Teddy, gangster serbskiego pochodzenia, po wielu latach odzyskuje wolność. Na prośbę szefa kancelarii adwokackiej podejmuje się poszukiwań zaginionego biznesmena. Nie obędzie się bez pomocy młodej prawniczki, Emelie. Rozpoczyna się wówczas zawiła i niebezpieczna sprawa. Dochodzi do przesłuchania kilku mężczyzn mających niegdyś kontakt z zaginionym Philipem, lecz ci nie wyjawiają zbyt wielu informacji. Niezrażony tym Teddy próbuje szukać innych śladów, które mogłyby doprowadzić do odnalezienia Philipa. Emelie również poszukuje odpowiednich śladów. W międzyczasie dochodzi do nieporozumienia między prawniczką a byłym gangsterem... Tymczasem porywacze żądają od Philipa ogromnej sumy pieniędzy, dając mu niewiele czasu na podjęcie odpowiednich działań.

Jens Lapidus jest szwedzkim pisarzem, z wykształcenia prawnikiem, autorem wielu powieści kryminalnych. Jego nazwisko jest wymieniane zaraz po nazwisku Stiega Larssona. Zadebiutował w 2006 roku powieścią "Szybki cash". Inne jego utwory to "Zimna stal", "Życie deluxe" a także "VIP room", "Sztokholm delete" i "Top dogg".

"VIP room" przybliża obraz szwedzkiego społeczeństwa, które jest zróżnicowane. Teddy, były gangster o serbskich korzeniach, musi współpracować z prawniczką Emelie, wywodzącą się z dobrej rodziny. Nie mogą się ze sobą porozumieć, gdyż wywodzą się z odmiennych środowisk.

W powieści mamy do czynienia ze światem przestępczym, w którym niemałą rolę odgrywają pieniądze. To one stają się przyczyną wielu kłopotów i konfliktów ( porwanie młodego biznesmena dla pieniędzy ). Nie zabraknie również wątków prostytucji i pedofilii, które stanowią nieodłączny element świata przestępczego. Sami bohaterowie uwikłani są w splot trudnych i niebezpiecznych wydarzeń.

Moją uwagę przykuła postawa Teddy'ego oraz jego zachowanie podczas prowadzenia sprawy. Więziony przez osiem lat mężczyzna nie chciał mieć więcej do czynienia ze światem kryminalnym, przez który popadł w kłopoty. Nie należał do osób zbyt rozmownych i z niechęcią współpracował z prawniczką. Jednakże potrafił dotrzymać danego słowa i nie zdradzić.

Czytając tę powieść odniosłam wrażenie, iż akcja toczy się bardzo powoli. Poszukiwania trwają bardzo długo. Wydawać by się mogło, że przez dłuższy czas nic się nie zmieni, lecz stopniowo akcja coraz szybciej się rozwija. Możemy również śledzić z uwagą poczynania Philipa więzionego przez oprawców.

Sam klimat wydaje się odrobinę nużący, gdyż brakuje w nim odpowiedniego napięcia i nastroju. Cała sprawa zaginionego biznesmena wydaje się żmudna i zawiła, a zarazem przedstawiona bardzo dokładnie.

Moim zdaniem "Vip room" jest dobrym kryminałem, choć może nie najlepszym.
Uważam, że jest to dobra pozycja dla osób zainteresowanych twórczością szwedzkiego pisarza.

Recenzję opublikowałam również na blogu oraz na innym portalu.