Dodany: 15.09.2020 20:00|Autor:

nota wydawcy


Gdy prywatny detektyw Cormoran Strike odwiedza rodzinę w Kornwalii, kontaktuje się z nim kobieta prosząca o pomoc w odnalezieniu swojej matki, która zaginęła w tajemniczych okolicznościach w 1974 roku.

Strike nigdy dotąd nie pracował nad nierozwiązaną sprawą sprzed niemal 40 lat i jest zaintrygowany. Mimo małych szans na powodzenie dopisuje zlecenie do długiej listy dochodzeń, które prowadzi ze swoją wspólniczką Robin Ellacott.

Z kolei Robin boryka się z trudnościami w życiu prywatnym. Odtrąca niechciane zaloty i zmaga się z uczuciami do Strike’a.

Badając okoliczności zaginięcia kobiety, Strike i Robin stają w obliczu piekielnie skomplikowanych tropów, wśród których są karty tarota, psychopatyczny morderca oraz nie zawsze godni zaufania świadkowie. Okazuje się, że nawet sprawy sprzed dekad mogą stanowić śmiertelne zagrożenie.


[Wydawnictwo Dolnośląskie, 2020]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 894
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 19.09.2020 10:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdy prywatny detektyw Cor... | maxel68
Oj, zbiera się pani Rowling! Jej książka została okrzyknięta "transfobiczną", bo... Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Nie powiem, że poprawność polityczna zeszła na psy, bo uwłaczałoby to nawet najbardziej zapchlonym i zdziczałym kundlom...
Użytkownik: yyc_wanda 19.09.2020 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, zbiera się pani Rowli... | LouriOpiekun BiblioNETki
Ha, ha! Świetna uwaga. W dzisiejszych czasach strach być pisarzem, bo można podpaść z byle jakiego powodu. Stworzysz grubego bohatera – oskarżą cię o fatphobię. Oj, dostało się autorowi książki Siedem śmierci Evelyn Hardcastle (Turton Stuart), dostało. O grupach osób należącach do mniejszości należy pisać, ale wyłącznie pozytywnie. Jako chłopak do literackiego bicia ostał się tylko biały mężczyzna, byle by nie miał żadnych deformacji ciała – bo już nadmierna tusza go dyskwalifikuje.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 19.09.2020 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, zbiera się pani Rowli... | LouriOpiekun BiblioNETki
Raczej nie o to chodzi z aferą wokół Rowling - chodzi o jej wypowiedzi związane z tematem. Afera zaczęła się w czerwcu, zanim było info o książce.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 23.09.2020 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Raczej nie o to chodzi z ... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
Nie, tamta afera dotyczyła tego, że Rowling nie zgadzała się na mówienie "osoba mentruująca", trwając przy "transfobicznym" zdaniu, iż to kobiety mentruują. Tutaj jest kolejna przyczepka do niej - jej sedno ukryłem pod paplą.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 23.09.2020 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, tamta afera dotyczył... | LouriOpiekun BiblioNETki
A nie, bo to jest kontynuacja :-)
Bez tamtych pierwotnych wpisów nie byłoby kolejnych przyczepień.

Ten cudzysłów przy transfobicznym jest niepotrzebny. Chodzi o całokształt jej wypowiedzi w tym temacie łącznie z wcześniejszymi latami. Czasem jakąś wypowiedzią wzbudzała też oburzenie na prawicy.
Ot po prostu chlapnie sobie coś raz tu, raz tam, a że ma zasięgi, to dostaje zwrotną informację, co akurat przeskrobała. Mając wielką liczbę obserwujących trzeba być ostrożniejszym w wypowiedziach, jeśli nie chce się wywoływać kontrowersji nawet niewinnymi żartami. A akurat ta jej wypowiedź nie jest niewinna (i późniejsze wpisy), w najlepszym razie pokazuje nieogarnięcie (albo brak wyczucia) w temacie. Wiem, że pewnie jest gdzieś jakiś znajomy gej albo osoba trans, która ją popiera, ale oprócz tego jest spora grupa ludzi, dla których taka wypowiedź może być bolesna (i tak często bycie przedstawicielem mniejszości jest trudne psychiczne, a jeśli do tego jacyś idole dzieciństwa dobijają pochopnymi tekstami, to może być za dużo do uniesienia) i to o nich chodzi w tej, jak mówisz, przyczepce. A przynajmniej chciałbym, żeby tak było.

No i oczywiście to nie jest tak, że całe środowisko ją krytykuje, bo to niemożliwe. Są ludzie lub konkretne organizacje, którym to przeszkadza i o tym mówią (również celebryci). Innym to krytykowanie przeszkadza i też o tym mówią.
Czyli każdy nakręca aferę, a sprzedaż książek rośnie. :-)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 24.09.2020 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie, bo to jest kontynu... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
Tak, tylko nie. Rozumiem, że jak się chce psa uderzyć, to się kij zawsze znajdzie. I przyczepianie się do książki o to, co pod paplą, to zwykły terror tolerancjonizmu.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 24.09.2020 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, tylko nie. Rozumiem,... | LouriOpiekun BiblioNETki
No cóż, sam znalazłeś jakąś łatkę, która wygląda jak kij na psa. :-)
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 24.09.2020 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, tylko nie. Rozumiem,... | LouriOpiekun BiblioNETki
Albo inaczej - ja nie wnikam w tym momencie, czy krytyka wątków z tej książki jest słuszna czy nie, ani co kieruje jakimś recenzentem (bo może np. se wymyślił, że dołączy się do nagonki i będą go znajomi chwalić?, a może to marketingowa sztuczka?).
Chodzi mi jedynie o to, że gdyby nie wcześniejsze kontrowersje, które sama wywołała, byłby zupełnie inny odbiór tego co napisała w tym kryminale.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: