Dodany: 06.06.2020 13:41|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Książka: Ahsoka
Johnston E. K.

Nie wszystkim jest dane żyć spokojnie


Jedna z nowszych historii z uniwersum Gwiezdnych Wojen, osadzona w czasie krótko po Epizodzie III głównej serii, opowiada o byłej padawance Anakina Skywalkera, Ahsoce Tano. Intryga, w jaką wciągnęła ją zbuntowana przeciw Zakonowi Barrissa Offee, zmusiła ją do odejścia z szeregów Jedi, ale tym samym ocaliła jej życie, gdy zaczęto realizować sławetny Rozkaz 66. Od tego czasu młoda Togrutanka błąka się po Galaktyce, nie wiedząc, czy ocalał którykolwiek ze znanych jej Jedi. Stara się zatrzymywać w miejscach, gdzie jest najmniej narażona na kontakty ze sługusami Imperium. Jednym z tych miejsc zdaje się Raada, gdzie garstka ludzi i humanoidów żyje biednie, ale dość spokojnie z uprawy roli. Jednakże wkrótce po tym, jak Ahsoka osiedla się na nim i zaczyna zarabiać na życie naprawą maszyn, równocześnie w sekrecie przygotowując zaplecze na nieprzewidziane okoliczności, pewien imperialny urzędnik wybiera ten skromny księżyc jako cel jednego ze swoich ambitnych planów. Niedoszła Jedi i jej nowi znajomi niebawem będą w wielkim niebezpieczeństwie. Jednak Moc wciąż kieruje poczynaniami dziewczyny i doprowadza ją do punktu, w którym wcale nie miała zamiaru się znaleźć…

Awanturniczo-wojenny charakter opowieści i lekki, żywy styl, dzięki którym nadaje się ona również dla młodszych czytelników, nie przeszkadzają w przemyceniu między wierszami materiału do przemyśleń. Na przykład: co/kogo poświęcić, jeśli się ma wybór między ocaleniem garstki przyjaciół a zrealizowaniem misji, służącej zbiorowemu dobru? Czy, walcząc w słusznej sprawie, należy się wycofać, gdy kolejne posunięcia kończą się niepowodzeniem? Czy dla zyskania zaufania trzeba zdradzić innym nawet takie informacje o sobie, które mogą ściągnąć zagrożenie na wszystkich, którzy je znają?

Dobrze się czytało, choć brakło mi większej porcji informacji o przeszłości Ahsoki; pisząc, autorka zapewne myślała głównie o fanach „Gwiezdnych Wojen”, znających już cały serial animowany „Wojny Klonów”, więc tylko krótko zasygnalizowała wcześniejsze wydarzenia. Szkoda, że o tym nie wiedziałam, bo odłożyłabym sobie lekturę na później.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 272
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: