Opera mydlana Windsorów
Wielu osobom w Polsce monarchia może się wydawać czymś przebrzmiałym, nawet śmiesznym i niepotrzebnym. Reliktem bardzo odległych czasów, który to relikt wciąż nieźle trzyma się przy życiu. A jednak wciąż często śledzi się życie koronowanych głów, z jego radościami, skandalami, pikantnymi szczegółami. W instytucji monarchii jest coś baśniowo nierzeczywistego. To dziwaczne i pociągające zarazem – bo tak odmienne od codziennego życia.
Iwona Kienzler – znana popularyzatorka historii, autorka przystępnych biografii – w książce „Windsorowie. Celebryci, nudziarze, skandaliści” mówi o zjawisku swoistej „windsormanii”[1], przedstawia życie brytyjskiej rodziny królewskiej od jego bardziej skandalicznej strony. Bo też panowanie Windsorów wiąże się z osobistymi dramatami, trudnymi wyborami, nierzadko łamaniem etykiety, szeroko pojętych zasad. Ich życie może ciekawić również w dzisiejszych czasach mediów społecznościowych. Dziś przecież: „brytyjska rodzina stała się zjawiskiem medialnym, czymś w rodzaju bohaterów opery mydlanej z koroną w roli głównej, a perypetie jej członków są śledzone z zapartym tchem przez miliony ludzi na całym świecie”[2].
Ponadto, jak w interesującym wstępie zauważa Kienzler, „Windsorowie to jednak nie tylko rodzina królewska – to także sporych rozmiarów przedsiębiorstwo przynoszące dochody, i to niemałe, a każdy z członków royal family wart jest dosłownie fortunę”[3].
Bohaterami tej książki są m.in.: Edward VIII i Wallis Simpson, księżniczka Małgorzata, książę Karol, księżna Diana i Camilla Parker Bowles, Andrzej książę Yorku, Sarah Ferguson, książę Harry i Meghan Markle. Iwona Kienzler w oparciu o wiele rozmaitych źródeł opowiada o nich ze swadą i zrozumieniem. Koronowane i prawie koronowane głowy jawią się jako ciekawe postaci, nie tak jednoznaczne, jak pozornie mogłoby się wydawać.
Sposób ujęcia jest dosyć wybiórczy, można mu zarzucić pewną powierzchowność i wybrakowanie (szkoda, że Iwona Kienzler nie dotarła do kontrowersyjnej autobiografii Scotty’ego Bowersa, w której twierdzi on, że abdykacja Edwarda VIII i jego związek z Wallis Simpson to swoista przykrywka. On był gejem – i kochankiem m.in. Bowersa, a ona lesbijką). Miałem też nadzieję na szersze omówienie zjawiska wspomnianej „windsormanii”. Choć książka została całkiem ładnie wydana, wzbogacona o zdjęcia, to korekta mogłaby się bardziej postarać – zdarzają się literówki i pominięcia słów.
Choć nie można „Windsorów…” rozpatrywać w kategoriach wyczerpującej biografii, trzeba też przyznać, że ta książka nie ma takich ambicji. To jest bardziej biografia w „wersji pop”, przystępna, pełna ciekawostek. Wydaje się, że bardziej służy temu, aby zainteresować czytelnika i ewentualnie zachęcić do sięgnięcia po kolejne pozycje poświęcone opisanym osobom. Na początek – czemu nie?
[1] Iwona Kienzler, „Windsorowie. Celebryci, nudziarze, skandaliści”, Wydawnictwo Lira, 2019, s. 11.
[2] Tamże, s. 12.
[3] Tamże, s. 10.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.