Dodany: 08.11.2019 08:23|Autor: Malinka94

Trochę lepsza, ale nie idealna


W moje ręce trafił ostatnio drugi tom z cyklu „Prosty układ” K. A. Figaro, czyli „Zranione uczucia”. W recenzji „Prostego układu” napisałam, że nie wiem, co musiało by się zdarzyć, bym przeczytała kontynuację, ale jak widzicie… ciekawość zwyciężyła. Dla przypomnienia – w pierwszym tomie Łucja poznaje przez przypadek tajemniczego Dymitra i zawiera z nim tytułowy prosty układ, który sprowadza się do seksu bez zobowiązań. Bez miłości, bez uczuć, bez w ogóle niczego. Tamten tom uznałam za średni, o ile nie zły. Jak wypada drugi, na którym powinna ciążyć klątwa?

Jeśli chodzi o postacie, to one właściwie się nie zmieniły, niestety. Łucja dalej jest zapatrzona w Dymitra, a on ma nadzieję jedynie na przygodny seks z nią. Miałam nadzieję, że w drugim tomie Łucja trochę zmądrzeje i będzie trzymała się od Dymitra względnie daleko. Wiadomo, że romans tej dwójki jest głównym sensem powieści, ale głupota i naiwność to cechy na stałe wpisane w charakter Łucji bez możliwości ewoluowania w trochę więcej rozsądku. Nie miała ona własnego zdania, wszyscy decydowali za nią, a kiedy już postanowiła się odezwać, to wszyscy otrząsali się z szoku przez tydzień. Łucja to po prostu zła bohaterka. A Dymitr to wręcz palant.

Kiedy mam wziąć pod uwagę fabułę… no to tutaj już troszkę lepiej. Jest ciekawiej, a końcówka, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, nawet zachęca do przeczytania kolejnego tomu! Fabularnie „Zranione uczucia” wypadają nieco lepiej. Nie wiem tylko, czy szybkość przeczytania może świadczyć o prawdziwej ciekawości, czy raczej o chęci jak najszybszego przeczytania, żeby "odhaczyć". Dla mnie ta książka jest z gatunku guilty pleasure. Nie zmienia to faktu, że relacja Łucji i Dymitra jest toksyczna i niebezpieczna, a młody czytelnik, który dopiero poznaje pojęcie miłości, po przeczytaniu tej powieści może sobie ją wyobrazić w zły sposób i postępować jak Dymitr.

Czy polecam? Przyznam szczerze – nie wiem. Dla młodych ludzi nie będzie to odpowiednia książka, zaś dla tych, którzy mają więcej lat na liczniku i bardziej rozpoznają dobro i zło, może być po prostu słaba. Ja jestem dalej dość sceptycznie nastawiona, choć fabularnie było nieco lepiej.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 296
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: