Dodany: 06.06.2020 17:38|Autor: yyc_wanda

Czasy bezkrólewia, czyli komu koronę, komu?


Jest rok 1382. Po śmierci Ludwika Węgierskiego Polakom marzy się „swój” król, taki, który będzie miał siedzibę w Krakowie na Wawelu i będzie dbał o swoich poddanych. Rządy na odległość sprawowane przez Ludwika Węgierskiego i całkowity brak zainteresowania z jego strony tym, co działo się w Polsce, bezwzględni zarządcy, którzy starali się utrzymać posłuch okrucieństwem i przemocą - wszystko to nauczyło Polaków, że obcy król będzie zawsze dbał najpierw o swoją ojczyznę, a dla odległego kraju braknie mu serca i ochoty, by się o niego troszczyć.

Na mocy układów polsko-węgierskich następcą Ludwika na polskim tronie miała być jego starsza córka, Maria. Wiadomo było, że Maria, koronowana już na królową Węgier, do Polski na stałe nie przyjedzie. Również jej przyszły mąż, Zygmunt Luksemburski, Niemiec z pochodzenia, nie przypadł Polakom do gustu. Dlaczegóż by więc nie wybrać królem kogoś stąd, komu się korona polska z racji urodzenia należała?

Wybór padł na Ziemowita IV, księcia mazowieckiego, jednego z ostatnich potomków rodu Piastów. Ziemowit, zwany Semkiem, nie miał tak wysoko idących aspiracji, ale niewiele trzeba było, by zamącić w młodej głowie i przekonać go, że naród tego oczekuje. Żeby jednak wprowadzić plan w życie, trzeba było najpierw wyrwać Wielkopolskę spod ciężkiego buta Domarata, wielkopolskiego starosty, który sprawował rządy z ramienia Ludwika Węgierskiego.

Rozpętała się wojna domowa w Wielkopolsce. Dwa lata trwały zażarte walki i podchody, a zwycięstwo przechylało się raz na jedną, raz na drugą stronę. Dopiero długo oczekiwane przybycie Jadwigi i jej koronacja w 1384 roku zakończyły krwawy konflikt, który i tak powoli wygasał z powodu zniszczeń, osłabłych sił i braku środków finansowych.

Powieść Józefa Kraszewskiego w sposób ciekawy i dokładny odtwarza ten krótki a burzliwy okres w historii Polski. A przy tym ma wszelkie walory powieści przygodowo-awanturniczej, okraszonej romansem. Są tam ścierające się ugrupowania, z których każde próbuje przepchnąć swojego kandydata na króla, natrafiając przy tym na krwawy opór lub zmowę milczenia stron przeciwnych. Są tam wszędobylscy szpiedzy Zakonu Krzyżackiego, który stara się trzymać rękę na pulsie i nie dopuścić do rozwoju wypadków, które byłyby nie po jego myśli. Są tam śmiałe pomysły i nieoczekiwane zwroty akcji. Ważą się losy Polski i niepewność tego co dalej. Co przyniesie przyszłość? Które rozwiązanie będzie najkorzystniejsze? Czasami aż trudno uwierzyć, że to wszystko działo się naprawdę i że z tego chaosu, na przekór krzyżackim knowaniom, narodził się kraj-mocarstwo, który ukształtował historię Europy Środkowo-Wschodniej na najbliższe kilkaset lat.

Warto odnowić znajomość z tą powieścią, bo oprócz wartkiej akcji i ciekawych postaci, zawiera fakty historyczne łatwo przyswajalne w tej atrakcyjnej formie. A i scen zabawnych w niej nie brakuje, które umilą czas spędzony nad tą lekturą.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 520
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: