Obyczajowa opowieść o poszukiwaniu szczęścia i własnego miejsca w świecie...
Typ recenzji: Oficjalna PWN
Recenzent: Urszula Janiszyn
W życiu każdego z nas zdarza się taki moment, w którym mamy chęć zmienić całą naszą codzienność... Zmienić pracę, miejsce zamieszkania i otoczenie ludzi, na których w jakiś sposób się zawiedliśmy... Prawdą jest też to, że mimo chęci tylko nieliczni decyzją się na ten krok... I właśnie o takiej osobie i zmianie jej życia opowiada znakomita powieść Ilony Gołębiewskiej "Podaruj mi jutro", która ukazała się nakładem wydawnictwa Muza.
Oto ona - Aniela, malarka w kwiecie wieku, kobieta po przejściach i zmęczona wielkim miastem. To właśnie jej będziemy towarzyszyć w przeprowadzce na urocze Podlasie, gdzie w jednej z małych miejscowości przejmuje pod opiekę stary dworek "Na Lipowym Wzgórzu", w którym zakłada prywatną galerię sztuk pięknych. I choć początkowo wszystko idzie swoim właściwym i szczęśliwym rytmem, to po pewnym czasie pojawiają się pierwsze problemy. Wiążą się one z odwiecznym sporem dwóch skłóconych szlacheckich rodzin, wizytą pewnego młodego dziennikarza oraz spotkaniem z bliskim jej sercu mężczyzną, którego nie widziała od wielu lat... Na deser mamy zaś ukryte skarby i tych, którzy pragną do nich dotrzeć...
Powieść wpisuje się swoim charakterem w popularny dziś nurt obyczajowej literatury, której głównym motywem jest przeprowadzka na urokliwą prowincję, gdzie czekają na głównego bohatera zaskakujące perypetie. Dokładnie taką pozycją jest ta książka, w której nie zabrakło pięknego, romantycznego wątku, pokaźnej porcji dobrego humoru i pełnej uroku relacji z życia na Podlasiu - nie wspominając o zapierających dech w piersiach opisach krajobrazu tej części naszego kraju. By było jeszcze ciekawiej, dopełnia je szczypta wielkiej przygody, tajemnica wojennej przeszłości i akcja, która potrafi przyspieszyć rytm bicia naszego serca...
Fabularne oblicze powieści przedstawia się bardzo udanie: najpierw odkrywamy kilka sekretów przeszłości "Dworku na Lipowym Wzgórzu" i życia głównych bohaterów, a następnie wędrujemy do dnia dzisiejszego i do wydarzeń z udziałem Anieli. Jej przeprowadzka na Lipowe Wzgórze, próby zamiany starego dworku w urokliwą galerię sztuki, perypetie ze skłóconymi mieszkańcami, wizyta podróżującego przez kraj Fiatem 126p dziennikarza oraz poszukiwanie obiektu dawnej miłości - to tylko kilka z głównych wątków tej naprawdę ciekawej, dopracowanej w każdym względzie i ekscytującej opowieści...
Bohaterowie i obraz miejsca akcji książki - to w dużej mierze dwa najważniejsze elementy, które czynią ją tak udaną i intrygującą. Co do postaci, to oczywiście nasze serce kradnie przede wszystkim sama Aniela - kobieta silna, doświadczona przez życie, niezwykle inteligentna i obdarzona ogromnymi pokładami wrażliwości. Jednocześnie niemniej udanie wypadają postacie z drugiego planu, by wspomnieć o bardzo charakternych paniach z rodu Horczyńskich - Sabinie, Klarze i Liliannie, czy też uciążliwym redaktorze Rakoczym, który nawiedza dworek...
Podobnie ma się rzecz z opisanym tu Podlasiem z jego przepięknymi krajobrazami, naturą i niepowtarzalnym klimatem tego miejsca, w którym sprawy wielkiego świata są jakby mniej istotne. To także perfekcyjnie oddana codzienność życia mieszkańców tego regionu, ich stosunek do życia i świata, ale też i chociażby do burzliwej historii z czasów II wojny światowej, która pozostaje do dnia dzisiejszego kością niezgody pomiędzy nimi. Najważniejsze wydaje się to, że czytając o tym miejscu możemy bez trudu wyobrazić je sobie i poczuć się tak, jakbyśmy naprawdę się tam znaleźli...
"Podaruj mi jutro" to piękna, poruszająca, ale też potrafiąca nas niejednokrotnie rozbawić opowieść o przewrotności życia, poszukiwaniu swojego miejsca w świecie i spełnianiu marzeń, na które nadszedł właściwy czas. To również niezwykle realistyczne spojrzenie na naszą polską prowincję i historię Podlasia, która wciąż kryje w sobie wiele niezagojonych ran. To wszystko sprawia, że lektura niesie nam wielkie emocje, gwarantuje znakomitą zabawę i sprawia, że zastanawiamy się także nad naszym własnym życiem, czy aby i w nim nie nadszedł czas na zmianę.
Ze swej strony oczywiście polecam i zachęcam was do sięgnięcia po najnowsze dzieło Ilony Gołębiewskiej - tym bardziej, iż stanowi ono dopiero pierwszą część całego cyklu!
Ocena recenzenta: 5,5/6
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.