„Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza” to pierwsza część przygód młodszej siostry Sherlocka Holmesa. Gdy niespodziewanie znika matka rodzeństwa, decyzją braci Dziewczynka ma zostać odesłana do szkoły z internatem dla młodych panien. Rezolutna i pomysłowa Enola nie zamierza jednak chodzić w ciasnym gorsecie i jeść na śniadanie owsianki. Postanawia uciec i w przebraniu udać się na poszukiwania mamy, która zostawiła jej zaszyfrowane wiadomości.

Historia zaledwie czternastoletniej dziewczynki wcielającej się w rolę detektywa niesamowicie mnie wciągnęła. Opowieść jest pełna zagadek i niespodzianek, bardzo przyjemnie i szybko się ją czyta. Na pewno sięgnę po kolejne części tej serii.