Dodany: 10.07.2019 19:00|Autor: Grenadina

Wielowymiarowa postać oczami świetnej biografistki


Maria Jarema w czasach swojej świetności, czyli przed i krótko po II wojnie światowej, była szalenie popularną rzeźbiarką. Pracowała niemal non stop i nie da się tego inaczej ująć, niż, że żyła ze sztuki i dla sztuki. Była bezkonkurencyjna w tym, co robiła, można powiedzieć, że jej rzeźby przetarły szlak nowego nurtu, który skupiał się na tym, by sztuka wyszła na ulicę, by dostęp do niej miał każdy.

Dauksza, autorka biografii, ma niezwykłe pióro, zarazem subtelne i bardzo wyraziste. Przedstawiła Jaremę, zdawałoby się, taką, jaka rzeczywiście była – zawzięta, skupiona, zalotna, ale również bardzo dostojna, zjednująca sobie sympatię w każdym towarzystwie. To, co bardzo dla mnie ważne w biografiach, to czy ich autorzy dają nam pełen obraz opisywanych postaci. W tym przypadku nie mam żadnych wątpliwości. Dauksza nie omieszkała skupić się na sztuce Jaremianki – jej rzeźbach, malarstwie, przygodzie z teatrem, wyprawą do Paryża - ale dopełniła cały obraz niesamowitym klimatem, opisując drobne, acz znaczące gesty, spojrzenia, uśmiechy. Dzięki temu chce się czytać więcej i więcej, bo nie jest to życiorys, a pełnokrwista, porywająca biografia, którą szczerze i serdecznie polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 421
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: