Dodany: 26.05.2004 18:54|Autor: Hel67
Aleja Potępienia
Byłaby to bardzo dobra książka. Ale... Ale oparta na wielokrotnie sprawdzonym schemacie. Zły facet w bohaterskiej misji. Przemieszcza się z jednej strony kontynentu na drugą. A że akcja osadzona jest w czasie, w którym ludzkości prawie nie ma na skutek wojny nuklearnej, do powieści wprowadzono złe stwory, tajemnicze rośliny czy inteligentne tornada, no i oczywiście innych złych ludzi. Zły (już dobry, pozytywny) bohater radzi sobie jak może. Generalnie byle jak. Podobnie jak autor "Alei Potępienia", co nie stanowi dobrej oceny o tej książce.
Pomysł na powieść nienajgorszy, wykonanie całkiem, całkiem, całość razi jednak powieleniami i, rzekłbym, "byletekstem" dla profitów. Bo o prestiżu mowy nie ma.
Słaba ocena, przyznaję. Najwyżej mierna.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.