Dodany: 23.09.2020 13:11|Autor:
z okładki
Życie Ajschinesa (390-315 p.n.e.) przypada na czasy z pewnością ciekawe, ale dla Aten fatalne. Państwo Ateńczyków traciło znaczenie w obliczu rosnącej potęgi Macedonii, okres świetności bezpowrotnie minął. Tymczasem politycy, nie bacząc na nic, wdawali się w zawzięte walki - wszelkie chwyty były dozwolone, a obelgi i pomówienia weszły do stałego repertuaru środków politycznych.
Głównym przeciwnikiem Ajschinesa i bohaterem wszystkich mów był Demostenes, jeden z największych mówców starożytności. Obaj politycy zarzucali sobie nawzajem zdradę, łapownictwo i tchórzostwo, a także nieobyczajne życie. W mowie "Przeciw Timarchosowi" Ajschines oskarża poplecznika Demostenesa o uprawianie w młodości prostytucji; mowa "O poselstwie" ukazuje bezpardonową walkę polityczną między obu mówcami, z Filipem (król Macedonii) w tle; mowa "Przeciw Ktezyfontowi" (Ajschines sprzeciwia się przyznaniu Demostenesowi wieńca za zasługi dla Aten) jest dojmującym, choć starannie skrywanym, świadectwem zawiści polityka ubiegającego się o przywództwo.
Z mów Ajschinesa wyziera oblicze Aten jako "republiki adwokatów", w której żądna sensacji publiczność z wielkim upodobaniem przyglądała się igrzyskom rozgrywanym na arenie... sądowej.
[Prószyński i S-ka, 2004]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.