Dodany: 31.05.2019 13:34|Autor:
nota wydawcy
Biuca nie ma przyszłości przed sobą. Biuca żyje w faveli. W faveli rządzą silni, uzbrojeni, a Biuca jest kuternogą. Nienawidzi policji za zabicie brata. Biuca marzy o spluwie!
Masz spluwę jesteś gość! I tak nie masz przyszłości przed sobą, ale ze spluwą chociaż możesz zdobyć odrobinę szacunku, o którym jako kuternoga możesz tylko pomarzyć. Biuca gwiżdże na mądrości pokoleń, ma swoje, życiowe motto:
"Tak naprawdę, żeby zostać prawdziwym mężczyzną, trzeba zrobić trzy rzeczy, co nie mają nic wspólnego z drzewami i książkami. Trzeba zaliczyć pannę, zostać bandytą i zajebać glinę. Tyle."
André Diniz ("Favela w kadrze", Mandioca 2017) i Laudo Ferreira ("Yeshua Absoluto", 2016) stworzyli jeden z najsmutniejszych, najbardziej wstrząsających i siłą rzeczy najprawdziwszych obrazów brazylijskich favel.
Laudo by oddać klaustrofobiczny, pozbawiony prywatności, “gęsty” klimat faveli zaserwował nam opowieść zapełnioną 10-12 panelami na stronę, bo w faveli jest za ciasno, zbyt duszno i trudno tam o spokój.
Brazylia jest krajem, w którym dokonuje się ponad 60 000 zabójstw rocznie, większości w favelach. Policja zabija najwięcej ludzi na świecie. W Rio de Janeiro toczy się codziennie wojna.
André Diniz do opowiedzenia o niej znalazł klucz klasyczny: mitologię i Szekspira! To musiało zrobić wrażenie! W Portugalii napisano o tym komiksie: “potężny kop w brzuch”.
[Mandioca, 2019]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.