Dodany: 15.03.2005 18:09|Autor: ozzymo

Książka: Ogniem i mieczem
Sienkiewicz Henryk (1846-1916)

2 osoby polecają ten tekst.


Pierwsza część Trylogii. Utwór, który przyniósł Sienkiewiczowi sławę i natychmiast wpisał się w kanon literatury polskiej. "Ogniem mieczem" to dzieło, które stało się dla Sienkiewicza wzorcem. Na nim bazował, pisząc swoje pozostałe powieści historyczne.

"Rok 1647 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia" - tak rozpoczyna Sienkiewicz swoją powieść. Zaraz na początku poznajemy młodego Skrzetuskiego, który ratuje życie Chmielnickiemu. Potem akcja rozwija się dość leniwie: Skrzetuski poznaje Helenę i zakochuje się w niej. Wprowadzone zostają nowe postacie: Zagłoba, Bohun, książę Jeremi. Rozdziały są gęsto okraszone opisami: bądź to przyrody, bądź to uczuć bohaterów. Fabuła rozkręca się na dobre dopiero podczas rady kozackiej, na której zapada decyzja o buncie przeciwko Lachom.

Uważam, że książka dużo zyskuje dzięki wprowadzeniu dynamicznych i świetnie skomponowanych opisów bitew, np. pod Żółtymi Wodami. Od momentu wybuchu rebelii kozackiej wydarzenia toczą się błyskawicznie: kolejne bitwy, pojedyncze zatargi, pojedynki, elekcja. Równolegle do wątku historycznego przebiega wątek miłosny, równie ciekawy i intrygujący. Punktem kulminacyjnym utworu jest kilkutygodniowe oblężenie Zbaraża. Zakończenie zmagań i rozejm polsko-tatarski zamyka akcję. Oczywiście losy głównych bohaterów kończą się pomyślnie.

"Ogniem i mieczem" jest moją ulubioną częścią Trylogii. Nie dlatego, że akcja dzieje się w okresie historycznym, który mnie szczególnie interesuje. Ukochałem tę powieść ze względu na jej specyficzny klimat - czytelnik "Ogniem i mieczem" po prostu przenosi się w świat utworu. Inną jej ogromną zaletą jest prostota kompozycji. Uważam, że przyczyna popularności Sienkiewicza (i tu zachodzi podobieństwo do książek Tolkiena) tkwi w baśniowej konwencji - dobro jest zawsze dobrem i zawsze wygrywa, a zło jest złem i zawsze zostaje ukarane. Poza tym Sienkiewicz wykreował znakomicie niektóre postacie (oczywiście nie chodzi mi tu o zawsze "kryształowego" Skrzetuskiego czy anielską Helenę), które kipią humorem i komizmem - np. Zagłoba czy Rzędzian.

Jakkolwiek oceniać "Ogniem i mieczem" (choć wierzę, że będzie to w większości ocena pozytywna), jej autorowi należy się szacunek, a samej książce - uwaga czytelników. Sądzę, że Polak, który nie przeczyta tej powieści (bez względu na swój stosunek do twórczości Sienkiewicza), nie może uważać się za osobę kulturalną.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 36278
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: czytelniczka91 25.01.2006 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwsza część Trylogii. ... | ozzymo
Ogniem i mieczem, jest bardzo ciekawe i fascynujące.Polecam każdemu(ja przeczytałam ją rok temu, wieku niecałych 14 lat)
Użytkownik: Arek Tomasz 13.06.2006 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwsza część Trylogii. ... | ozzymo
Racja! Każdy Polak powinien przeczytać tę powieść! Ja sam przeczytałem ją kilkanaście razy. Pierwszy raz gdy mialem 10 lat.
Użytkownik: Faerish 23.01.2007 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwsza część Trylogii. ... | ozzymo
Typowy wyraz narodowego zaślepienia i wiary w "polską fikcję". Nic nowatorskiego, niezgodność z prawdą historyczną, stronniczość, sztampowi bohaterowie. No ale mus znać, przecież to nasz narodowy wieszcz przepowiadający przeszłość!
Użytkownik: Arek Tomasz 23.01.2007 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Typowy wyraz narodowego z... | Faerish
Ciekawy jestem, w którym to momencie Sienkiewicz pisał niezgodnie z prawdą historyczną? Z tą ostatnią mija się na pewno adaptacja filmowa w reżyserii Hofmana.
Użytkownik: Korniszon13 23.01.2007 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawy jestem, w którym ... | Arek Tomasz
Oj, obawiam sie, ze Fearish ma w jednym racje - Sienkiewicz wielokrotnie mijal sie z prawda historyczna, jak to naywacie. Nie sa to kluczowe i istotne momenty w ksiazce, a raczej szczegoly, ktore nie mialy wilkiego wplywu, czasami niepoprawne nazewnictwo, na co zworcil uwage moj kolega, np. pospolite ruszenie mogl zwolac tylko krol, a w ksiazce robi to Jeremi Wisniowiecki...

(przepraszam za brak polskich znakow, ale nie mam dostepu do polskiej klawiatury)
Użytkownik: Korniszon13 23.01.2007 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, obawiam sie, ze Feari... | Korniszon13
PS. Wracajac do tych bledow - wylapywali je raczej przeciwnicy Sienkiewicza, ci, ktorym jego tworczosc po prostu sie nie podobala i uwazali ja za bezsensowna. A sens ma.
Użytkownik: Korniszon13 23.01.2007 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Typowy wyraz narodowego z... | Faerish
Zaslepienia? Byc moze. Ale celowego. Sienkiewicz przeciez nie ukrywal, ze to powiesc 'ku pokrzepieniu serc', a wiec nie bedzie opowiadala o tym jak Polacy sa slabi, a raczej jak pokonuja narastajace przeszkody. Czemu stronniczosc? Bo tu chodzi o nasz narod i to jego historia jest wazna, to wokol niego wszystko sie toczy. Sienkiewicz daje nadzieje na lepsza przyszlosc, przypomnij sobie czasy kiedy tworzyl... Trzeba potrafic dostrzec piekno jego tworczosci. Szkoda, ze nie potrafisz wyczuc jego patriotyzmu. To smutne, ze nie widzisz piekna tej powiesci. :( Ale to Twoje zdanie, wiec je uszanuje...

Czy mus znac? Nie, skadze! Przeciez to od Ciebie zalezy czy to przeczytasz czy nie. Twoja wola. Nikt nie moze Cie zmuszac. Wieszcz przepowiadajacy przeszlosc? Ciekawe... Skoro tak uwazasz... Ja mam o nim inne zdanie, wybacz, ale naprawde lubie Sienkiewicza, wiec jestem sklonny dosyc dlugo go bronic. ;-)

(przepraszam za brak polskich znakow, ale nie mam dostepu do polskiej klawiatury)
Użytkownik: Arek Tomasz 23.01.2007 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaslepienia? Byc moze. Al... | Korniszon13
Ja nie widzę tam zaślepienia!Nawet tego celowego.Sienkiewicz wielokrotnie opisywał w tej powieści rzeczy, które niezbyt dobrze świadczą o Polakach np. buta i tchórzostwo pospolitego ruszenia, kłótliwość i prywata magnatów, niemożność osiągnięcia porozumienia itd.Wspomina też z uznaniem o odwadze Kozaków czy też niemieckich żołnierzy na służbie polskiej. Więc nie można mówić, że Sienkiewicz był taki całkiem stronniczy, prawda? Widział wady własnego narodu, a także zalety innych.
Użytkownik: Korniszon13 24.01.2007 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie widzę tam zaślepie... | Arek Tomasz
Jedni nazywaja to zaslepieniem, inni nie. Dla mnie nie jest to zaslepienie, nie tak to nazwe, ale tak okresil to Fearish.

Musisz jednak przyznac, ze byl raczej po pewnej ze stron, nie byl pomiedzy, w tej ksiazke idzie o sprawe polska, nie o Kozakow czy Niemcow. I to Polska i wszystko co polskie jest dla Sienkiewicza wazne. Byli tacy, ktorzy popelniali bledy, ale on mowi glownie o tych, ktorzy byli prawdziwymi patriotami. To tyle ;-)
Użytkownik: Arek Tomasz 24.01.2007 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedni nazywaja to zaslepi... | Korniszon13
Zgadzam się z Tobą.Ale chyba nikt nie może, nie potrafi pisać całkowicie obiektywnie. To chyba niemożliwe, a już zwłaszcza u Sienkiewicza - człowieka, który niezwykle mocno miłował Polskę, a jego pisanie miało być cegiełką w budowie gmachu niepodległego państwa polskiego.
Użytkownik: Korniszon13 25.01.2007 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się z Tobą.Ale ch... | Arek Tomasz
A czy twierdze, ze to zle, ze nie pisal calkowicie obiektywnie? Nie. ;-) Jak juz wspomnialem, bardzo cenie Sienkiewicza i jego tworczosc ;-)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 25.01.2007 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Typowy wyraz narodowego z... | Faerish
Każda książka ma prawo Ci się nie podobać, ta również. Ale po co ta ironia na końcu?
Zwróć uwagę, że nikt z wypowiadających się nie czytał tej książki "z musu". Ja też nie, zresztą miałam wtedy gdzieś ok.9 lat, a było to na tyle dawno, że jedyną zekranizowaną wówczas powieścią Sienkiewicza byli "Krzyżacy", i na tyle niedawno, że nikt już nie musiał się czuć zobowiązany do czytania tego autora "dla pokrzepienia serc". Zapewniam Cię, że nikt mi Sienkiewicza nie wciskał przemocą, ani też nikt w toku całej mojej późniejszej edukacji nie twierdził, że jest on "narodowym wieszczem". Po prostu jego powieści, choć fakt, że nie wszystkie, mają takie cechy, które podobają się wielu czytelnikom, i mają swoistą wymowę, czytelną w określonym kontekście. A każdy z twoich zarzutów ma i drugą stronę medalu.
Stronniczość jest zrozumiała, gdy się odrobinę pomyśli; wiesz zapewne, kiedy i po co Sienkiewicz to pisał? Niezgodność z prawdą historyczną? Jest coś takiego, jak fikcja literacka... Nic nowatorskiego? A czego oczekujesz po pozycji stanowiącej okazowy egzemplarz określonego gatunku?
Sztampowi bohaterowie? Może Helena, może Skrzetuski, ostatecznie Bohun - mogą zresztą, bo niby jacy mają być typowi bohaterowie powieści historyczno-przygodowej (a właściwie bardziej przygodowej, niż historycznej)? Ale Zagłoba, Rzędzian, Podbipięta, Wołodyjowski, Chmielnicki? W których utworach z wcześniejszych epok spotkałeś takie postacie? Daj przykład, chętnie przeczytam.
A potem powiedz po prostu, że to Ty nie lubisz tego rodzaju literatury.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: