W roku 2019 podobnie jak w poprzednim nie przekroczyłem sumy 100 książek, przeczytałem "zaledwie" 91, czyli o 6 więcej, niż w poprzednim (niewiele zabrakło do 92., skończyłem
Prawiek i inne czasy (
Tokarczuk Olga)
koło północy w Nowy Rok). Widać tę różnicę: ilość stron w zeszłym roku to 26.322 stron (289,2 na książkę) w porównaniu do 25.107 w 2018 (295,4/x) i 25.246 w 2017 (247,5/x - wybitnie cienkie wówczas szły).
Rozpocząłem rok i skończyłem powtórkami - i to obie na 6.0! Były to
Musimy porozmawiać o Kevinie (
Shriver Lionel)
na początku i
Plugawy ptak nocy (
Donoso José)
na końcu (po ponad 15 latach!).
Średnio miesięcznie wypadało 7,58 książki, najlepszy miesiąc to tradycyjnie marzec - 12. Najgorsze: lipiec, wrzesień i listopad po 5! Średnia roczna ocena wyszła 4,48352, natomiast średnia roczna ocena ważona ilością stron wyszła 4,5774 - czyli im książka grubsza, tym lepsza ;) Najlepszy miesiąc to wrzesień, ze średnią 5,2; najgorszy to luty z 4,0.
Dystrybucja ocen w roku:
wystawiłem:
- 5 ocen 6,0 (w tym tylko jedną dla nie-powtórki)
- 7 ocen 5,5
- 22 oceny 5,0
- 29 ocen 4,5
- 15 ocen 4,0
- 6 ocen 3,5
- 3 oceny 3,0
- 2 oceny 2,5
- 2 oceny 2,0
- 0 ocen 1,5
- 0 ocen 1,0
miesiące w szczegółach (z dodatkiem ze stałej akcji
Akcja CSA - Czytam Słynne Arcydzieła, w której przeczytałem w 2019 roku 27 tytułów, o 4 więcej, niż w poprzednim):
styczeń: 8 książek na średnią ocen 4,81 (w tym 3 w CSA)
luty: 6 książek na średnią ocen 4 (w tym 3 w CSA)
marzec: 12 książek na średnią ocen 4,17 (w tym 3 w CSA)
kwiecień: 7 książek na średnią ocen 4,5 (w tym 3 w CSA)
maj: 9 książek na średnią ocen 4,44 (w tym 1 w CSA)
czerwiec: 7 książek na średnią ocen 4,29 (w tym 3 w CSA)
lipiec: 5 książek na średnią ocen 4,6 (w tym 1 w CSA)
sierpień: 10 książek na średnią ocen 4,2 (w tym 2 w CSA)
wrzesień: 5 książek na średnią ocen 5,2 (w tym 1 w CSA)
październik: 10 książek na średnią ocen 4,65 (w tym 3 w CSA)
listopad: 5 książek na średnią ocen 5 (w tym 1 w CSA)
grudzień: 7 książek na średnią ocen 4,5 (w tym 1 w CSA)
Ogólnie o 2019:
Początek roku to końcówka akcji
Yoknapatawpha - forsowne zwiedzanie z Faulknerem - bardzo pozytywnie ją oceniam, to były dobre lektury. Jestem pewien, że będę jeszcze czytał Faulknera. Prócz tego wyczytałem całkiem sensowną liczbę książek z własnej półki - aż 31, czyli co trzecia tegoroczna! Pomogły temu 2 wydania akcji
Kwartał Własnej Półki. Uzupełniałem też znajomość serii
Asterix (Asteriks). Warto odnotować - zeszły rok w końcu miał parę grubasów: 9 książek powyżej 500 stron, z których 3 książki miały ponad 700! Parę innych statystyk:
- polskich autorów 23 tytuły
- powtórek w sumie 12
- do szeroko pojętej beletrystyki zaliczyłem 65 z tegorocznych lektur
- 13 to literatura faktograficzna/historyczna
- 13 to popularnonaukowe
Najlepsze książki roku (bez powtórek):
Jedyną szóstkę otrzymał ode mnie
Żar (
Márai Sándor)
.
Godne odnotowania:
Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści (
Lovecraft H. P. (Lovecraft Howard Phillips))
,
Hańba (
Coetzee John Maxwell)
,
Wściekłość i wrzask (
Faulkner William)
na 5.5, dobre spotkanie z Hłaską, wart polecania
Chrobot: Życie najzwyklejszych ludzi świata (
Michniewicz Tomasz (Michniewicz Tomek))
oraz
21 polskich grzechów głównych (
Stankiewicz Piotr (ur. 1983))
. W końcu po latach przeczytałem i polecam
Lenin (
Ossendowski Ferdynand Antoni)
. BARDZO ważne było spotkanie z
Moby Dick czyli Biały Wieloryb (
Melville Herman)
- dałem "tylko" 5.0, ale jest to bez wątpienia powieść niezwykła, pomnikowa i warta przeczytania.
O jednej powtórce chcę napisać:
Plugawy ptak nocy (
Donoso José)
. Nie zmieniam ocen na BNetce wstecz, więc zostanie 5.0, ale druga lektura pozwoliła mi naprawdę docenić Donoso, dostrzec więcej w tej trudnej powieści, dziś bez wątpienia otrzymałaby 6.0. Recenzja na razie w poczekalni.
najgorsza książka roku:
Bajki filozoficzne (
Piquemal Michel)
, zapowiadało się ciekawie, a wyszło... zajrzyjcie do czytatki mojej pod książką
Rozczarowanie roku:
oj było ich całkiem sporo! Na początek 2 książki dość podobne do siebie:
Dom duchów (
Allende Isabel)
(średnia ocen na BNetce naprawdę zastanawiająca) oraz
Dom dzienny, dom nocny (
Tokarczuk Olga)
, w jakiejś mierze także
Dzieciństwo w oblężeniu: Łatwy cel dla wielkiego biznesu (
Bakan Joel)
oraz z pewnością
Drzwi percepcji; Niebo i piekło (
Huxley Aldous)
- zupełnie odstająca ocena dla Huxleya jak na mnie. Oraz
Niepowtarzalny urok likwidacji: Reportaże z Polski lat 90. (
Lipiński Piotr,
Matys Michał)
.
Popełniłem w zeszłym roku:
7 recenzji
27 czytatek
Szczegóły:
Lektury 2019r.
=======================================
=======================================
PLANY 2020
Mam zamiar kontynuować
Akcja CSA - Czytam Słynne Arcydzieła, czytając co najmniej 1 książkę z niej miesięcznie. Zdaje mi się, że dojrzałem już do
Czarodziejska góra (
Mann Thomas (Mann Tomasz))
. Dobrze by było cokolwiek
Vargas Llosa Mario. Z półki do akcji muszę wziąć w końcu
Biesy (
Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor))
, a od dwóch KWP leży w szafce nocnej
Na południe od Brazos (
McMurtry Larry)
.
Planuję co najmniej jedno wydanie akcji
Kwartał Własnej Półki, choć może się po prostu udawać mimochodem czytywać rzeczy z własnej biblioteczki - dobrze byłoby podczytać coś
Goodkind Terry, bo w styczniu wychodzi kolejna książka z serii, a ja nie wyszedłem poza główny cykl...
Chciałbym też coś jednak wyczytać z coraz szerszej na mej półce serii wydawniczej Biblioteka Aletheia.
Być może zrobię powtórkę któregoś z cykli:
Pan Lodowego Ogrodu albo
Wiedźmin: Saga o wiedźminie albo
Harry Potter
A może doczeka się też jednotomowe wydanie cyklu
Fionavarski gobelin
Parę "zwisów" z 2019:
Zmierzch przemocy: Lepsza strona naszej natury (
Pinker Steven)
Umysł zamknięty (
Bloom Allan)
Zaś co do planów wypożyczeń, to z "bocznego schowka" już w styczniu chcę wziąć parę takich grubasów (no, może nie wszystkie naraz):
Bastion (
King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))
(1164s)
Męskie fantazje (
Theweleit Klaus)
(972s)
Pułapki myślenia: O myśleniu szybkim i wolnym (
Kahneman Daniel)
(667s)
4 3 2 1 (
Auster Paul)
(854s)
Magnes (
Christensen Lars Saabye)
(1038s)
Pamięć (
Nádas Péter)
(800s)
Umierać, ale powoli!: O monarchistycznej i katolickiej kontrrewolucji w krajach romańskich 1815-2000 (
Bartyzel Jacek) (1016s) - to już nawet wypożyczone, ale na razie czyta mama
Wicked: Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu (
Maguire Gregory)
King! (
Staszczyk Muniek (Staszczyk Zygmunt),
Księżyk Rafał)
No, gratulacje dla tych, którzy zdołali dotrzeć do końca! Zostawcie po sobie jakiś znak ;)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.