Odprowadził ją do domu. Jego winą było jedynie to, że nie poczekał, aż weszła do środka. Nazajutrz znaleziono jej zwłoki obsypane kwieciem złotokapu. Sąd uznał go winnym i skazał na długoletnie więzienie. Gdy wyszedł po dziesięciu latach, postanowił zacząć wszystko od nowa. Tylko jedna osoba, która nie wierzyła w jego winę, mogła mu pomóc. Wszyscy byli przeciw niemu.

O ile prościej byłoby nie odpowiadać na zwięzły list byłego ucznia. Rachel nie potrafiłaby jednak żyć z myślą, że zbyła go milczeniem. Tak więc i w tym wypadku powiedzenie, że człowiek sieje ziarna własnej zguby, okazało się trafne. Gest będący świadectwem wielkoduszności (albo miękkiego serca, jeśli wierzyć Robowi), stał się zarzewiem burzy w jej dotychczas spokojnym życiu. Toczyło się gładko aż do momentu, kiedy wyszła po Johnny'ego na dworzec autobusowy.


Karen ROBARDS jest autorką kilkunastu romansów historycznych i współczesnych. "Pewne lato" - jedna z jej najlepszych książek - jest mistrzowskim połączeniem wątku miłosnego i sensacyjnego.


[Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 1995]