Dodany: 06.03.2005 14:50|Autor: nesnea
Niebezpieczne podwiązki ;)
Ta książka wpadła w moje ręce przypadkiem w bibliotece. Z wielkim zdziwieniem skojarzyłam ją z tytułem filmu.
Moim zdaniem jest to książka o mistrzowskiej sztuce flirtu (współcześnie już zanikajacej), o tym, jak skonstruować wyrafinowaną intrygę, o wyzbyciu się moralności, ale i o tym, jaka czeka nas za to kara. Nie mogłam się jednak oprzeć wrażeniu, że autor wskazuje na markizę jako nie tylko na główną sprawczynię, ale także jako symboliczne siedlisko kobiecego zła. Jako Ewę upadłą. Hrabia Valmont jest tu tylko Adamem. Nie wiem, czy da się rozstrzygnąć, kto był gorszy, a kto miał skrupuły. Mam też wrażenie, że ich miłosne gierki nadawały ich życiu niepowtarzalny smak. Nie tylko zemsty. Dowartościowywali się w ten sposób, tworzyli własną elitę, doprowadzali sztukę uwodzenia do mistrzostwa. Przede wszystkim jednak, jak tytuł wskazuje, to opowieść o niebezpiecznych związkach, które zawiązują się w łożach, wieczorami, bladym świtem, są owiane tajemnicą. Są wreszcie brzemienne w skutki. A co było ambicją hrabiego de Valmont? Może zdobyć markizę?
Pamiętam też niezwykłe rozumienie gwałtu. Zdaniem hrabiego gwałt popełnieony przez mężczyznę jest przysługą wyświadczoną kobiecie. Zdejmuje z niej moralny ciężar cielesnego zbiżenia i pozwala zachować moralną czystość, pozwala jej należeć do świata piękna. Zdejmuje z niej brzemię woli zła. Polemizowałabym. W każdym razie na pewno nie jest to jedyny powód, dla którego kobiety bronią się przed seksem :)
Wreszcie, czy w tej książce jest rzeczywiście tylko analiza uwodzenia? Tylko wyrafinowana intryga? Mam wrażenie, że ci, którzy uwodzą, sami zostają uwiedzeni. Sami wpadają we własne sidła. Najlepszym dowodem nich będą te słowa: "Czemuż nie wcześniej ulękłam się tej skłonności, gdym czuła pierwsze jej złowrogie oznaki? Czemuż łudziłam się, iż potrafię opanować ją lub zwyciężyć? Szalona! Jakże mało znałam wówczas miłość!". A na koniec słowa, które dobitnie świadczą o pierwiastku prawdziwej miłości: "Naucz mnie żyć tam, gdzie ciebie nie ma".
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.