Dodany: 12.06.2019 11:40|Autor: Olimpia
z okładki
- Przestaniesz się wygłupiać? - rzuciłem.
- Uroczo wyglądaliście trzymając się za ręce. - Wilga znowu mrugnęła do mnie. - Zobaczyłam przypadkiem.
- Nie było żadnego trzymania rąk - powiedziałem. - Ledwo dotknąłem jej łokcia, przypadkiem podczas rozmowy. Dobrze wiesz, jeśli nas widziałaś.
Wilga przystanęła. Zerwała długie źdźbło trawy, rozgryzła je.
- Zupełnie nie rozumiem, dlaczego się tłumaczysz przede mną. - Wzruszyła ramionami. - Jak gdybym była twoją dziewczyną. Naprawdę myślisz, że mnie to obchodzi?
[Siedmioróg, 1997]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.