Dodany: 02.06.2020 00:21|Autor: Inka92

Strach przed innością kontra strach przed zapomnieniem


Leora żyje w świecie, gdzie pamięć o ludziach, o naszych bliskich, tych, których kochamy, gwarantuje księga stworzona ze skóry człowieka, na której przez całe swoje życie tatuuował przeróżne symbole, upamiętniające wszystkie ważne wydarzenia z jego życia. O tym, czy dany człowiek zostanie uhonorowany pamięcią mieszkańców Sainstone, czy trafi do kręgu zapomnianych, decyduje rząd.

Leora oczekuje na decyzję w sprawie jej zmarłego niedawno ojca. Wie, że jej ojciec był dobrym człowiekiem, i że zasługuje na to, by być pamiętanym. Jednakże ile tak naprawdę wiemy o swoich bliskich?
By zostać zapomnianym, wystarczy drobiazg, który na zawsze pozostaje na naszej skórze jak piętno.

Rząd z burmistrzem Longsightem na czele grzmi i przypomina o widmie nienaznaczonych, którzy tylko czekają, by wystąpić przeciwko naznaczonym. A jak wiadomo, nie ma lepszego środka na posłuszeństwo i trzymanie w ryzach obywateli jak strach.
Leora odkryje szokujące fakty ze swego życia, które powoli odmienią jej punkt widzenia i które skłonią ją do podjęcia decyzji i opowiedzenia się po jednej ze stron.

"Tusz" to powieść z dość zaskakującym i obrzydliwym pomysłem na fabułę. Motyw ksiąg ze skór ludzkich szokuje, odrzuca i przeraża. Przywołuje na myśl obozy niemieckie i zafascynowanie nazistów rysunkami zdobiącymi ludzką skórę.
"Tusz" to także stworzony przez kolejną autorkę świat, w którym nie ma zgody na inność, na odmienne, samodzielne myślenie, a tym samym wolność, a każdy objaw sprzeciwu jest uznawany za bunt i srogo, publicznie karany.

Jest to powieść, gdzie mamy ponownie do czynienia z bohaterką silną, odważną, noszącą w sobie iskrę buntu, iskrę mogącą rozniecić wielki ogień, który przyniesie zmiany.

Na uwagę zwracają wplecione w powieść różne baśnie i mity znane wszystkim w innej wersji; tu mamy je odrobinę przerobione, a także mamy kilka nowych, zupełnie nieznanych opowieści. Któż z nas nie kocha baśni i bajek?

"Tusz" to piękna, choć przerażająca i smutna wizja świata. Piękna historia w pięknej oprawie. Okładka bowiem przyciąga wzrok i zachęca do lektury. Z wielką przyjemnością sięgnę po kolejne tomy, by dowiedzieć się, jak potoczą się losy Leory i nienaznaczonych oraz skazanych na zapomnienie.

"Tusz" światem kreowanym przez autorkę, a także osobą głównej bohaterki przypomina mi "Niezgodną" Veroniki Roth i "Igrzyska śmierci" Suzanne Collins. Jeśli historie i bohaterki tych powieści skradły wasze serca, to sięgajcie po przygody Leory, na pewno wam się spodobają.
Polecam !

Recenzja opublikowana została także w innych portalach czy stronach księgarń.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 122
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: