Karkonosze, piękne widoki i możliwość zaczęcia wszystkiego od nowa - taką nadzieję ma też główna bohaterka Alicja, która doznała wielu niesprawiedliwości od życia i teraz skrywa kilka tajemnic, by mieć po prostu spokój...
Jednak nie wszystko jest takie jak być powinno, bo niby wszystko układa się dobrze, są nowi znajomi, może nawet przyjaciele, ale gdzieś tam czai się wspomnienie, nocne koszmary i jak się okaże, także pewne osoby przez przypadek znowu wkroczą w jej życie i wtedy wiele się będzie działo, czytelnik na pewno przeżyje to emocjonalnie wraz z bohaterką, dzięki czemu nie będzie mógł się oderwać od lektury.

Ja przeczytałam książkę prawie w jeden wieczór, tylko sami wiecie, jak to jest z tym czasem, za szybko ucieka ...

W tej opowieści poznamy wraz z Alicją różne osoby, ich codzienne życie, problemy, radości i smutki, będzie też dużo intryg, tajemnic, no i przyjaźni i miłości, które sprawią, że jej (i nasze?) spojrzenie na świat i ludzi zacznie zmieniać się z każdym dniem i chwilą.

Po prostu : WSZYSTKO JEST MOŻLIWE :)

Książka jest przy okazji dla czytelnika taką przepustką, która pozwoli zmienić podejście do pewnych spraw, co - dzięki poruszeniu przez autorkę kilku wątków ważnych w życiu - staje się łatwiejsze, jeśli tylko zdecydujemy się coś z tym zrobić ...

Polecam, bo to kolejna książka, obok której nie można przejść obojętnie; co najważniejsze, czyta się ją sprawnie, nie ma nudy :) - czyli lektura w sam raz na wakacyjny wolniejszy czas.

Recenzja była wcześniej publikowana na innych stronach internetowych