harry Harrison, "Przestrzeni! Przestrzeni!" - recenzja


W swoim dziele "Przestrzeni! Przestrzeni!" Harry Harrison zabiera nas do Nowego Jorku w roku 1999 (z jego perspektywy jest to odległa przyszłość). Ukazane przez niego Stany Zjednoczone to przygnębiające miejsce pełne głodnych, zdesperowanych ludzi, szalejącej przestępczości i wszechobecnego braku wszystkiego. Zarówno w prologu, jak i w kolejnych rozdziałach autor nie szczędzi wyjaśnień, jakie działania ludzkości doprowadziły do takiego stanu rzeczy. Wymienia tu: nadmierną eksploatację i wydobycie surowców, zatruwanie środowiska, zanieczyszczenie gleby oraz doprowadzenie do wymarcia większości gatunków zwierząt, a przede wszystkim skrajne przeludnienie świata. Historię upadającego świata poznajemy oczami czwórki bohaterów: samotnego nowojorskiego detektywa Andy'ego Rusha, młodego złodzieja Bullego Chunga, pięknej Shirl oraz emerytowanego żołnierza Sola. Ich drogi zostaną połączone w związku ze sprawą morderstwa dokonanego w pewnym luksusowym mieszkaniu...

Książka "Przestrzeni! Przestrzeni!" to najbardziej wyrazista powieść dystopijna, jaką dotychczas czytałem. Cenię sobie tego rodzaju literaturę za sprawą pytań i wniosków, jakie można wyciągnąć, wczytując się w kolejne strony i rozdziały. Nie inaczej było z dziełem Harrisona. Najważniejszym przekazem, jaki pisarz chciał dać swoim czytelnikom, nie są przeżycia bohaterów, lecz ukazany świat; stanowi on również swoiste ostrzeżenie i zapowiedź tego, co może się stać z naszym światem, gdy nie pohamujemy swojej zachłanności i wygodnictwa. Na uznanie zasługują również bohaterowie wykreowani przez pisarza, zarówno ci główni, jak i ci epizodyczni - są oni bardzo realistyczni i przygnębieni, próżno szukać radości i śmiechu w ich życiu. Na uznanie zasługuje również elegancki, a zarazem lekki styl pisarski autora, pozwalający płynnie pokonywać kolejne rozdziały tej klasycznej powieści.

Jedynym mankamentem książki jest dla mnie jej okładka. Sama w sobie bardzo atrakcyjna, przykuwająca uwagę i wskazująca, co takiego może wydarzyć się na kartach powieści. Fakt faktem, że nijak ma się to do treści książki, co pozostawiło we mnie pewien niedosyt.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 264
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: