Dodany: 15.05.2020 10:29|Autor: misiak297

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Blizna
Ólafsdóttir Auður Ava

4 osoby polecają ten tekst.

Ocaleni


„Rany goją się niejako powoli, a powstała blizna nie zawsze sięga tak samo głęboko, niektóre są głębsze od innych”[1].

Dotychczasowe życie dobiegającego pięćdziesiątki Jonasa Ebenesera toczyło się wokół trzech Gudrun – matki, żony i córki. Teraz wszystko się zmienia. Matka stopniowo popada w demencję, żona odchodzi, a przy okazji rozwodu wyznaje Jonasowi, że Gudrun zwana Lilią Wodną nie jest jego córką. Mężczyzna jest załamany. Skoro nie ma po co żyć, pozostaje umrzeć. Jonas szykuje własną śmierć, czyta o słynnych ludziach, którzy popełnili samobójstwo, rozmyśla o możliwych sposobach na to, aby podążyć ich śladem.

Nagle wpada na nieoczekiwany pomysł. Wyjeżdża do bliżej nieokreślonego kraju, w którym skończyła się wojna. Zakłada, że jeśli nawet nie będzie w stanie popełnić samobójstwa, właśnie tam śmierć najłatwiej go znajdzie (gdy na przykład Jonas nadepnie na którąś z zapomnianych min). Przyjeżdża, zatrzymuje się w podupadłym i zniszczonym hotelu Silence, prowadzonych przez parę młodych ludzi, rodzeństwo. Obserwuje świat w prawdziwych gruzach, słucha przejmujących wojennych historii. Okazuje się, że pomimo świetnie obmyślonego planu, wpadł w pułapkę, bo „w kraju ogarniętym śmiercią jakoś nie czuć potrzeby umierania”[2]. Jonas stwierdza:

„Nie mogę przecież powiedzieć tej młodej kobiecie, która z synkiem i młodszym bratem bardzo starała się przeżyć ataki bombowe w kraju zaledwie kilka tygodni temu pustoszonym przez plutony egzekucyjne, gdzie rzeki spływają krwią, gdzie woda ma nadal jej kolor, że przyjechałem tu po to, by się zabić. (…) Moje nieszczęście jest w najlepszym przypadku idiotyczne w obliczu tych ruin i kurzu za oknem”[3].

Wkrótce z przypadkowego turysty staje się pracownikiem hotelu – ma przecież wiertarkę i smykałkę do robót remontowych. Wieści szybko się rozchodzą, a Jonas – określany mianem Mister Fix lub Mister Miracle – dostaje coraz więcej zleceń („Moje wyjaśnienia, że nie jestem ani hydraulikiem, ani elektrykiem, na nic się zdają. Brakuje elektryków. Brakuje cieślów. Brakuje hydraulików. Brakuje murarzy”[4]). Miał się unicestwić – a tymczasem odbudowuje zniszczony wojną świat.

Świetnie pomyślana to powieść. Jonas wbrew sobie konfrontuje się z nieszczęściem dużo większym niż jego własne. Opisany w „Bliźnie” świat powojenny robi upiorne wrażenie – bo jest zniszczony, a jednak ocaleni podejmują próby zwyczajnego życia na ruinach. Ólafsdóttir opisuje czas wojny w mocnych słowach, ale z wyczuciem. To świetnie przemyślane, najmocniejsze fragmenty tej książki. Rozumie się ten nieoczekiwany dylemat Jonasa.

Piękna to powieść – nietuzinkowa, a zarazem kameralna, nieprzesadzona, dająca do myślenia. Skandynawska seria Wydawnictwa Poznańskiego znów nie zawodzi.

[1] Auður Ava Ólafsdóttir, „Blizna”, tł. Jacek Godek, Wydawnictwo Poznańskie, 2020, s. 55.
[2] Tamże, s. 129.
[3] Tamże, s. 115.
[4] Tamże, s. 163.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1148
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: