Dodany: 16.04.2020 14:44|Autor:
nota wydawcy
Niczym "Piątek, trzynastego" w reżyserii Takashiego Miike. "Małpi szał" to miłosny liścik Carltona Mellicka III do najlepszych (i zarazem najgorszych) horrorów klasy B.
Szóstka popularnych nastolatków – trzy cheerleaderki oraz trzech członków szkolnej drużyny futbolowej – wyjeżdża do samotnej chatki w górach na weekend, nastawiając się na alkohol, imprezy i szalony seks. Zamiast tego czeka ich walka na śmierć i życie z przeraźliwie zmutowanym, psychotycznym dziwolągiem, który za nic nie chce umrzeć.
Mellick parodiuje horrorowe motywy i przekształca je w twór znacznie głębszy i dziwniejszy. To literacki ekwiwalent niskobudżetowego kina. To mokry sen fana splatterpunku. To prawdopodobnie jedna z najbardziej posranych książek, jakie kiedykolwiek napisano. Gratka dla wszystkich lubujących się w serii "Martwe zło", wczesnej twórczości Petera Jacksona oraz horrorach o mutantach. Przeczytajcie, warto!
[Dom Horroru, 2020]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.