Dodany: 12.06.2019 11:20|Autor: Molikowo
"Wieża świtu"
Dziś poświęcę czas, by powiedzieć coś na temat kolejnej książki Sarah J.Maas. Jak się dowiadujemy z poprzedniej części cyklu - "Imperium Burz" - Chaol i Nesryn zostali wysłani do Antiki, by utalentowane uzdrowicielki pomogły Chaolowi odzyskać władzę w nogach. "Wieża świtu" jest w całości poświęcona przygodom Chaola i Nesryn. Chaol ma przy okazji przekonać króla, by pomógł im w wojnie przeciwko złym mocom ciemności. W trakcie jego pobytu w królestwie zbliża się do jednej z uzdrowicielek. Niestety, ona przez dosyć długi czas trzyma go na dystans. Kiedy poznaje go bliżej, zaczyna się dziać coś dziwnego. Złe moce zaczynają prześladować Yrene. Chaol mimo swego kalectwa staje w jej obronie. Za to Nesryn znajduje swoje miejsce u boku księcia Sartaqa.
Nie będę wam opowiadać wszystkiego. To, co wydarzyło się później, musicie sami odkryć. Jest tam zagadka, która zostanie rozwiązana dopiero pod koniec. Czy bohaterowie przekonają króla Antiki, by im pomógł? Czy Chaol będzie chodzić? Czy w końcu odnajdzie sens swego parszywego życia i przestanie się obwiniać o wszystko? Co z Yrene? Co z Nesryn?
Ta książka to niesamowita przygoda, którą każdy powinien przeżyć. Czytanie początkowo szło mi ślamazarnie,lecz gdy się rozkręciła, była to eksplozja emocji, przygód, miłości i intryg na dworze królewskim. Polecam każdemu, kto jeszcze nie czytał.
Od redakcji:
Recenzja (w pierwotnej wersji) była wcześniej publikowana na innych stronach.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.