Dodany: 09.07.2019 20:09|Autor: Semm
Polecam :)
„Rozdziobią nas Loki, wrony” to finałowy tom „Kronik Żelaznego Druida” Kevina Hearne’a. Seria ta przez lata dostarczyła mi masę rozrywki, a teraz otrzymała swoje zwieńczenie w stylu iście wybuchowym – dzieje się bardzo dużo, każdy rozdział przepełniony jest akcją.
Ragnarok nadszedł i Atticus musi wreszcie wypić całe to piwo, którego nawarzył. Fabuła podzielona jest między kilku bohaterów, z których każdy przedstawia nam po kawałku Ragnaroku, więc tak naprawdę nie ma kiedy się nudzić. Co i rusz przeskakujemy do co ciekawszych wydarzeń. Część z nich ma nawet miejsce w Polsce – i to nie żadne drobiazgi, ale mamy istotny polski wątek, który wyjątkowo mnie ujął! W dodatku ciekawie się czyta, jak Amerykanin opisuje nasz kraj. Polecam tę książkę choćby dla tego jednego elementu.
Ale przecież mamy tu takich o wiele więcej. W poprzednich tomach na drodze bohaterów stanęły liczne postacie, a w tym ostatnim powracają – niektóre jedynie symbolicznie, a inne odgrywają poważniejsze role. Generalnie książka zawiera motywy zaczerpnięte z różnych mitologii oraz elementy, które pojawiły się na przestrzeni serii. Krótko mówiąc, „Rozdziobią nas Loki, wrony” to dużo akcji, świetni bohaterowie i szczypta (bądź kilka) humoru. Polecam! :)
Od redakcji:
Recenzja była wcześniej publikowana na innym portalu czytelniczym/stronie księgarni internetowej/blogu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.