Dodany: 08.07.2020 20:45|Autor:
nota wydawcy
W "Filomicie" Dobrosław Kot próbuje dotknąć relacji między myśleniem a mitem. Zaczyna w miejscu dość nieoczywistym: w "Metafizyce" Arystoteles wyraża przekonanie, że miłośnik mitu (philomythos) jest poniekąd filozofem (philosophos). To językowe podobieństwo staje się pretekstem do pytania o obecność mitu w filozofii. Od Arystotelesa autor cofa się do Platona i zastanawia nad rolą mitu o narodzinach Erosa w samym sercu filozoficznej mowy Sokratesa w Platońskiej "Uczcie". Później sięga do teoretycznych rozważań o micie wielkiego współczesnego mitotwórcy, Bruno Schulza, którego myśli w wielu miejscach zaskakująco spotykają się z filozofią Heideggera.
To sąsiedztwo mitu i myślenia jest zagadkowe. Kota interesuje bardziej to, w jaki sposób pytać o tę relację, niż jakie odpowiedzi można odnaleźć.
[Copernicus Center Press, 2016]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.