Dodany: 13.12.2019 12:12|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Nikt nie słucha, a każdy zna


Recenzentka: porcelanka

„Muzyka chodnikowa lat dziewięćdziesiątych była tandetna, jarmarczna i koturnowa, czyli taka jak wszystko w tamtym czasie.(…) Ta muzyczna radość to było nadrabianie straconych lat PRL-u”[1].

„Nikt nie słucha” to reportaże o muzyce disco polo, jej korzeniach i ewolucji, transformacji ustrojowej i latach 90. XX wieku. Sierakowska opowiada o disco polo od kuchni, rozmawia z jego twórcami, producentami i fanami. Zatrzymuje się na dłużej na Podlasiu, skąd pochodzi wiele gwiazd tego gatunku muzycznego, relacjonuje najgłośniejsze konflikty w branży, nie stroni od tematów kontrowersyjnych, przedstawia przekrój zespołów – od wczesnych lat 90. po czasy obecne.

„O dyskotekach zawsze mówiło się, że to największe pralnie brudnych pieniędzy. Biznes z prostymi zasadami, a sporo można ugrać”[2]. Sierakowska opisuje związki disco polo ze światem przestępczym, inwestycje ludzi z półświatka w muzykę i kluby. Dyskoteki funkcjonowały w oparciu o niepisane zasady, w określonej od siebie odległości i były powiązane z wytwórniami, gdzie nagrywano utwory. Sam proces powstawania muzyki też był specyficzny, zwłaszcza w zakresie praw autorskich – zespoły w zamian za nagranie piosenek pozbywały się często praw do nich i do nazw własnych. Płynna była też granica między plagiatem, a inspiracją, zaś same utwory były dowolnie wykorzystywane, bez zważania na to, kto jest autorem tekstu i muzyki. Sierakowska rozmawiając z artystami disco polo porusza nie tylko temat ich twórczości, ale także aspekty techniczne i organizacyjne – jak zdobywano sprzęt, na czym grano, jak organizowano koncerty.

„Nikt nie słucha” to także poszukiwanie korzeni „muzyki chodnikowej”, których reporterka upatruje w biesiadach, weselach i lokalnej kulturze. To przegląd muzyki rozrywkowej i zespołów, które utrzymują się na rynku od początki lat 90. po obecnie powstające grupy, które popularność zdobywają już za pomocą internetu, a nie telewizyjnego programu „Disco relax”. Oddaje głos twórcom i słuchaczom, którzy dzielą nurt gatunku na disco polo „stare”, gdzie w tekstach królowała romantyczna miłość i „nowe”, które już bezpruderyjnie w teledyskach i piosenkach epatuje seksualnością. Sierakowska zamieszcza także opowieści fanów najpopularniejszych zespołów tego gatunku – jeżdżących za idolami po całej Polsce, zbierających płyty i autografy i tworzących fankluby. W „Nikt nie słucha” nie brak również relacji o największych skandalach i sporach w branży (m.in. procesu o prawa autorskie do zespołu „Toples”), a także o stosunkach między zespołami, wspólnych trasach koncertowych i przyjaźniach.

Sierakowska tworzy rzeczową, spójną i interesującą opowieść o trzydziestu latach funkcjonowania disco polo. Pisze prostym, zwykłym językiem starając się oddać specyfikę stylu swoich rozmówców i tego gatunku muzyki. Najważniejsze jednak, że nie ocenia – przedstawia rzetelnie fenomen disco polo, nikogo nie ośmiesza, nie piętnuje. „Nikt nie słucha” to obiektywne, wyważone reportaże o muzyce, o której nie wypada mówić, a przyznawanie się do jej słuchania jest powodem do niewybrednych żartów. Sierakowska sama wyjawia, że niełatwo było jej znaleźć wydawcę i sprawić, aby poważnie potraktowano temat disco polo. Pisząc o nim przełamuje stereotypy, porusza pewne tabu – czemu wstydzić się własnych gustów muzycznych i udawać, że nie zna się disco polo.

„Zapotrzebowanie na romantyczną miłość, zwłaszcza w latach dziewięćdziesiątych, było nie tylko na scenie i w telewizji. Miłość opanowała nawet rynek wydawniczy, na którym pojawiły się nieznane wcześniej harlekiny. (…) Społeczeństwo bowiem było (i jest) spragnione miłości. A disco polo jak żaden inny rodzaj muzyki doskonale wyłapuje potrzeby społeczne. Ma za zadanie bawić i robi to doskonale”[3].

[1] Judyta Sierakowska, „Nikt nie słucha: Reportaże o disco polo”, Wydawnictwo Poznańskie, 2019, str. 199.
[2] Tamże, str. 185.
[3] Tamże, str. 14-15.

Autor: Judyta Sierakowska
Tytuł: „Nikt nie słucha. Reportaże o disco polo”
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie, 2019
Liczba stron: 404

Ocena recenzenta: 5/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 930
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: lutek01 25.11.2020 02:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Recenzentka: porcelanka ... | UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki
A mnie się ta książka nie bardzo podobała. Po pierwsze była o wszystkim. Absolutnie o wszystkim. O muzyce, dyskotekach, mafii, Białymstoku i Podlasiu, prywatnej telewizji, Zamenhofie, fanach, polityce i jeszcze paru innych rzeczach. Nie obyło się też bez kilku iście pudelkowatych informacji z życia tego czy tamtego. Oczywiście można by na upartego stwierdzić, że to wszystko tworzyło (i tworzy) kolorową mozaikę disco polo, więc jest ważne dla tematu, ale chaos w tej książce jest straszliwy i to odbiera możliwość jakiejkolwiek orientacji w temacie. Istny groch z kapustą. Gdyby zaprowadzić trochę porządku, trzymać się chronologii wydarzeń i wyrzucić to i owo, byłby całkiem dobry dokument o fenomenie tego gatunku.
Użytkownik: porcelanka 25.11.2020 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie się ta książka nie... | lutek01
A do mnie ten chaos i swego rodzaju eklektyzm właśnie przemówił:) Ale rzeczywiście, to reportaż nie tylko o muzyce, ale o całym "zapleczu" disco polo, sieci powiązań i o Podlasiu. Pewnie masz rację, że chronologia i porządek ułatwiłyby odbiór.
Użytkownik: misiak297 25.11.2020 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: A do mnie ten chaos i swe... | porcelanka
Jeśli chciałabyś jeszcze zagłębić ten temat od niego innej strony, polecam:

Polski bajer: Disco Polo i lata 90. (Borys Monika)
Użytkownik: porcelanka 26.11.2020 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli chciałabyś jeszcze ... | misiak297
Dzięki - wrzucam do schowka ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: