Dodany: 01.06.2020 23:40|Autor: Inka92

Miłosne perturbacje


Jak rozpoznać miłość? Jak odróżnić zakochanie od zauroczenia? Czym tak naprawdę jest miłość? Jedno jest pewne, uważaj, w co grasz, bo miłość jest jak burza, przychodzi nagle i porywa nasze serca jak huragan liście z drzew, a to, co wydawało się zwykłą grą, znienacka, niespodziewanie przeradza się w silne uczucie, które porywa nas jak fala tsunami. Miłość to niebezpieczna rozgrywka. Przekona się o tym Lara Jean, bohaterka powieści Jenny Han.

Lara Jean jest nastoletnią dziewczyną, w której żyłach płynie koreańska krew. Mieszka wraz z tatą i dwiema siostrami: starszą Margot, która niedługo wyjeżdża na studia, i młodszą Kitty.

Wyjazd Margot pociągnie za sobą wiele zmian w życiu sióstr.
Lara Jean będzie musiała niespodziewanie stawić czoła przeszłości i swoim uczuciom, gdy zaskakującym trafem jej sekretne listy miłosne do chłopców, których darzyła kiedyś uczuciem, trafią do adresatów, m.in. do Josha, najlepszego przyjaciela Lary Jean i chłopaka jej siostry Margot, a także Petera, szkolnego przystojniaka.

Wraz z wysłaniem listów rozpocznie się prawdziwy rollercoaster uczuć. Lara Jean, chcąc wyplątać się z tej sytuacji z ujawnieniem listów i jej uczuć, rozpocznie grę, która zaskoczy najbardziej ją samą. Dziewczyna zrozumie, co tak naprawdę czuła do chłopaków, do których pisała listy, gdy zakocha się tak naprawdę w jednym z nich. To, co miało być na niby, przerodzi się w prawdziwe uczucie.

"Do wszystkich chłopców, których kochałam" to powieść ciepła, sympatyczna, urocza, momentami zabawna, momentami wzruszająca. Idealna dla wszystkich miłośników komedii romantycznych i historii o miłości.
Mimo że jest to książka bardziej dla nastolatków, myślę, że każdy może ją przeczytać i będzie się przy niej dobrze bawił. Bohaterowie są sympatyczni, da się ich lubić od pierwszych stron, szczególnie Kitty, przeurocza dziewczynka. Z uśmiechem na twarzy śledzisz miłosne rozterki głównej bohaterki.
Autorka pisze przystępnym językiem, dzięki czemu książkę czyta się bardzo przyjemnie i szybko.

Powieść ta ukazuje jak ważne są więzy rodzinne, siostrzane, jak ważna w życiu jest przyjaźń, a także, jak jedna plotka potrafi zniszczyć komuś życie i reputację. Wraz z główną bohaterką odkrywamy, czym różni się zauroczenie od prawdziwego zakochania, a także, jak łatwo zaplątać się w swoich wyobrażeniach, fantazjach o uczuciu, a gdy natrafimy na tę jedyną, prawdziwą miłość, odrzucamy ją ze strachu przed bliskością, przed rzeczywistością. Tak, jak główna bohaterka, wolimy wzdychać czasem do nieosiągalnych "ukochanych" - bo tak jest łatwiej, bezpieczniej, a naprawdę boimy się prawdziwego życia, uczucia, zaangażowania.

Powieść ta wbrew pozorom skrywa ważne przesłanie. By nie bawić się uczuciami, by nie bawić się w miłość, bo to siła nieprzewidywalna, która zawsze bierze to co chce, i w starciu z nią jesteśmy bez szans. Nim się obejrzymy, już straciliśmy serce i głowę, a zyskaliśmy kogoś, kto staje się naszym całym światem. Miłość to kapryśna dama, przychodzi kiedy chce i kiedy chce odchodzi.

Polecam tę powieść, ja bawiłam się wyśmienicie. Na pewno sięgnę po kolejne tomy i obejrzę ekranizację miłosnych perypetii Lary Jean !

Recenzja opublikowana została także w innych portalach czy stronach księgarń.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 188
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: