Dodany: 29.01.2020 20:34|Autor: yyc_wanda

Przeczytane Q1, 2020


STYCZEŃ
Zniknięcie wszechświata (Renard Gary R.) (US/MA-2002)
Przeczytałam zaledwie połowę i termin zwrotu zmusił mnie do oddania książki do biblioteki. Ustawiłam się ponownie w bibliotecznej kolejce i będę kontynuować, gdy książka do mnie wróci. Tu są moje wrażenia z pierwszej części:
Czy wymyśliłam sobie świat, w którym żyję?
Goodreads: średnia ocena: 4,07 / ilość ocen: 3.712

Wielka samotność (Hannah Kristin) (US/Wash-US/Alaska-2018); ocena: 3
Jest rok 1974. Rodzina Allbrightów decyduje się na desperacki krok przeprowadzki z dużego miasta Seattle na Alaskę, w miejsce położone na uboczu niewielkiej osady. Głowa rodziny, Ernt Allbright, jest veteranem wojny wietnamskiej, który przeżył piekło obozu jenieckiego, co odbiło się na jego psychice. Od czasu powrotu do kraju ma zdecydowane trudności adaptacyjne, męczą go koszmary senne, nie panuje nad atakami furii i nie jest w stanie dłużej utrzymać żadnej pracy. Czy życie na Alasce pomoże mu otrząsnąć się z koszmarnych wspomnień, odzyskać spokój i przeobrazić się na powrót w czarującego, troskliwego męża, jakim pamięta go Cora z czasów sprzed wojny?
Pionierskie życie w surowym klimacie Alaski, w chacie bez wody, bez prądu nie jest łatwe. Na całą rodzinę, w tym również na 13-letnią Leni, spadają obowiązki, o których wcześniej nawet im się nie śniło. W letnim sezonie dzień jest długi i wypełniony ciężką pracą fizyczną; trzeba przygotować się do nadchodzącej zimy. A zima na Alasce może trwać i osiem miesięcy...
Pierwsza część powieści, której akcja rozgrywa się w 1974 roku, jest względnie ciekawa. Patrzymy na Alaskę, na małą, ale silnie ze sobą związaną społeczność i na życie w rodzinie Allbrightów oczami 13-letniej Leni. Nie wszystko układa się tak jak powinno, a czasem nawet jest gorzej niż być powinno, ale jakoś przy wspólnym wysiłku i pomocy sąsiadów, życie toczy się do przodu.
W części drugiej akcja przeskakuje do roku 1978. I tu już zaczynają się problemy. Przemoc w rodzine eskaluje do niebotycznych rozmiarów, mnożą się nieprawdopodobne zwroty akcji, jest i wielka miłość jak z powieści Mniszkównej i coraz mniej zdrowego rozsądku. Z powieści obyczajowej autorka bierze skręt w melodramat, a zakończenie jest rodem z Harlequina. A to wszystko rozciągnięte na siłę do 550 stron. Coś mi się wydaje, że już teraz zaliczyłam gniot roku 2020.
Ocena 3 jest średnią: część 1 (1974) – 4; część 2 (1978) – 2,5; część 3 (1986) – 1,5.
B-netka: średnia ocena: 4,99 / ilość ocen: 134
Goodreads: średnia ocena: 4,33 / ilość ocen: 292.270

Psiego najlepszego czyli Był sobie pies na święta (Cameron W. Bruce) (US/CA-US/CO-2013); ocena: 3,5
To miała być lektura na okres Świąt, ale inne, bardziej naglące ze względu na termin oddania, wyparły ją z kolejki. W sumie niewielka strata, bo niewiele akcji czy odniesień do Świąt Bożego Narodzenia możemy znaleźć w tej książce. Ale jest pies, i to nie jeden, i pod tym względem lektura nie zawodzi. „Był sobie pies na święta” jest wzruszającą historią miłości przypadkowego właściciela do porzuconego psa. Josh, który nigdy nie posiadał psa, postawiony jest w sytuacji bez wyjścia i niespodziewanie obarczony opieką nad ciężarną suką. Poczucie odpowiedzialności bierze górę nad brakiem doświadczenia i Josh angażuje się całym sercem w stan zdrowia i doprowadzenie do pomyślnego rozwiązania ciężarnej Lucy. Weterynarz, schronisko dla zwierząt, wszyscy zostają postawieni w stan pogotowia dla dobra suczki i jej potomstwa.
Ta więź między psem i człowiekiem, jak zwykle w powieściach Camerona, przedstawiona jest w sposób uroczy i ujmujący. Małe szczeniaki są rozkoszne i z przjemnością śledzimy ich nieporadne, pierwsze kroki i zabawne przygody. Cammeron wie jak pisać o czworonożnych pupilach. Gorzej z postaciami ludzkimi – przynajmniej w tej powieści. Josh, oprócz tego, że kocha swoją psią rodzinę, nie odznacza się oryginalnością. Snuje się smętnie po domu, obnosi się ze swoim złamanym sercem i nie za bardzo wie co z sobą dalej począć. Kerri, opiekunka ze schroniska, która służy radą i doraźną pomocą w opiece nad szczeniętami, jest niezbyt sympatyczna, a jej zachowanie obcesowe i egoistyczne. Gdyby nie psia rodzina, powieść nie byłaby warta zachodu.
B-netka: Goodreads: średnia ocena: 4,48 / ilość ocen: 46
Goodreads: średnia ocena: 4,03 / ilość ocen: 4.500

LUTY
Kiedy płaczą świerszcze (Martin Charles) (US/FL/Jacksonville-US/GA-2006); ocena: 2,5
O niektórych osobach się mówi, że plotą co im ślina na język przyniesie. O Martinie można powiedzieć, że pisze co mu fantazja na myśl przyniesie. Niestety, niewiele w tym zdrowego rozsądku, a co gorsze, sprzeczne z regułami, według których funkcjonuje normalne społeczeństwo. Barman nie może podawać rozwodnionego piwa, klientom którzy są już na rauszu, ani też serwować piwo niealkoholowe, w miejsce normalnego, bo mu się wydaje, że ma przed sobą małolata. To są nieakceptowalne oszustwa, które autor ubiera w nobliwe intencje. Cała książka składa się z takich bzdur i sytuacji które nie mają prawa zaistnieć w realnym świecie. Ale u Martina wszystko jest możliwe.
Książka zdobyła nagrodę ECPA Christian Book Award for Fiction (2007).
B-netka: średnia ocena: 4,96 / ilość ocen: 182
Goodreads: średnia ocena: 4,27 / ilość ocen: 17.580
Więcej szczegółów tutaj: Intrygujący tytuł, a w środku łzawa opowieść

Nie przeminęło z wiatrem (Edwards Anne) (US/CA-US/GA/Atlanta-1983); ocena: 5
własna półka
Biografia Margaret Mitchell (08/11/1900 - 16/08/1949) i historia powstania światowego best-sellera „Przeminęło z wiatrem”. Czyta się prawie jak prequel, ponieważ wiele opisywanych tu incidentów z życia autorki znalazło później odbicie w jej powieści.
B-netka: średnia ocena: 4,33 / ilość ocen: 27
Goodreads: średnia ocena: 3,89 / ilość ocen: 378
Więcej szczegółów tutaj: Nie każdy umie być celebrytą

Twoja częstotliwość: Podręcznik wykorzystania intuicji (Peirce Penney) (US/NJ-2009); powtórka, zmiana oceny z 5,5 na 5
Książkę tę czytałam po raz pierwszy 8 lat temu i oceniłam na 5,5. Obecnie sięgnęłam po nią powtórnie, bo choć nie pamiętałam dokładnie treści, pamiętałam te pozytywne wrażenia, które wyniosłam i które towarzyszyły mi przez dłuższy okres czasu. Drugie podejście było lekkim rozczarowaniem. Temat ciągle dla mnie interesujący – energia, którą emanuujemy, częstotliwość naszych myśli i sytuacje, które do siebie przyciągamy. Ale relacja autorki raczej zbyt drobiazgowa i wtórna. Zbyt wiele słów, które nie wnoszą nic nowego. Być może dla nowicjusza ciągłe powtórki są pomocne w przyswajaniu nowych treści. Być może to właśnie spodobało mi się w tej książce 8 lat temu. Obecnie jednak byłam nieco zmęczona i często wynudzona, gdy te same informacje pojawiały się w kolejnych rozdziałach. Niezaprzeczalnie, niektóre treści i idee brzmiały, jeśli nie odkrywczo, to interesująco, ale było ich znacznie mniej niż spodziewałam się po moich pierwotnych zachwytach. Powodem rozczarowania może być fakt, że temat energetycznej struktury naszej osobowości nie jest już dla mnie nowością i stąd też lekkie zniecierpliwienie gdy czytałam o pojęciach i konceptach, które już znałam z innych publikacji. O tym, że książka jest warta przeczytania niech świadczy moja recenzja spisana po pierwszym jej czytaniu: Czwarty Wymiar, czyli życie w Erze Intuicji
B-netka: średnia ocena: 4,50 / ilość ocen: 1
Goodreads: średnia ocena: 4,10 / ilość ocen: 1.813

The Bookshop of the Broken Hearted – Robert Hillman (AU/Vic-2018); ocena: 3
Opowieść gęsta i ciężka od ludzkich tragedii i historii grubymi nićmi szytych. Jest i Auschwitz i rok 1956 w Budapeszcie i ośrodek kultu religijnego prowadzony przez pastora-psychopatę. I jeszcze kilka innych nieszczęść dodanych tu i tam na okrasę. Połowa z opisywanych wydarzeń nie miałaby prawa zaistnieć w realnym świecie. Zastanawiam się coraz częściej dlaczego my, czytelnicy, nie rozliczamy autorów z wypisywanych bzdur. Dlaczego pozwalamy im wymyślać nieprawdopodobne historie i zachwycamy się, bo tak pięknie to napisał, tak nas wzruszył ilością nagromadzonych tragedii. Jedna z czytelniczek na Good Reads zrobiła długą listę wydarzeń i informacji występujących w powieści, które są bezsensowne i niezgodne z rzeczywistością. Od siebie mogłabym dodać jeszcze kilka. Ale to tylko jeden głos w powodzi wszystkich zachwytów. Nawet gdyby autor przeczytał jej opinię, niewiele by go to obeszło.
Goodreads: średnia ocena: 3,68 / ilość ocen: 3.572
Jest czytatka: Na australijskiej farmie

MARZEC
Wszystkie kwiaty Alice Hart (Ringland Holly) (AU-2018); ocena: 3
Dużo o kwiatach, wymyślony przez autorkę język kwiatów, który miał ułatwić kominikację pomiędzy osobami zamkniętymi w sobie, oszczędnymi w słowach. Może to i jest poetyckie, niebanalne, eksperymentalne – ale do mnie nie przemawiało. Raczej byłam znudzona powtarzającymi się tematami, kopiami identycznych historii rodzinnych, omdlewającą wiecznie bohaterką i niezliczoną ilością postaci drugorzędnych, które nie wnosiły nic nowego do akcji powieści.
B-netka: średnia ocena: 4,15 / ilość ocen: 24
Goodreads: średnia ocena: 4,08 / ilość ocen: 7.349
Jest czytatka: Życie wśród kwiatów, niekoniecznie kwiatami usłane

The Other Windsor Girl – Georgia Blalock (UK/Eng-2019); ocena: 4,5
Popularność serialu „The Crown” wpłynęła na zwiększone zainteresowanie członkami króleskiej rodziny Windsorów. Również w moim przypadku fascynacja serialem skłoniła mnie do sięgnięcia po powieść Georgie Blalock, poświęconą młodszej siostrze królowej, księżniczce Margaret. Historia opowiedziana jest z perspektywy Very Strathmore, (fikcyjnej) damy do towarzystwa księżniczki. Chociaż jej pozycja społeczna była wysoka i prestiżowa, praca i czas spędzany z kapryśną, a zarazem bezwzlędną i pozbawioną skrupułów księżniczką były przepełnione stresem i niepewnością. Wystarczyło jedno niewłaściwe słowo, by wypaść z jej łask.
Na pewno nie było łatwo być młodszą siostrą królowej. Rola Margaret ograniczała się do reprezentacji rodziny królewskiej na niezbyt interesujących ją imprezach artystycznych i charytatywnych. Jej wybujały temperament, wieczne zabawy i romanse stały w jawnej sprzeczności z dworskim protokołem i stylem życia, jaki był jej przypisany. Trudno jednak współczuć księżniczce, zwłaszcza na tle wydarzeń historycznych i sytuacji społecznej kraju. Są to lata powojenne, arystokracja z trudem próbuje utrzymać się na powierzchni, w kraju roi się od wojennych wdów i samotnych narzeczonych, których perspektywy na zamążpójcie, a tym samym życiową stabilizację, są nikłe. Wszyscy muszą dostosować się do nowych, trudnych warunków, zrobić bilans strat i wyrzeczeń i żyć dalej, najlepiej jak na to pozwala sytuacja. Księżniczka Margaret nie jest jedyną, której zachcianki nie zostają spełnione, dlatego jej bunt to zwykła dziecinada i syndrom rozpieszczonej pannicy.
Dużo sympatyczniejszą postacią jest Vera Strathmore. Wojna zabrała jej narzeczonego, rodzinny majątek podupadł, staropanieństwo, o którym matka nie pozwala jej ani na chwilę zapomnieć, zagląda jej w oczy. Ale Vera potrafi znaleźć sobie cel w życiu, zamiast zapijać nudę i smutki alkoholem.
Całkiem przyjemna powieść, która pozwala zajrzeć za kulisy życia rodziny królewskiej oraz rzuca nieco światła na sytuację arystokracji w powojennej Anglii.
Goodreads: średnia ocena: 3,62 / ilość ocen: 1.533

Windsorowie: Celebryci, nudziarze, skandaliści (Kienzler Iwona) (Pol-2019); ocena: 4,5
(własna półka)
I jeszcze jedna pozycja o rodzinie Windsorów. Krótkie biografie członków królewskiej rodziny, których zachowanie przysporzyło niemało zamieszania na brytyjskim dworze i odbiło się szerokim echem w środkach masowego przekazu na całym świecie. Pozycja lekka, bardziej plotkarska niż historyczna, ale też doskonale odzwierciedlająca płytkie i na pokaz życie rodziny królewskiej.
B-netka: średnia ocena: 4,08 / ilość ocen: 6
Goodreads: średnia ocena: 3,17 / ilość ocen: 7

Przeczytane: Q4, 2019

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 314
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: