Ta powieść zawiera dwie historie, które mimo różnego miejsca i czasu akcji są ze sobą połączone. Poznajemy Katharine, która zajmuje się wychowywaniem czwórki dzieci i pisaniem biografii na zlecenie. Jej mąż pracuje w innym mieście, a do domu przyjeżdża na weekendy. Czemu tak żyją? Jakiś czas temu mieli w związku kryzys, w rezultacie czego Julius postanowił zmienić pracę, i wyjechać. Katharina po jakimś czasie postanawia ratować swoje małżeństwo, lecz nie ma pojęcia, że jej mąż prowadzi podwójne życie.
Katharina dostaje od kobiety imieniem Stephanie zlecenie napisania biografii jej wuja Thomasa, który był zesłany na Sybir. Okazuje się, że zleceniodawczyni to kochanka jej męża, która doskonale wie, komu powierza zadanie. Dlaczego? Co chce przez to osiągnąć ?

Druga historia to biografia Thomasa, który został aresztowany za obrazę czerwonoarmisty. Na zesłaniu poznaje Ludovicę, skazaną za zastrzelenie sowieckiego żołnierza. Podczas ich pobytu w łagrach rodzi się między nimi wielkie uczucie. Oboje planują ucieczkę, choć to Ludovica jest głową całej operacji. Niestety nie zdają sobie sprawy, iż więźniarka wpadła w oko jednemu z sowieckich oficerów. Czy uda im się uciec? Czy ich miłość przetrwa? Kim tak naprawdę są Thomas i Ludovica?

Książkę na początku czytało mi się ciężko. Nie potrafiłam się wciągnąć, ale może to wina tego, że miałam naprawdę mało czasu na czytanie. Fakt, długo ją czytałam, ale kiedy już skończyłam, uznałam, że była warta przeczytania. Nigdy nie czytałam powieści o takiej tematyce. Historia okazała się bardzo interesująca. Mój dziadek był na Syberii, lecz nie był chętny do rozmów na ten temat, a ja byłam zbyt mała, by się tym interesować. Dlatego teraz chętnie sięgnęłam po tę książkę i jestem pod wrażeniem. Na pewno w przyszłości jeszcze coś podobnego przeczytam.