Dodany: 30.09.2020 18:15|Autor: OlimpiaOpiekun BiblioNETki

nota wydawcy


"- No dobrze. Przestań płakać. Pomogę ci. Dam ci jedzenie, ale nie ma nic za darmo - zastrzegła szybko. - Jeśli nie chcesz wyszywać, musisz w zamian za jedzenie codziennie sprzątać mi dom, dawać kurom jeść, pielić ogródek i robić wszystko, co każę.
- Dobrze, proszę pani. Zrobię jak pani każe - zgodziła się Magdalenka, która wcześniej nie wiedziała, co to praca, ale która dziś zrobiłaby wszystko, byleby tylko nie być głodna.
Od tej pory, każdego dnia skoro świt, biegła do domu gospodyni. Zmywała, sprzątała, pieliła ogródek i robiła wszystko, co jej kazano. W zamian za to dostawała jedzenie dla siebie i dla Mateusza.
Wieczorami zaś, kiedy zmęczona kładła się do łóżka, Mateusz głaskał jej spracowane dłonie, a ona, zasypiając, śniła o swym różowym pokoju, o Alu, małym rasowym piesku, o babci, która ją kochała ponad wszystko i o rodzicach tak dobrych, jak tylko można sobie wymarzyć.
- Że też wcześniej tego nie widziałam? - myślała zdziwiona".


[Wydawnictwo Drozd, 2006]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 159
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: