Dodany: 29.06.2020 20:21|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Książka: Sekrety domowej kuchni Włochów
Carreiro Suzanne

1 osoba poleca ten tekst.

O umbryjskiej gościnności, limonkowozielonych rajstopach i o kuchni też nieco


Kuchnię śródziemnomorską ogólnie lubię, więc mimo posiadania w domowym księgozbiorze już paru pozycji poświęconych kuchni włoskiej – w tym jednej o dość podobnym tytule (Sekrety włoskiej kuchni: Podróż po kulturze i tradycji (Kostioukovitch Elena)) – skusiłam się kiedyś i na tę książkę. Ale ponieważ ma format typowy raczej dla beletrystyki, niż książki kucharskiej, spoczęła w tylnym rządku jednej z półek między przeczytanymi już powieściami i reportażami i… została na dłuższy czas zapomniana.

Znalazłszy ją przypadkiem, zajrzałam do środka i zorientowałam się, że mowa w niej o kuchni regionu właściwie mi nieznanego z literatury, mianowicie Umbrii. A raczej, jak się okazało po zagłębieniu się w lekturę, o całokształcie przeżyć i wrażeń autorki z rocznego pobytu w tej pełnej uroku części Włoch, o czym dokładniej mówi tytuł angielski: „The Dog Who Ate the Truffle: A Memoir of Stories and Recipes from Umbria”. Polski wydawca przeinaczył go w sposób niedozwolony, bo nie dość, że ukrył fakt, iż nie jest to książka kucharska czy, ogólniej mówiąc, pozycja poświęcona li tylko kuchni, lecz luźna gawęda wspomnieniowa, w której wyliczanie poszczególnych gościnnych Umbryjczyków i opisywanie ich rodzinnych powiązań oraz streszczanie ich rozmów z autorką zajmuje tyleż miejsca, co przepisy – ale też mylnie stworzył wrażenie, że mamy do czynienia z kuchnią całych Włoch, a nie jednego regionu (to mniej więcej tak, jakby ktoś Włochom zaserwował opowieść o pobycie na Kaszubach albo w Tatrach i wmawiał im, że opowiada im o domowej kuchni polskiej…).

Umiejętności reporterskie Carreiro ma raczej mierne, toteż w częściach niekulinarnych można się trochę ponudzić. Kulinarne natomiast są opracowane bardzo porządnie, z dokładnymi wyliczeniami składników na daną liczbę porcji, z precyzyjnym opisem przygotowania krok po kroku, zwykle z dodatkową dozą wskazówek dotyczących np. wariantów danego dania, możliwych sposobów rozdrabniania składnika, sporządzenia dodatków itd. Od czasu do czasu trafia się także trochę informacji ogólnogastronomicznych (jak zamawiać kawę czy lody, jakie produkty warto nabyć na rynku) i technologicznych (jak wygląda wytwarzanie oliwy i wina).

Gdyby powycinać zbędne elementy w rodzaju koloru rajstop jednej z uroczych gospodyń, wyliczenia ptaków domowych przebiegających przez podwórko czy informacji, jak często jedna z pań dzwoniła do swojej mamy, a co myślała inna pani o nieformalnym związku córki czy wnuczki, książka byłaby o dobre sto stron cieńsza, ale za to bardziej zbliżona do tego, co zapowiedziano w tytule.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 311
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: