Dodany: 03.08.2019 23:11|Autor: Marioosh

Książki i okolice> Pisarze> Bagley Desmond

Desmond Bagley - moja prywatna lista rankingowa


Wychodzę z założenia, że aby oceniać pisarza należy przeczytać wszystkie jego książki – ocenienie Roberta Ludluma zajęło mi kilka lat, Rossa MacDonalda trochę mniej, a Stanisław Lem wciąż czeka na dokończenie. Niedawno „wykończyłem” Desmonda Bagleya i spróbuję go w kilku słowach ocenić:
1. „Pułapka” – gdyby polecać jedną książkę Bagleya byłaby to właśnie ta: szalony pomysł, świetne tempo, odrobina geopolityki, wyraziści bohaterowie, nienachalny romansik, pierwsza klasa mimo lekkiej inspiracji MacLeanem;
2. „Na równoważni” – nieprawdopodobna ale kapitalna intryga z lekkim dystansem i przymrużeniem oka, budzący sympatię bohaterowie, dobre tempo akcji;
3. „Osuwisko” – zaskakująco dobra, kameralna intryga w surowej scenerii, dość wiarygodna intryga, ciekawy klimat;
4. „Na oślep” – solidna historia, rzetelnie oddany surowy klimat Islandii, dobra książka, mimo wyraźnej inspiracji MacLeanem;
5. „Cytadela w Andach” – dobra, intrygująca ale lekko przekombinowana;
6. „Wróg” – pomysłowa ale trzeba do niej dojrzeć;
7. „Huragan” – intrygująca książka z solidnym opisem zrujnowanego wojną miasta;
8. „Przerwany lot” – mieszanka awanturniczej przygody z intrygami personalnymi;
9. „Lawina” – pomysłowo, intrygująco ale przynudzająco;
10. „Odwet” – mało wiarygodnie i naiwnie;
11. „Złoty kil” – przygodowa historyjka dla dorastających chłopców;
12. „Noc błędu” – jak wyżej, tylko trochę brutalniej;
13. „Fetysz” – nieznośnie naiwnie;
14. „Spadek” – niby wiele się dzieje, a w rzeczywistości nuda;
15. „List Vivero – przygodowa bajeczka w scenerii z „Commando”;
16. „Śmierć na Bahamach” – rozwleczona historia bez żadnego napięcia.
Wyświetleń: 1024
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: