Dodany: 08.10.2020 12:55|Autor: WiadomościOpiekun BiblioNETki

1 osoba poleca ten tekst.

Literacka Nagroda Nobla dla Louise Gluck!


Amerykańska poetka Louise Gluck została laureatką tegorocznej Literackiej Nagrody Nobla.

Louise Glück urodziła się w Nowym Jorku w 1943 roku i dorastała na Long Island. Uczęszczała do Sarah Lawrence College i Columbia University. Uważana przez wielu za jednego z najbardziej utalentowanych współczesnych poetów Ameryki, Glück jest znana ze swojej technicznej precyzji, wrażliwości.
Zdobyła wiele najważniejszych nagród literackich w Stanach Zjednoczonych, w tym między innymi National Humanities Medal, Pulitzer Prize, National Book Award, National Book Critics Circle Award i Bollingen Prize.

 

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 08.10.2020 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Amerykańska poetka Louis... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Czy ktokolwiek potrafi coś bliżej powiedzieć tak o niej, jak i o jej twórczości?
Użytkownik: Losice 08.10.2020 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Amerykańska poetka Louis... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
W Biblionetce jest 18 osób, które oceniły antologię Dzikie brzoskwinie: Antologia poetek amerykańskich (antologia; Dickinson Emily, Lowell Amy, Stein Gertruda i inni)&mode=ratingdetails&rating=0#szczegoly zawierajacą wiersze tegorocznej laureatki.

Wśród nich do dzisiaj czynnymi użytkownikami (logowali się w 2020 roku) Biblionetki są:

a_konradowna ocena 6
bookszpan ocena 5
ma-ruda ocena 5
oyumi ocena 5
nibyniby ocena 4.5
beatrixCenci ocena 4
betterman ocena 4
dot59Opiekun BiblioNETki ocena 4 (dot jesteś jak Meryl Streep w nominacjach do Oskara - po prostu wszędzie :))
enki ocena 4

Oceny dotyczyły całej antologii.

Oczywiscie gratulacje do Laureatki i dla tych co czytali jej wiersze.


Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 08.10.2020 15:44 napisał(a):
Odpowiedź na: W Biblionetce jest 18 osó... | Losice
A jeśli ktoś czyta po angielsku, to tutaj są jej wiersze w oryginale:

www.poetryfoundation.org/poets/louise-gluck#tab-poems
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 08.10.2020 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A jeśli ktoś czyta po ang... | LouriOpiekun BiblioNETki
Zajrzałam w notatki i widzę, że w antologii były "aż" trzy jej wiersze, które mi specjalnie nie podeszły.
Właśnie wgryzam się w próbkę na poetryfoundation, tam akurat oryginałów tych trzech nie ma, a w tych, co są, nie umiem się dopatrzeć jakiegoś jednego stylu - możliwe, że w różnych okresach pisała różnie, wielu poetom się to zdarza.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 08.10.2020 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zajrzałam w notatki i wid... | dot59Opiekun BiblioNETki
O, na przykład taki wiersz całkiem mi się spodobał (może za przetłumaczenie na kolanie jednego utworu dla wąskiego grona odbiorców nikt mnie nie pozwie do sądu?).

LOUISE GLÜCK
Goście z zagranicy

Jakiś czas po tym, jak osiągnęłam
ten etap życia
gdy materiału do aluzji szuka się u innych,
a nie u siebie, w środku nocy
odezwał się telefon. Dzwonił i dzwonił
jak gdyby świat mnie potrzebował,
choć tak naprawdę było na odwrót.

Leżałam w łóżku, próbując rozgryźć
ten dzwonek. Miał on w sobie
wytrwałość mojej matki i mojego ojca
zbolałe zakłopotanie.

Gdy podniosłam słuchawkę, połączenie wygasło.
Może telefon działał, a dzwoniący nie żył?
Może to nie był telefon, lecz dzwonek u drzwi?

2


Moja matka i ojciec stali w chłodzie
na frontowych schodach. Matka patrzyła na mnie,
córkę i kobietę.
- Nigdy o nas nie myślisz - powiedziała.

Czytamy twoje książki, gdy dotrą do nieba.
Prawie że nic tam o nas, nic o twojej siostrze.
Wskazali zmarłą siostrę, zupełnie mi obcą,
należycie spowitą w ramiona mej matki.

Lecz dla nas, powiedziała, być nie chciałaś.
A twoja siostra – ty masz duszę siostry.
Po czym zniknęli, jak mormońscy misjonarze.

3


Ulica znowu pobielała,
krzaki pokryła ciężka warstwa śniegu
a drzewa lśniły, oblepione lodem.

Leżałam w ciemnościach, czekając, aż się skończy noc.
Zdawało mi się, że to najdłuższa noc, jaką przeżyłam,
dłuższa niż noc mych narodzin.

Cały czas o was piszę - powiedziałam głośno.
Za każdym razem, gdy mówię „ja”, odnoszę się do was.

4


Na ulicy za oknem było cicho.
Słuchawka leżała na boku wśród zmiętej pościeli,
jej drażniące pulsowanie ustało parę godzin wcześniej.

Zostawiłam ją tak;
z tym długim sznurem wlokącym się pod meblami.

Patrzyłam na padający śnieg,
nie tyle przyćmiewający rzeczy,
co sprawiający, że wydają się większe niż naprawdę.

Kto dzwoni w środku nocy?
Dzwonią kłopoty, dzwoni rozpacz.
Radość śpi jak dziecko.
Użytkownik: sowa 08.10.2020 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: O, na przykład taki wiers... | dot59Opiekun BiblioNETki
O, mnie też się podoba. Dzięki, że przetłumaczyłaś, :-*.
Użytkownik: flopsy 08.10.2020 23:21 napisał(a):
Odpowiedź na: O, na przykład taki wiers... | dot59Opiekun BiblioNETki
Pozwolę sobie dołożyć dwa swoje przekłady:

TRZEJ KRÓLOWIE

Znów idą: na kraniec świata,
U nagiego zarania zimy.
Przez ile zim już tak było,
Oglądaliśmy ten sam znak, co ukazywał się, gdy mijali
Miasta igrające wzdłuż drogi, ich złoto
Wygrawerowane na pustyni, a jednak
byliśmy spokojni, wszak
To Mędrcy, przyszli ujrzeć o zwykłej godzinie.
Nic się nie zmieniło: dachy, stajenka
Płonąca w ciemności, wszystko, co chcieli zobaczyć.

[The Magi, 1971]

ROCZNICA

I znów listopad w Paryżu.
Times zanotował średnią temperaturę:
Trzy stopnie. Na stacji Madeleine
Grupka kwiaciarek jak strusie
Chowa się przed przyszłością
Z nosami głęboko zanurzonymi
W zwiędłe róże. Czy jakoś tak.
Niewiarygodne, to było dwudziestego pierwszego
Tydzień temu. I w końcu obudziły się we mnie
Uczucia: och, Stephen, bylibyśmy
Już małżeństwem. Wciąż mam nasz
Serwis (część się potłukła) i trochę pościeli
Ale po raz pierwszy od miesięcy naprawdę o tobie
Pomyślałam dziś wieczorem, gdy z uniesionym do góry
Widelcem mówiłam, że uwielbiam Nowy Jork

[Anniversary, 1996]

„Trzej Królowie” to czytelne nawiązanie do Yeatsa. Cichutkie w porównaniu z nim, aluzyjne, niekonkretne — podmiot liryczny u Glück przyzwyczaił się już do tego, że co roku przychodzą, nie budzi w nim to takich emocji jak w podmiocie Yeatsa, nie jest ich obrazem tak zaprzątnięty. Nie udziela mu się ich Yeatsowe „nienasycenie” (za przekładem Barańczaka).

„Rocznica” przypomniała mi wiersze innej amerykańskiej poetki, zapomnianej już pewnie Amy Eisner, które zainteresowały mnie jeszcze w ubiegłym wieku.

Więcej wierszy Louise Glück tutaj: https://voetica.com/voetica.php?collection=2&poet=​659
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 09.10.2020 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozwolę sobie dołożyć dwa... | flopsy
Wierz, nie wierz - na te dwa też zwróciłam uwagę przy przeglądaniu, ale ostatecznie wybrałam tamten trzeci, bo mi się zaczął bezboleśnie i samoistnie ukazywać po polsku.
Użytkownik: Losice 08.10.2020 23:32 napisał(a):
Odpowiedź na: O, na przykład taki wiers... | dot59Opiekun BiblioNETki
"Kto dzwoni w środku nocy?
Dzwonią kłopoty, dzwoni rozpacz.
Radość śpi jak dziecko."

Piękne i prawdziwe.
Sam tego doświadczyłem ...
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: