Dodany: 08.03.2005 17:36|Autor: mysia

Książki i okolice> Książki w ogóle

"nie dla mamy nie dla taty lecz dla każdej małolaty"


bardzo mi się podobały książki z tej serii czy znacie może jakieś z tej serii książki jak tak podajcie tytuły i autorów , albo jakieś o podobnej tematyce?
Wyświetleń: 89119
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 89
Użytkownik: werma 18.03.2005 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
jak dla mnie te książki są naprawde płytkie... każda ma taką samą fabułe, prowadzą do tego samego czylo
* przecietny chlopak zakochuje sie w super dziewczynie ( lub na odwrot)
* okazuje sie ze są w sobie zakochani
* maly kryzys
* bal/imprezka/
* happy end

straszne...harlekiny dla dziewczynek ;)
Użytkownik: mysia 19.03.2005 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: jak dla mnie te książki s... | werma
ale jeżeli umiesz odpowiednio spojrzeć na treść tych książek to w każdej znadzie się coś co może cie wzbogacić o nowe odczucia przemyśleniatylko trzeba odpowiednio na to spojrzeć i przeanalizowaćco sie czytało
Użytkownik: ALIMAK 21.03.2005 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: ale jeżeli umiesz odpowie... | mysia
A co tam jest do analizowania?
Ostatni raz miałam w ręce książkę z tej serii jakieś 4, może 5 lat temu/ Przeczytałam kilka, ale szybko się znudziły. Drażni płytka, schematyczna fabuła. Fakt, może są niezłe dla nastolatek (od czegoś trzeba zacząć), ale ja osobiście jako nastolatka wolałam np. Siesicką. O niebo mądrzejsze...
Użytkownik: werma 21.03.2005 13:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A co tam jest do analizow... | ALIMAK
książkami od ktorych rozpoczeła się moja pasja czytania to własnie była Siesicka i "przygody trzech detekwyów" Hitchocka (nie wiem czy dobrze napisałąm nazwisko) :)
Ja także podpisuje się pod twoją wypowiedzią... uważam że książka jest jedną z wielu, płytka, każde mają tą samą bajkową fabułe... nie sięgnęłabym już więcej po tą książke mimo iż przeczytałam chyba ee 4?
Użytkownik: mysia 21.03.2005 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: książkami od ktorych rozp... | werma
może i są płytkie ale nie dla każdego jeżeli ktoś umie przeanalizować książke to w każdej znajdzie jakiś sens którego nie ma w następnej książce ale każdemu podoba sie co innego siesickiej też lubie książki ale z tej serii zawsze mi się podobają
Użytkownik: mysia 22.03.2005 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: może i są płytkie ale nie... | mysia
zgodze się z tym że wszystkie opowiadają rzekomo o tym samym ale przecież każda z bohaterek znajduje się w różnych sytuacjach różnie spogląda na to co sie wokół niej dzieje każda z bohaterek ma swoją osobwość swoje problemy historie i tym różnią się między sobą te wszystkie książki i dlatego według mnie nie są "płytkie"
Użytkownik: Oio 03.10.2007 19:48 napisał(a):
Odpowiedź na: zgodze się z tym że wszys... | mysia
Faktycznie, książki płytkie i wszystkie bardzo do siebie podobne. Drażni to, że fabuła jest niemal identyczna mimo to, że każda opowiada niby o czymś innym. Prawie wszystkie kończą się happy endem,czyli najczęściej pocałunkiem. Przeczytałam chyba sześć. Tak, bo na początku mi się podobały. Ale przy dwóch ostatnich doszłam do wniosku, że lektura do kitu. A propos Siesickiej to jest rzeczywiście sto razy lepsza.
Użytkownik: sysia 09.06.2005 10:34 napisał(a):
Odpowiedź na: A co tam jest do analizow... | ALIMAK
Całkowicie zgadzam sie z Toba. Ja wolałam MUSIEROWICZ...strasznie mi sie podobaja jej ksiazki...ale sa gusta i gusciki :))
Użytkownik: adusia 05.11.2005 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Całkowicie zgadzam sie z ... | sysia
Racja. Musierowicz i Hitchcock- mmmm... :)
Użytkownik: lena_14 29.06.2006 21:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Racja. Musierowicz i Hitc... | adusia
Tak!! To jest to!!;)
Użytkownik: Kasia91 29.05.2006 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Całkowicie zgadzam sie z ... | sysia
O tak, ja też bardzo lubię Musierowicz. Lekkie, ale wartościowe :).
Użytkownik: grosiek 29.05.2006 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, ja też bardzo lubi... | Kasia91
Zgadzam się!!!
Użytkownik: wenoma 04.10.2007 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Całkowicie zgadzam sie z ... | sysia
A ja pewnie popełnię grzech śmiertelny... Próbowałam i nie umiem znieść, chyba mogę to określić jako naiwność w książkach Musierowicz i byłoby to najwłaściwsze określenie... Co do głównego wątku, to pamiętam tą serię z czasów powiedzmy, podstawówki tak może 3 czy 4 klasy... Wtedy było przeciętne, wiec wolę nie sięgać ponownie.
Użytkownik: amoretka 25.09.2005 12:36 napisał(a):
Odpowiedź na: jak dla mnie te książki s... | werma
Rzeczywiście do analizowania nic tu nie ma, ale czy to zarzut? Już z założenia jedynym zadaniem tych książek jest miła, lekka i niezbyt frapująca lekturka na jeden wieczór i sądzę, że świetnie spełniają swoją rolę.

Czy coś w tym złego? Czy wszystko musi zawierać wielkie myśli i błyskotliwe spostrzeżenia? Nie zamykajmy książek w przegródce "dla intelektualistów". Niech kojarzą się z przyjemnością... może wtedy sondaże nie będą straszyć, że w ostatnim roku 60% Polaków nie wzięło do ręki żadnej lektury.
Użytkownik: jakozak 25.09.2005 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywiście do analizowa... | amoretka
:-). Jola
Użytkownik: adusia 05.11.2005 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: jak dla mnie te książki s... | werma
Zgadzam się całkowicie. Schemat sprawdza się w prawie każdej.
Użytkownik: yattmur 02.07.2006 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się całkowicie. S... | adusia
Racja, nic ambitnego, obrzydliwie przewidywalne, ale jak mialam 11 lat czytałam z przyjemnością...pierwsze cztery;) Potem szczęsliwie mi zbrzydły;)
Użytkownik: miau 16.03.2006 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: jak dla mnie te książki s... | werma
Płytkie, kogo zdanie tego zdanie, może mają taką samą fabułę ale dobrze się czyta.
Użytkownik: Tamarynka 22.05.2006 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: jak dla mnie te książki s... | werma
A jeszcze najgorsze jest to, że te dziewczyny pindrzą się dla chłopaków, żeby tylko się pobawić, a tak naprawdę nie ma szansy na prawdziwą miłość.

Tanie romansidła z kiosku za rogiem, jak ja to nazywam. Tylko w wersji "dla każdej małolaty":/
Użytkownik: afrikanka 22.01.2007 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: jak dla mnie te książki s... | werma
W wieku podstawówkowo-gimnazjalnym czytałam Musierowicz (kocham do dziś jej książki), Siesicką, Anię z Zielonego Wzgórza oraz Dziennk Bridget Jones (bo mama zabroniła ;) O tych harlequinach dla małolat nie wiem nic, nie czytałam. Z małoletniej literatury czytałam Pamiętnik Księżniczki, który uważam za beznadziejny, schematyczny gniot
Użytkownik: marta_jagoda 04.04.2005 11:11 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Ja też uważam że te książki są płytkie. Lecz z drugiej strony nie są takie najgorsze. Bo gdy nie ma co robić i jest ochota na coś lekkiego, taka lekturka jest w sam raz.
Użytkownik: dotta84 04.04.2005 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
plytkie nie plytkie to kwestia gustu, przynajmniej moze sie dziewczyna pochwalic ze cos czyta (co w dzisiejszych czasach w naszym kraju nieczesto sie zdarza)

polecam DA CAPO z serii 'nie chowaj tej ksiazki przed zona i tak kupi sobie nowa'
troche grubsze, bohaterowie starsi, ale to tez fajne bajeczki o milosci :)
Użytkownik: jakozak 04.04.2005 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: plytkie nie plytkie to kw... | dotta84
Takie książki są potrzebne.
Użytkownik: amoretka 25.09.2005 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: plytkie nie plytkie to kw... | dotta84
Ooo, to naprawdę przyjemna seria. Sięgam, kiedy mam ochotę na małe odmóżdżenie.
Użytkownik: bejbe 23.05.2005 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
A ja powiem, że faktycznie - książki z serii są płytkie, do analizowania to tam nic nie ma. Chociaż ja w ogóle nie lubię analizować książek. Ale ja się cieszę, że dziewczyna czyta, bo ja też tak zaczynałam.
Polecałabym coś z serii "Literatura na obcasach": Monikę Szwaję, Irenę Matuszkiewicz czy coś; bohaterki starsze, książki grubsze, ciekawsza, bardziej rozbudowana fabuła, ale efekt w końcu ten sam.
Pozdrawiam :)
Użytkownik: Natii 26.05.2006 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja powiem, że faktyczni... | bejbe
Również polecam Szwaję. :)
Użytkownik: histeryczka 02.06.2005 12:10 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Mam dwie: L.J. Singelton "Dziewczyna z usterką" i B. Headapohl "Idź za głosem serca". Jak chodziłam do podstawówki to mi się podobały. W liceum wolałam już Krystynę Siesicką.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 02.06.2005 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
"Przez dziurkę od klucza" (Siesicka Krystyna)
Jeśli mnie pamięć nie myli, to ta książka była z tej serii. Podobała mi się nawet.
Zgadzam się też z opinią, że takie książki sa potrzebne, bo są lekkie i fajnie się czyta. Zresztą, czy mozna cały czas czytać tylko i tyłącznie ambitne książki??
Użytkownik: kayoinka 07.06.2005 23:18 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
przyznam sie bez bicia, ze czytałam. nawet kilka książek z serii, juz tytułow nie pamietam. wstrząsającego wrażenia na mnie nie wywarły, to raczej lektura dla tych młodszych nastolatek, które szukają jakiejs formy "balsamu na dusze" z powodu niepowodzeń uczuciowych (taa profil psychologiczny w pewnym etapie pasował tez i do mnie ;))

w sumie - przeczytasz i zapomnisz. i dobrze
Użytkownik: Jean89 14.08.2005 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: przyznam sie bez bicia, z... | kayoinka
Masz rację. Kiedy byłam trochę młodsza, czytałam od czasu do zasu coś takiego. Teraz mi przeszło. Nawet już nie pamiętam, o czym te książki były. Teraz wolę coś innego. Lubię książki, które poruszają naprawdę wazne sprawy i skłaniają do przemyśleń. A jeśli chodzi o literaturę młodzieżową, to przepadam za Musierowicz i Siesicką (Musierowicz chyba lubię bardziej).
Użytkownik: Idusia 11.06.2005 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Muszę przyznać, że nigdy tego nie czytałam. Jakoś nie wpadły mi w ręce, gdy cierpiałam na głód czytelniczy - a nie jest to coś, co wybrałabym mając jakąkolwiek swobodę decyzyjną.
Ale bardziej krytykowałabym emerytowane polonistki czytające harlequiny (znam takich kilka) niż to, że nastolatka czyta coś takiego. Bo może właśnie zaczyna czytać, jeszcze się do niczego innego nie przekonała.
A takie polonistki chcąc nie chcąc poznały naprawdę dobre i wartościowe książki. A wracają do bzdur takich :)
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 05.10.2007 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Muszę przyznać, że nigdy ... | Idusia
Bo harlequin to nie jest pokarm dla umysłu, tylko "rozgrzewacz" emocjonalny ;-) Na poprawę humoru, na chwilowe uwierzenie, że są historie, które zawsze dobrze się kończą, na zanurzenie się w bezrozumnym optymizmie :)
Użytkownik: agusia14 30.06.2005 12:00 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Sporo przeczytałam książek z tej serii, aż sama się sobie dziwię, bo właściwie żadna mi się nie podobała. Ale jeśli mam zły humor to zawsze się sprawdzają, bo prawie wszystkie dobrze się kończą. Zapamiętałam jedną, "P.S. Kocham cię", ponieważ to była jedyna książka "nie dla mamy..." bez happy-endu.
Użytkownik: Magdalena 13 13.08.2005 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Książki z seri Nie dla mamy nie dla taty lecz dla każdej małolaty" są naprawde super. Oto niektóre z nich:
Ciao Bambina (Natalie Fields)
Szalona Susie (Katcherine Parker)
Jak pies z kotem (Patsy Brooks)
Nigdy nie mów nigdy (Jackie Stevens)
O jedną za dużo (Jackie Stevens)
Dama, walet, dwójka trefl (Jackie Stevens)
Bądź moją Julią (Ptricia Marvell)
Użytkownik: eliot 13.08.2005 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Może spodoba Ci się "Nowy mąż dla mamy" Ch. Nostlinger.
Użytkownik: panther 21.09.2005 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
No cóż... chyba się powtórze. Wiem, że te książki cieszą się ogromną popularnością (podobnie z resztą jak harlequiny). Kiedyś sama to czytałam... bardzo namiętnie, nie powiem (bodajże w wieku 11 lat). Czyta się przyjemnie - prosty język, happy end i miłość o której każda dziewczynka (bo jest to seria z reguły dla dziewczynek) marzy. Z tego sie wyrasta i całe szczęscie ;]
JA poleccam Ci książki M. Musierowicz, K.Siesickiej... o niebo lepsze - i styl i niosą coś ze sobą ;]
Użytkownik: welcome 28.10.2005 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Ja bardzo często zatapiam się w książkach z tej serii. Niestety te z naszej biblioteki juz wszystkie przeczytałam, a na nowe mnie po prostu nie stać. Wiem, że sa to takie mini harlekiny i że w gruncie rzeczy nie ma w nich nic nadzwyczajnego. Ale miło jest czasami tak poczytać coś pieknego, pomarzyć...
Użytkownik: welcome 28.10.2005 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Najbardzie spodobały mi sie chyba książki: "Szalona Suzie" i "KIedy wejdzieszs między wrony"
Użytkownik: Sevia 05.11.2005 16:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Najbardzie spodobały mi s... | welcome
Swego czasu był okres kiedy czytałam książki z tej serii :/ Aż się sobie samej dziwię- ale to było kilka lat temu, nie miałam jeszcze jako-takiego swojego stylu (oczywiście chodzi o czytanie książek).
W tej chwili...śmieję się sama z siebie. Człowiek ma czasami odchyły :P
Ps. nie mogło być chyba tak źle, skoro je czytałam,prawda?:P
Użytkownik: Krys!@ 10.11.2005 16:17 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
a ja właśnie czytam książki z tej serii i przeczytalam juz 20 a mam przy sobie jeszcze 5 i nie sadze ze sa plytkie, dla mnie sa odlotowe i tyle. Pozdro dla wszystkich
Użytkownik: catrin93 16.03.2006 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
książki z "nie dla mamy nie dla taty... są ksiązkami zarąbistymi które aż mi się śnia po nocahch a jezeli chodzi o tytulu to "suma wszystkich smutkow" "o jedna za duzo" "ciao bambina" "badz moja julia"'szalona susie""ps kocham cie"(to jedyna ksiazke z tej serii bez happy endu)no i jest wiele wiele innych ksiazek z tej serii pa
Użytkownik: Invisible 16.03.2006 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Nie obraź się, ale te książki są puste..
Przeczytałam kilka z nich i w każdej było to samo.
Jedną, która do tej pory pamiętam (z 5 czy 6) jest "Nie do pobicia", które chyba troszkę sie rózniło.

Ale ja bym juz po tą serię nie sięgnęła.. Znudziła mnie bardzo szybko:)
Użytkownik: zarzyczka 16.03.2006 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
A pamiętam te książki... noo może ze 2 przeczytałam. Na więcej szkoda mi było czasu. I Tobie też polecam zamienić je np. na Siesicką ("Jezioro osobliwości" przykładowo), Musierowicz (cała "Jeżycjada"), Ostrowicką ("Świat do góry nogami") czy Fox.
Użytkownik: Sylwia16 :) 26.03.2006 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Ja osobiście bardzo lubie książki z serii NIE DLA MAMY NIE DLA TATY LECZ DLA KAŻDEJ MAŁOLATY. podobaja mi sie. Hithckoka też lubię... przygody trzech detektywów. Czytalam sporo ksiazek z serii Nie dla mamy.... i sprubuje przytoczyc Ci kilka tytułów.
1.O jedną za dużo
2.Na kogo wypadnie
3.Suma wszystkich smutków
4.Szalona Suzie
5.Kiedy wejdziesz między wrony
6.Pierwsza miłość
Wiecej nie pamietam.... duzo ich było.... :) Lubie te ksiazki a kto ich nie lubi to jego problem.
Polecam tez serię Pamiętnik Księżniczki i Dziewczyna Ameryki Meg Cabot.

Pozdrawiam
Użytkownik: izabell 21.05.2006 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Mnie się bardzo podobały te książki,aczkolwiek wiele z nich nie wyniosłam.Fajnie się je czyta,ale zgadzam się z innymi,że nalepsze są ksiązki Siesickiej i Musierowicz.A z tej serii bardzo podobała mi się ksiązka pt."Ps.Kocham cię"
Użytkownik: sunshine.honey 21.05.2006 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
swojego czasu czytało się, oj czytało. już z tego wyrosłam ale mając 14-15 lat.. może i były płytkie, ale z tego co widzę wiele dziewczyn, które wypowiadało się wyżej same przyznały, że czytały "4-5 książek" więc jednak nie były takie denne skoro po jednej sięgneło się po następne;))

pozdrawiam

pees. od czegoś trzeba zacząć, right?
Użytkownik: Eruis 22.05.2006 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: swojego czasu czytało się... | sunshine.honey
Dla mnie te książki są i były denne, puste.
Nawet nie czytałam, wystarczyło że przejrzałam kilka stron, już mi się wymiotować chciało... Takie to ckliwe, bezsensowne i nudne jak flaki z olejem. Ja czytałam albo "Przygody Trzech Detektywów" Hitchocka, czy też "Pamiętnik Księżniczki" Meg Cabot oraz tej samej autorki "1-800-JEŚLI-WIDZIAŁEŚ-ZADZWOŃ"
Użytkownik: Evvelina 22.05.2006 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie te książki są i ... | Eruis
Osobiście nie widzę dużej różnicy między Pamiętnikami księżniczki a czytadłami z serii "Nie dla mamy..."
Użytkownik: Jaa 22.05.2006 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Osobiście nie widzę dużej... | Evvelina
moim zdaniem między Pamiętnikami księżniczki a serią "Nie dla mamy..." jest ogromna różnica, bo z Pamiętnik jednak można coś "wynieść" a z tych książeczek "Nie dla mamy..." przy najlepszych chęciach nawet nie da rady :P
Użytkownik: p_132 26.05.2006 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: moim zdaniem między Pamię... | Jaa
też tą serię czytałam :) daaawno temu, bodajże jeszcze w podstawówce, moją ulubioną była "P.S Kocham Cię" bo to jedyna z całej tej serii, mówiąca jeszcze o przyjaźni i cierpieniu... Czy była tam miłostka dla nastolatek? Raczej nie, jak już napisałam, wnosiła przyjaźń i cierpienie... Piękna historyjka :)
Reszta to różnie... jedne bardziej zabawne, drugie mniej, w sumie to podobały mi się starsze egzemplarze, typowe z wydawnictwa DaCapo, bo teraz jest jakieś Elf czy jakoś tak, może to to samo, ale książki o wiele bardziej płytkie. Wiem, bo przeczytałam i porównałam. I o wiele bardziej mi się podoba np. "Wymarzony rejs" niż " Kiedy wejdziesz między wrony" czy coś w tym stylu...
Poza tym teraz to czytam głównie kryminały, Siesicką zaliczyłam zaraz po tamtej serii (chyba w 6 klsie podstawówki, wtedy też wszystkie książki Montgomery, część Musierowicz" całą serię Pamiętnika Księżniczyki, i nadszedł czas na fantasy, bo wcześniej mnie nie ciągnęło do tego...
Wydaje mi się, że każdy musi dojrzeć do każdej ksiązki. Raczej w wieku 11 czy 13 lat nie absorbuje za bardzo Władca Pierścienia, bo tu już trzeba myśleć trochę, a Harry Potter jest banalny przy tym. I w wieku 11 lat nie chce się czytać Fausta czy czegoś innego więc bądźmy tolerancyni dla młodszych troszkę, wiem z własnego doświadczenie, że mając 11 lat za nic nie czytałam Siesickiej, bo wydawało mi się to nudne, wtedy jedynymi książkami były dla mnie "Nie dla mamy..." teraz jak widzę nową książkę, to nawet nie chce mi sie tego wypożyczyać, ale "PS..." i "Wymrzony rejs" i jeszcze parę innych mogę czytać nawet kilka razy :D
pozdr. :)
Użytkownik: Natii 26.05.2006 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Kiedy byłam młodsza - jakieś 11, 12 lat - wpadło mi w ręce kilka książek z tej serii. Wydaje mi się, że w tych książkach rozczytuje się sporo młodszych czytelniczek, które potem zwyczajnie z nich wyrastają. Teraz się nimi zachwycasz i odnajdujesz różne wartości, ale pewnie kilka lat później zauważysz wspomnianą już tutaj przez parę osób schematyczność fabuły, powtarzalność wątków, etc. W moim przypadku tak było z serią o przygodach trzech detektywów. Przeczytałam tego naprawdę sporo i byłam zachwycona kunsztem autora (chcę podkreślić, że było to jeszcze w podstawówce :P), ale kiedy sięgnęłam po coś z tej serii nie tak dawno, chcąc sobie odświeżyć moje ówczesne bestsellery - odłożyłam książkę bardzo rozczarowana. I zaskoczona - gdzie zniknęło to, co tak mi się podobało? Jak mogłam tak się w tym rozczytywać? Może do pewnych książek po prostu lepiej nie wracać... ;)))
Użytkownik: oldziak_k 29.06.2006 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
ja bardzo lubie te ksiazki przeczytałam ich około 13 z tej serii i wciagaja mnie bardzo miło i szybko mi je się czyta polecam! pa
Użytkownik: oldziak_k 29.06.2006 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
polecam takze ksiązki z serii Plotkara czasami lubie poiczytac Bezsenniki i ksiazki Meg Cabot czy jakos tak ;) m.in. Pamietniki ksiezniczy Nie da rady bez czekolady i takie tam:P
Użytkownik: oldziak_k 29.06.2006 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Hitchcock urodził sie 13 sierpnia..... tak jak ja:D moze zaczne go czytac? jakie ksiązki mi polecacie?:>
Użytkownik: lena_14 29.06.2006 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Hitchcock urodził sie 13 ... | oldziak_k
Przygody trzech detektywów są świetne.
Użytkownik: madzia:) 29.06.2006 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Przygody trzech detektywó... | lena_14
przeczytałam wiele z serii 3 detektywów i są bardzo ciekawe... na pewno lepsze od serii nie dla mamy nie dla taty.... obecnie czytam "Ojciec chrzestny" polecam coś głębszego: "Lot nad kukułczym gniazdem"
Użytkownik: oldziak_k 29.06.2006 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: przeczytałam wiele z seri... | madzia:)
dzieki za tytuły ale mam jeszcze jeden problem... jaki to jest rodzaj ksiazki?
Użytkownik: arnika 21.07.2006 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Te książki są okropne, czytałam dużo z nich kupę lat temu a teraz się zastanawiam jak mogłam tak durne rzeczy przetrawić. Widać miałam niewybredny gust wtedy. Zdecydowanie mi się nie podobają, są schematcyzne, nieciekawe i zawsze chodzi w nich o to samo. Teraz mam zły humor, to się wyżywam na biblionetce, wystawiając im złe oceny.

Odradzam wszelkiej młodzieży ich czytanie! Już lepiej dużo zrobicie sięgając po książki o przygodach trzech detektywów lub te napisane przez Krzysztofa Petka. Błagam o nawrócenie na coś bardziej sensownego niż seria "Nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty"!!!!!!!
Użytkownik: p_132 21.07.2006 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Te książki są okropne, cz... | arnika
Owszem, teraz są okropne, ale mając 10 lat zachwycały, bo tam taaaaaaakie miłości :D Aż śmiech bierze mnie teraz jak o tym pomyślę. Z ciekawości wypożyczyłam sobie ostatnio taką książkę i usnęłam z nudów...
Od czegoś trzeba zacząć, nie wszyscy od razu są ambitni i sięgają po Siesicką czy Musierowicz. Ja do Siesickiej długo się przekonywałam, a Musierowicz dopiero teraz zaczęłam czytać...
Użytkownik: arnika 23.07.2006 18:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Owszem, teraz są okropne,... | p_132
Ja wiem, że kiedyś się miało 10 lat:D Teraz jestem dwa razy starsza prawie, ale jeszcze te czasy pamiętam... Nie zawsze czytałam jakieś wybitnie ambitne książki, nie powiem, ale uważam,że lepiej sięgnąć w bardzo wczesnej młodości po książki Lucy Maud Montgomery niż po te z serii "Nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty".

A w ogóle to jakoś o wiele ciekawsze są moim zdaniem książki przygodowe (Bahdaj, Niziurski)czy jakieś w rodzaju Harry'ego Pottera (np seria o Luisie Barnavelcie) od romansideł, a najlepsze to są baśnie i tyle! :D

(Do tej pory z nich nie wyrosłam)
Użytkownik: *dido*27 21.07.2006 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Nie czytałam tych książek bo uznałam że są dla mnie zbyt dziecinne. Ale nie potępiam ich. Ja "nałogowe" czytanie zaczęłam chyba od "Pamiętnika Księżniczki" (uważam że książki Meg Cabot coś wnoszą w przeciwieństwie do większości zagranicznych autorek dla nastolatek). Stopniowo teraz czytam "poważniejsze" książki. Ostatnio wzięłam się za Orwella i Kapuścińskiego. A pomiędzy poważnymi czytam "lekkie łatwe i przyjemne" romansidła dla nastolatek. Takie książki są świetne na wakacje. Uważam, że choćby nie wiem jak te książki były bezsensowne to i tak lepiej że dziewczyny je czytają zamiast oglądać brazylijskie telenowele!
<Czytanie rozwija wyobraźnię. Czytaj 20 minut dziennie. Codziennie. czy jak to szło w tej reklamie ;)>
Użytkownik: miau 23.07.2006 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czytałam tych książek... | *dido*27
Meg Cabot jest znana głównie z 'Pamiętników Księżniczki' nie są one mocno ambitne ale dobre dla rozluźnienia. Jednak zachęcam do przeczytania innych jej książek jak np. 'Kiedy uderza piorun' i dalszych częsci, mi się bardzo podobały.
Użytkownik: kahna 23.07.2006 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
no to ja powiem jedno. książki mi sie podobają. fakt wszystkie takie same, ale dobre sa na poprawienie humoru ;)
Użytkownik: karolina207 23.07.2006 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: no to ja powiem jedno. ks... | kahna
Hey
mam do Was wielka prosbe...
mozecie mi napisac z jakiej strony moge sciagnac ksiązki na kompa za darmo??? Jest mi to bardzo pilnie potrzebne wiec jesli mozecie mi pomoc piszcie prosze na adres e-mail:

karolina207@o2.pl


blagam piszcie bo nie mam zbyt wiele czasu!!!! Nikt kogo pytalam nie wie wiec moze Wy mipomozecie??
z gory dziekuje i pozdrawiam :)
Użytkownik: kavanagh 24.07.2006 01:10 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Hmm...zgodzę się z częścię z was. Fabuła jest banalna, choć przyznaję, że sięgałam po te książki. Takie czytanie dla czytania...Ale cóż.. :)
Użytkownik: Bacha93 02.09.2006 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Te książki są płytkie i przeiwdywalne od pierwszego rozdziału. I wiecie co? za to je lubię xD A Musierowicz... ubolewam nad tym, że przeczytałam już całą "Jeżycjadę". Siesickiej ni Chmielewskiej nie przerabiałam.
Użytkownik: librarian 02.09.2006 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Te książki są płytkie i p... | Bacha93
Na szczęście już niedługo ukaże się kolejna powieść Jeżycjady. Tuż tuż. A Siesicką polecam, jeśli nie znasz. Sympatyczna jest.
Użytkownik: vichi 03.09.2006 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
akurat czytam jedną z książek tej serii i już kilka przeczytałam i powiem wam że tak jak ktos powiedział sa bardzo płytkie... normalnie wolę jakies bardziej wartościoe... To zapytacie czemu je czytam?? Bo w wakacje lubie czytac różne ksiązki nie tylko te cięższe ale też i te łatwe...
Użytkownik: Irish Dream 03.09.2006 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: akurat czytam jedną z ksi... | vichi
To właśnie Meg Cabot mnie zanudziła.Z serii ''Nie dla mamy..." najbardziej podobały mi się,, Szalona Susie",,, Na kogo wypadnie",,, Tam gdzie rosną dzikie astry'' i,, Orchidee też się śmieją''.Te akurat wydały mi się najmądrzejsze. Mówią o huraganie, ornitologii, zanieczyszczeniu środowiska,pięknie kwiatów. Polecam.
Użytkownik: majka45 23.09.2006 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Ja miałam okazję przeczytać jedną książkę z tej serii pt. "Za przystojny, za bogaty" raczej średnio mi się podobała, ale może Tobie spodoba się bardziej.
Pozdrawiam:)
Użytkownik: żabunia 03.01.2007 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Siemka kochane małolaty;} Wpadłam na tą serię zupełnie przypadkiem i teraz chwytam każdy egzemplarz;] Do tej pory najbardziej podobała mi się książka "Na kogo wypadnie"
Użytkownik: martusia128 04.01.2007 17:09 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Też czytałam kilka książeczek z tej serii. Pamiętam tytuły tylko tych: "Nigdy nie mów nigdy" Stevens Jackie i "Dziewczyna z usterką" Singleton Linda Joy. Może nie są one zbyt wartościowe ale miło się czyta. Osobiście wolę coś z serii "Tajemnice i przygody" bądź jakieś książki Jany Frey.
O gustach się nie dyskutuje:)
Użytkownik: sylka^_^ 07.01.2007 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Hmmm... Nie pamietam teraz tytułów ale też lubie te książki poczytać... chociaż bardziej podobaja mi się właśnie Siesicka... zwłaszcza zapałka na zakręcie, jej druga część i Jezioro osobliwości... są to pierwsze książki, które przeczytałam tej autorki, lubie też Musierowicz... czytałam całą jeżycjadę i jest naprawdę super ;p Meg Cabot tez ma super książki, a na okładkach książek Meg Cabot są wypisane różne tego typu np Au Pair potrzebne od zaraz...
Użytkownik: mysia 22.01.2007 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
jeśli chodzi o czytanie to czytam duzo i lubie również dramaty np robin cook albo chmielewską bardzo lubie romansidła moze dlatego że nie spotkałam jeszcze swojej drugiej połówki i lubie czytac o szczęśliwej miłości innych ale mam też troche problem bo mieszkam w małej miejscowosci i jest coprawda pare książek siesickiej i tym podobnych pisarek ale nie za duzo to co jest to przeczytalam i musze zadowolic sie czym innym :-p ale jest wiele wiele bardzo fajnych książek takich że trzeba skończyc juz czytac a niewiadomo kiedy przeczytało sie dalszych 10 stron pozdrawiam
Użytkownik: żabunia 26.01.2007 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Książki z tej serii są dla mnie naprawdę wspaniałe. Trafiają się lepsze i gorsze jak w każdym zbiorze. Te książki bardzo dobrze się czyta, przeciętnie przeczytanie jednej książki zajmuje mi ok. 3 godzin. Jedynym negatywnym punktem programu jest to, że moja miejska biblioteka ma bardzo mało egzemplarzy:] Muszę na nie czatować:]
Użytkownik: colosus 30.01.2007 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
wielka ta biblioteka ale łatwo mozna sie "poruszać" interesuje mnie bardzo książka o miziołku i jestem bardzo ciekaw czy jego autorka napisała wiecej książek o miziołku i jego przygodach oprócz... "pamietnik miziołka" nopiszcie jak najszybciej pozdrowinia COLOSSUS MIŁOSZ
Użytkownik: anka1518 30.03.2007 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Ja uważam że książki z tej serii są naprawde świetne... Tylko jedna mnie strasznie poruszyła "Ps.Kocham Cię", poniewaz uważam, że powinna miec inne zakonczenie :(
Użytkownik: alamana3 25.04.2007 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja uważam że książki z te... | anka1518
uwazam że dzięki takim książkom nasz zwariowany świat staje się łatwiejszy i prosty. Dzięki nim człowiek może oderwac' się od rzeczywistości. one właśnie rozbudzają nasze wyobrażenia o idealnym "księciu na białym koniu", a ich jest naprawdę nie wielu!!! i dzięki nim można pomarzyc'. pozdrawiam:)
Użytkownik: maharana 07.05.2007 12:22 napisał(a):
Odpowiedź na: uwazam że dzięki takim ks... | alamana3
Ech...zdumiewają mnie wasze zachwyty nad tymi płyciutkimi książeczkami:)
Użytkownik: tastaska 10.05.2007 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja uważam że książki z te... | anka1518
Widzę, że nie tylko mi zapadła w pamięć książka "P.S. Kocham cię" :)
Użytkownik: karolinka86 10.05.2007 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Jak miałam 13-14 lat,to czytałam kilka książek z tej serii. Pamietam, że bardzo podobało mi się wtedy "Idź za głosem serca".Autorki już nie pamiętam, ale zawsze można znaleźć...=)))
Użytkownik: tastaska 10.05.2007 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak miałam 13-14 lat,to c... | karolinka86
Ja czytałam w tym samym wieku czyli 13-14 lat. A książka z tej serii która mi się najbardziej podobała to "P.S. Kocham cię" :)
Użytkownik: mika.monk 15.05.2007 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Przeczytałam kilka książek z cyklu "Nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty" i uważam, że są puste, bezwartościowe czytadła dla znudzonych dziewczynek. Nie zawierają żadnych wartości i nie skłaniają do przemyśleń. W każdej książce "Nie dla mamy..." dzieje się to samo: na początku dziewczyna i chłopak się nienawidzą, potem okazuje się, że są w sobie zakochani, następnie pojawia się kryzys, ale oczywiście wszystko kończy się dobrze.
NUDY!
Użytkownik: Gen_Szurmiel 31.10.2007 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Przeczytaj "zwierzenia Georgi Nicholson" naprawdę świetne! Jest chyba 6 części! Ubawisz sie naprawdę :)
Użytkownik: Gen_Szurmiel 31.10.2007 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
chociaż to nie z tej serii ta Georgia, ale przeczytaj :D
Użytkownik: Izania 07.12.2008 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Zgadzam się z negatywnymi głosami na temat tej serii. Czytałam ja je również, gdy miałam te 12-13 lat i teraz po już poważniejszej lekturze uważam, że są totalnie kiczowate, nudne, przewidywalne i nieniosąde nic ze sobą. Chyba tylko zarwane całe popołudnie, bo jak się zaczęło to pasowałoby skończyć.
A pomyśleć, że jeszcze kilka lat tamu je uwielbiałam...
Użytkownik: archijoa 09.12.2008 03:41 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Ja nie przechodziłam etapu "fascynacji" tą serią, jedną książkę zaczęłam czytać, ale po kilkunastu stronach mnie znudziła. Podobnie kilka książek Musierowicz oraz Chmielewskiej. Zupełnie nie odpowiada mi ten typ humoru. W ogóle raziła mnie naiwność literatury młodzieżowej, np. Ania z Zielonego Wzgórza strasznie mnie irytowała. Polecam natomiast książkę "Małgosia contra Małgosia" Ewy Nowackiej. Jako, że nie mogłam sobie nic znaleźć do czytania a lektury szkolne dodatkowo utwierdzały mnie w przekonaniu, że książka to rzecz nudna, więc wówczas mało czytałam. Przygodę ze słowem pisanym zaczęłam tak właściwie od razu od "dorosłej" literatury. Pierwsze książki, które wywarły na mnie duże wrażenie i od których zaczęłam poszukiwać własnych lektur to "Lolita" Nabokova (bibliotekarka nie chciała mi wypożyczyć :)), "Mały książe", "Władca much" Goldinga, "Prawiek" Tokarczuk, "Świat Zofii" Gaardera.
Jak widać ile osób tyle stylów czytania. Mam nadzieję, że czytanie książek ze wspomnianej serii jest tylko etapem na drodze do ciekawszej literatury.
Użytkownik: remione 28.12.2008 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Czytam romanse historyczne dopiero od jakiegoś czasu, ale już przeczytałam całkiem sporo. Owszem fabuła płytka i przeraźliwie łatwo przewidywalna, ale cóż? Szybko się czyta, nie trzeba myśleć, akurat na zabicie czasu między jednym podręcznikiem a drugim. A przy okazji pobudza wyobraźnię i dodaje coraz to nowsze obrazy do naszego "księcia z bajki".
Osobiście bardzo polecam "Ofiarę" Medeiros Teresa, "Wybawcę" Jude Deveraux oraz "Rozpustnika i dziwicę" Enoch Suzanne.

A co do samych romansów: nie wszystkie są płytkie, weżmy chociaż Sparksa, ktory dla mnie zawsze będzie mistrzem tej dziedziny.
Użytkownik: Joaśki 28.12.2008 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: bardzo mi się podobały ks... | mysia
Ja z tej serii przeczytałam może 1 czy 2 książki. Fakt, były wciągające i dobrze się je czytało, ale szybko porzuciłam je dla Sienkiewicza. Naturalnie nie każdy jest tak zakręcony jak ja, żeby w "małoletnim" wieku zaczytywać się Sienkiewiczem i podobnymi mu autorami :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: