Dodany: 14.05.2020 19:49|Autor: justyna39

Prosto w żywe oczy...


"Chodzi o to, by zanurzyć się w prawdziwych emocjach związanych z rolą, aż ta rola stanie się częścią ciebie"[ 1].

Claire jest studentką aktorstwa. Pracuje również w firmie prawniczej zajmującą się sprawami rozwodowymi. Jej głównym zadaniem jest śledzenie żonatych mężczyzn. Niebawem Claire otrzymuje kolejne zlecenie. Na prośbę zaniepokojonej kobiety postanawia umówić się z niejakim Patrickiem Foglerem. Wkrótce dochodzi do morderstwa, którego ofiarą pada Stella Fogler. Wówczas Patrick Fogler staje się głównym podejrzanym... Kto tak naprawdę kryje się za morderstwem kobiety? Co mają ze sobą wspólnego zdjęcia zamordowanych kobiet i poezja Charlesa Baudelaire'a? Jakie relacje łączą Claire i Patricka Foglera? I... jaką rolę odegra Claire?

"W żywe oczy" to jedna z powieści kryminalnych, które wyszły spod pióra JP Delaneya ( znanego również jako Tony Strong i Anthony Capella). Jest to również moje pierwsze zetknięcie z twórczością tego autora, które zaliczam do udanych. W powieści tej każdy przywdziewa swoją maskę, każdy ma określoną rolę do spełnienia i każdy może być... podejrzany.

Claire Wright decyduje się na współpracę z profilerką ( Kathryn Latham) i detektywem ( Frank Durban), która ma polegać na schwytaniu prawdziwego mordercy. W tym celu spotyka się ponownie z Patrickiem Foglerem, który jest z wykształcenia filologiem.

W powieści często pojawiają się zaskakujące momenty. Nie brakuje w niej odpowiedniego napięcia, które utrzymuje się przez cały czas. Nie wiadomo aż do końca, kim jest prawdziwy morderca.

Sama fabuła nie jest zbyt oryginalna, lecz ujęta została w interesujący sposób. Podobnie jak sylwetki bohaterów. Claire wykazuje się niezwykłym talentem aktorskim podczas współpracy z policją nowojorską. Natomiast Patrick Fogler okazuje się osobą nie tylko wykształconą, ale również dobrze zaznajomioną z twórczością Charlesa Baudelaire'a. Lecz... jak zakończy się śledztwo? Czy Claire uda się rozwiązać tę sprawę?

Uważam, że powieść "W żywe oczy" jest interesującą pozycją. Polecam ją każdemu zainteresowanemu powieściami kryminalnymi.

[1] JP Delaney, "W żywe oczy", tłum. Anna Gralak, Wydawnictwo Otwarte, 2018, s. 14.

Recenzję opublikowałam również na swoim blogu oraz na innym portalu.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 207
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: