Dodany: 02.04.2005 21:54|Autor: performance

Książka: Hieronim Bosch
Fraenger Wilhelm

1 osoba poleca ten tekst.

....


Ciężko rozpatrywać dzieło Fraengera w kategoriach „dobre” czy „niedobre”. Nie da się przecież ukryć, że stworzył on teorię rewolucyjną w historii interpretacji dzieł Hieronima Boscha. Choć może jego poetyckie wizje są nieco zbyt odważne i czasami nie mają związku z rzeczywistością, to właśnie on utorował drogę do patrzenia na niderlandzkiego mistrza nie jako na katolickiego moralizatora, dewota, ortodoksa czy fantastę, malarza potworności lub, jak twierdzili psychoanalitycy - „seksualnego symbolu”, lecz na człowieka, który chciał zawrzeć w swoich pracach jakąś głębszą ideę – w pewien sposób również historię o samym sobie i o rzeczywistości, w jakiej przyszło mu żyć. Dla przykładu obraz „Niesienie Krzyża” nie jest tylko sceną religijną, lecz przede wszystkim ponadczasowym przedstawieniem znieczulenia na ludzkie cierpienie, obojętności...

Fraenger zwrócił w swojej książce uwagę na bardzo ważne elementy, które były do jego czasów zupełnie pomijane, sprawił, że obecni badacze – korygując jego błędy - dochodzą do coraz, jak może się wydawać, trafniejszych wniosków. Chociaż - czy Fraenger pisząc o nadejściu Tysiącletniego Królestwa i związkach Boscha z heretyckim Bractwem Wolnego Ducha – nie miał racji? Tego nie dowiemy się zapewne nigdy... Kwestia rozszyfrowania sensu ukrytego w obrazach artysty jest sprawą każdego z nas, a publikacje takie mogą nas tylko ubogacić i sprowokować do myślenia.

Książka ta nie zainteresuje raczej ludzi, którym Bosch tylko się „podoba”, jest to bowiem dzieło monumentalne, napisane dość trudnym językiem. Dla osób, które jednak malarstwo Boscha fascynuje – może być to prawdziwa uczta dla ducha, do której powraca się bardzo często. Zaletą są tutaj również liczne reprodukcje i powiększenia kluczowych fragmentów dzieł. Chyba nie będzie przesadą stwierdzenie, że jest to najobszerniejsza (472 strony tekstu + reprodukcje) i najbardziej „fachowa” analiza twórczości Boscha dostępna na polskim rynku.

Warto w tym momencie przytoczyć słowa wstępu samego autora:
„Bezbrzeżny reprodukcjonizm zalewający nas powodzią czarno–białych i kolorowych zdjęć, pozbawił piśmiennictwo poświęcone sztuce fundamentu stanowiącego umiejętność wnikliwego patrzenia, z którego organizm dzieła sztuki może powstać na nowo. Zakładamy jakąś rzeczywistość reprodukcji i posługujemy się powielonymi pojęciami w przekonaniu, że uda nam się zgłębić ideę dzieła sztuki, które stworzone było przecież do prawdziwie współczesnej mu kontemplacji. Zamiast wniknąć w jego całość, patrzymy na to, co interesuje nas dzisiaj. (...) Im większa historyczna przestrzeń dzieli nas od duchowych przesłanek jego powstania, im bardziej obce stały nam się sposób patrzenia, wiedza i kryteria wartości tamtej epoki, tym więcej traci ono z pełni życia”...

Zachęcam więc do przeczytania tej książki wszystkich, którzy przede wszystkim mają na to czas ;-) i chcą poznać jakże niezwykłą, napisaną z prawdziwą pasją, interpretację dzieł Hieronima van Aken...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4701
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: