Dodany: 26.02.2005 15:40|Autor: kachorra

Książki i okolice> Książki w ogóle

1 osoba poleca ten tekst.

Ile książek...


Czy jesteście w stanie mniej więcej powiedzieć, ile książek przeczytaliście w życiu? :)
Około ilu książek czytacie, powiedzmy, w ciągu miesiąca?
Wyświetleń: 47871
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 79
Użytkownik: Magunia_ 26.02.2005 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Trudne pytanie ,ponieważ czytam odkąd nauczyłam się czytać jako 7-latka a od tego czasu minęło "...dzieści"/jednym słowem sporo lat/Nigdy tego nie notowałam,odkąd znalazłam biblionetkę jestem w stanie to ogarnąć przynajmniej na bieżąco.Jeśli chodzi o drugie pytanie to też róznie bo czasem w tygodniu czytam 3-4 książki,a czasem 1 na dwa tygodnie.
Użytkownik: Shadowmage 27.02.2005 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudne pytanie ,ponieważ ... | Magunia_
W ocenionych w Biblionetce mam chyba około 950 - część, ale iewielka, to komiksy Przypuszczam ze przeczytałem trochę wiecej, nie wszystki sie pamięta pozycje, szczególnie z czasów dzieciństwa. A ile czytam? Obecnie mniej, tak koło 6-8 miesiecznie, ale zdarzały sie okresy, ze była to jedna pozycja dziennie.
Użytkownik: Sophie7{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 25.06.2006 00:07 napisał(a):
Odpowiedź na: W ocenionych w Biblionetc... | Shadowmage
Ja również przeczytałam więcej niż oceniłam, kilka książek próbowałam wpisać do katalogu,ale nie umiem się za to zabrać,nie udało mi się.Aktualnie dużo czasu poświęcam na naukę angielskiego więc czytam około 5 książek miesięcznie(przedtem bywało lepiej).Czytam powoli i uważnie,często robię notatki,wypisuję cytaty i nie spieszę się,lubię podelektować się lekturą,potrzebuję przy tym czasu na przemyślenie i refleksję, czemu pośpiech nie sprzyja
pozdrawiam:)
Użytkownik: kachorra 26.02.2005 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Ja zaczęłam czytać dopiero niedawno (tzn. nie w tym sensie, że niedawno nauczyłam się czytać ;) ale od niedawna zainteresowałam się książkami) i nie mogę sobie darować, że nie czytałam wcześniej... Teraz próbuję nadrobić zaległości, czytając zarówno książki typowo dla młodzieży (Siesicka, Musierowicz), żeby wiedzieć, o czym w ogóle mowa, jak i te, powiedzmy, "dojrzalsze". Niestety, tempo nie jest zawrotne, bo od wakacji przeczytałam nie więcej niż 30 książek. Na liście "do przeczytania" mam koło 90.
Użytkownik: firedrake 26.02.2005 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja zaczęłam czytać dopier... | kachorra
Ja nawróciłem się jakieś 4 lata temu i też żałuję, że wcześniej nie chłonąłem książek tak jak dziś, jednak cieszę się, że zmądrzałem. Wcześniej gdy ktoś mówił, że książka jest lepsza od filmu patrzyłem na niego z pobłażliwym uśmiechem bądź z miejsca wyśmiewałem. Teraz stoję po drugiej stronie muru. Wolę dobrą książkę od najlepszego filmu, widocznie wcześniej nie byłem na tyle dojrzały by to zrozumieć. A co do szybkości to i tak dobrze sobie radzisz, w ciągu roku akademickiego nie daje rady przeczytać więcej jak 1 góra dwie tygodniowo. A lista pozycji do przeczytania będzie zmieniała się w funkcji ostro rosnącej, ale to normalne, przeczytasz jedną a do przeczytania znajdujesz kilka. Tak to już działa :).
Użytkownik: amoretka 07.04.2005 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nawróciłem się jakieś ... | firedrake
Z tym woleniem książek od filmów radziłabym nie przesadzać. Jest przecież parę ekranizacji, które wzbogacają i uzupełniają książkę - ot, choćby "Przekleństwa niewinności" Coppoli (córki) na podstawie książki Eugeunidesa czy "Bram Stocker's Dracula".
Użytkownik: mysia 04.03.2005 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja zaczęłam czytać dopier... | kachorra
ja zaczęłam czytać książki w większych ilościach od ok 1.5 roku ale czasem jak mi się książka spodoba to czytam jedną w dzień a jak mam jeszcze czas i chęci to zaczynam nową no z pewnością nie umiem dokładnie określić ile książek przeczytałam ani ile czytam w ciągu miesiąca bo chyba jest bardzo mało osób które czytają określoną ilość książek na pewien określony czas przeważnie czytam książki młodzierzowe zdarza mi się czytać również inne
Użytkownik: Magunia_ 26.02.2005 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Najważniejsze ,że odkryłaś ,że czytanie może być przyjemnością i sposobem na spędzenie czasu.Główa do góry -każdy z nas tzn.czytaczy ma w perspektywie tony książek do przeczytania i dobrze -jest cel
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 26.02.2005 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Najważniejsze ,że odkryła... | Magunia_
Ja w zyciu już przeczytałam już sporo książek i tak jak poprzednicy żałuję, że wcześniej nie czytałam ich tak dużo. A w ciągu miesiąca mogę przeczytać około 5 ksiażek, ale to zależy od ich grubości i od tego jak bardzo mi się dana książka podoba.
Użytkownik: katya 26.02.2005 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja w zyciu już przeczytał... | mafiaOpiekun BiblioNETki
To pytanie jest bardzo przewrotne. Odpowiedz na nie brzmi często: dużo, ale zdecydowanie za mało. Ja sobie wyrzucam, że jako dziecko czytałam nie to co trzeba, ominęło mnie tyle fantastycznych historii, a czytałam jakieś głupoty. Chłonęłam wszystko, co było pod ręką i akurat nie zawsze było to to co najlepsze. A teraz to już nie to samo.
Użytkownik: ALIMAK 27.02.2005 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: To pytanie jest bardzo pr... | katya
Dzięki biblionetce znam przybliżoną liczbę. Ale wiem, że przeczytałam ich więcej niż oceniłam. Nie pamiętam wzsystkich książek, które czytałam jako dziecko, chociaż i tak sporo takich oceniłam.
W ciągu miesiąca jestem w stanie przeczytać od 5- 9 ksiązek, czasem mniej, to zalezy od tego ile mam czasu.
Na przykład w lutym przeczytałam około 12! (ale to dlatego, że miałam ferie!)
Użytkownik: kachorra 27.02.2005 11:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki biblionetce znam p... | ALIMAK
"...znam przybliżoną liczbę" - czyli? :)
Użytkownik: ALIMAK 28.02.2005 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "...znam przybliżoną... | kachorra
W biblionetce mam ocenione ponad 400 pozycji. Wiele z tych książek czytałam jako nastolatka. Pamiętam je, ponieważ w gimnazjum-(czyli jakieś 4 lata temu, zanim jeszcze odkryłam biblionetkę)prowadziłam spis książek, które czytałam. O ile pamiętam miałam tam sporo pozycji. Póżniej po prostu oceniłam je w biblionetce.
Na pewno nie były tam wszystkie, wiele z nich przypomniałam sobie będąc już użytkownikiem biblionetki.
Teraz pochłaniam książki z zawrotną szybkością. Ostatnio naprawdę zdarza mi się czytać ich dużo. Ale nie zawsze tak jest. Czasem zdarza się, że czytam tylko 1 czy 2 na miesiąc, a czasem 10. Zależy od czasu. Już się nie mogę doczekać wakacji i chwil spędzonych na plaży z książką:) Wtedy to się dopiero naczytam!
Użytkownik: najduch 27.02.2005 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Ile tego było?? Nie pamiętam - na pewno trochę więcej niż trochę ;) Nigdy nie liczyłem, a nawet nie szedłem na ilość tyllko na jakość.

Zdażały mi się książki, których nie przebrnąłem. Nie dałem poprostu rady. A także takie które pochłaniałem jednym tchem, np. "Władca pierścieni". Czytałem także sposoro opowiadań, tych to pewnie nie zlicze.

Poza tym trochę dramatów i poezji oraz oczywiście komiksy (od klasyki typu "Thorgal" po coś współczesnego, np. "Achtung Zelig")
Użytkownik: jakozak 27.02.2005 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Strzelam : TYSIĄC, czyli 25 w roku, czyli 2 w miesiącu. Są okresy, tak, jak teraz, że czytam po 10 w miesiącu. Trwa to pół roku, rok. Inaczej jest latem, kiedy wybieram chodzenie, pływanie i aktywność fizyczną.
Przychodzą momenty, kiedy jestem przesycona czytaniem i muszę sobie zrobić przerwę. Potem znów z radością połykam wszystko, co nadaje się do czytania. Nienasycona bez granic. Tak myslę, że to też nałóg, ale jakże pożyteczny i rozwijający. :-)
Użytkownik: kacekk 28.02.2005 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Strzelam : TYSIĄC, czyli ... | jakozak
Ja w przeciwieństwie do poprzedników dokładnie liczę książki, które przeczytałem. Robię tak od 5 lat. I z moich rachunków wynika, że w ciągu tego czasu przeczytałem ich... 300. Oczywiście wcześniej też czytałem, ale w żaden sposób tego nie notowałem. 300 to nie wiele, ale biorac pod uwagę ilość obowiązków i różnorakich zajęć, które mam na głowie to i tak nieźle. Dodam, że czytam jedynie w autobusach lub sporadycznie wieczorami tuż przed snem.
Użytkownik: siwusek 28.02.2005 13:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Hmmm jak na mój gust czytam dużo za mało książek!!! Mam jeszcze tyle do przeczytania, a czasu tak mało :( Niestety w ciągu miesiąca moge przeczytać 5-6 książek. Ostatnio tyle książek mi się zebrało, że mogłabym czytać przynajmniej pół roku :) Jak na złość moje malutkie dziecko (trzy miesięczne) nie ma w swoim zwyczaju spać w ciągu dnia, co bardzo skraca mój czas w którym mogłabym czytać. Staram jednak czytać jak najwięcej, bo nic nie zastąpi dobrej książki...
Użytkownik: siwusek 28.02.2005 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Aha w sumie to nie wiem ile książek razem przeczytałam, ale troche tego będzie, bo od dzieciństwa lubie czytać i mam nadzieje jeszcze dużo przeczytać, bo mam w końcu tylko 20 latek :)
Użytkownik: Raptusiewicz 28.02.2005 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Ostatnio - rzadziej (niezadużo czasu:), ale kiedyś zdarzało się regularnie po 2 dziennie..;)
Jak to miło sie pochwalić, prawda?;)
Użytkownik: Dzióbek 03.03.2005 00:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio - rzadziej (niez... | Raptusiewicz
W Biblionetce oceniłam ok. 350 książek, ale nie wpisuję tych, których już dobrze nie pamiętam, w tym wielu książek z dzieciństwa. Mam to samo zmartwienie, co wielu z Was: wciąż rośnie stos książek do przeczytania. Może lepiej nie czytac modnych nowości, a same "sprawdzone" pozycje? Liczę, że kiedyś jednak osiągnę pewien poziom satysfakcji w tej dziedzinie, bo narazie to aż mi wstyd, np. nie czytałam jeszcze "Zamku" Kafki, ani niczego Haska itd. Ech...
Użytkownik: joanna.syrenka 10.03.2005 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio - rzadziej (niez... | Raptusiewicz
Hehe, zdarzały mi się i trzy w ciągu doby (nie ma jak egzaminy!), ale w sumie liczy się jakość, a nie ilość:)
Użytkownik: Agis 04.03.2005 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Myślę, że nie mamy się co wstydzić, że jeszcze czegoś nie przeczytaliśmy. Każdy z nas z całą pewnością coś takiego ma. I tak należymy do swoistej elity! Ostatnio wypełniałam ankietę w Internetowym Imperiu Książki. Było tam pytanie odnośnie tego ile książek czytam w roku. Zaczęłam przeliczać, mnożyć, wyszło mi, że około 100 rocznie. Spojrzałam na odpowiedzi, a tam kategorie typu: 0-5, a kończyło się na 20 i więcej!
Użytkownik: joanna.syrenka 10.03.2005 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Idź na polonistykę! ok.100 lektur (obowiązkowych) rocznie, plus jakieś inne śmieszne pozycje (ok.50), o których akurat przypomni sobie wykładowca:) Plus to co lubisz (jeśli jeszcze lubisz...ok.50 sztuk), plus czasopisma, artykuły, ech...
Ochota na czytanie przechodzi radykalnie, ale ja na szczęście za pół roku będę miała to za sobą (oby...). I wtedy będę czytać tylko to, co chcę, a nie to, co muszę!
Użytkownik: Agis 10.03.2005 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Idź na polonistykę! ok.10... | joanna.syrenka
Właśnie z powodu lektur na polonistykę nie poszłam! Nie cierpię jak mi ktoś coś narzuca, nie mogłabym czytać na akord. Literaturę i jej historię poznaję we własnym tempie!
Użytkownik: ALIMAK 10.03.2005 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie z powodu lektur n... | Agis
O rany!!! Ja się wybieram na polonistykę!!! :))))
Hmm...może powinnam to przemyśleć? :D :D :D
Użytkownik: Magister33 11.03.2005 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Wiem, że treść wypowiedzi determinuje pytanie, ale i tak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wypowiadające się tutaj osoby to bzykacze. 5-6 książek miesiecznie to nie jest czytanie, ale zaliczanie książek! Czy wy tylko czytacie? A gdzie praca zawodowa, rekreacja, spotkania z przyjaciółmi albo zwykłe lenistwo przed telewizorem? Uważam, że lektura jednej, dwóch dobrze przeczytanych i przeżytych książek miesięcznie to max, jeśli nie jest się korektorem w wydawnictwie.
Użytkownik: Agis 11.03.2005 13:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
Pracuję, dbam o dom, mam przyjaciół i hobby i czytam znaczniej więcej niż proponujesz. Co więcej z każdej przeczytanej ksiażki wypisuję ulubione cytaty i robię notatki.Opowiadam o nich moich najbliższym, co pozwala mi lepiej przyswoić tekst i poukładać sobie poglądy na jego temat. Zwykłego lenistwa przed telewizorem nie praktykuję. Brzydzę się;)
Użytkownik: namibie 11.03.2005 13:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
Nie, nie chodzi o ich zaliczanie. Jakbym miała czytać dwie książki miesięcznie to bym nie wytrzymała:) Książki, które mam oznaczone jako przeczytane w Biblionetce to te, które przeczytałam od początku tego roku... a jest ich 14. No nic.
Użytkownik: firedrake 11.03.2005 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
eee chyba przsada, 2 max może i tak ale na tydzień:)
Użytkownik: Ysabell 11.03.2005 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
Mój Boże! Zdarza mi się, że czytam przez miesiąc dwie książki, ale jestem wtedy głęboko nieszczęśliwa...
Telewizji nie oglądam, bo i tak nie ma nic ciekawego, a poza tym nie lubię, czasem film na video czy Teatr TV... Ze znajomymi spotykam się często, studiuję, od czasu do czesu bywam w pubie, udzielam korepetycji, robię setki innych rzeczy, ale w tym wszystkim po prostu muszę znaleźć czas na czytanie. Jestem nałogowcem :)
Wszystko zależy od tego co się czyta, niepradaż? Ostatnio na przykład pochłaniam twórczość Joanny Chmielewskiej po raz n-ty z częstotliwością 1-2 dziennie. Głównie w tramwajach, bo przy tej pogodzie jeżdżę nimi dwa razy więcej niż zwykle. Poza tym przy jedzeniu, w wannie, przed snem, itd, itp.
Użytkownik: jakozak 11.03.2005 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
Wybacz, ale nie mogę się z Tobą zgodzić. W żadnym razie nie masz prawa nazywać mnie bzykaczem. Czytam, bo kocham czytać. Czytam od 40 lat i jest to mój nałóg. Nigdy nie zdecydowałabym się tak o kimś wypowiedzieć. Pracuję niewiele, bo nie ma dla mnie pracy, każdy weekend spędzam w lesie nad jeziorem, aktywnie i towarzysko. Latem chadzam często na wielokilometrowe spacery i pływam. Telewizora nie lubiłam nawet, jako dziecko i nie lubię nadal. Nie chcę, aby mi wkładano łopatą do głowy wrażenia. Chcę sama je po swojemu przemyśleć, przetrawić i ułożyć.
Książki dają mi bardzo dużo. Wcale nie chodzi o treść książek, bo to jest najmniej istotne. Chodzi o to, co dzieje się ze mną, gdy czytam.O to, jak mi się to ułoży w środku. Przepraszam Cię, ale nie masz prawa nas obrażać.
Użytkownik: jakozak 11.03.2005 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybacz, ale nie mogę się ... | jakozak
Mam poza tym jeszcze kilka pasji, którym oddaję się z równym zapałem, jak książkom.
Użytkownik: Magister33 06.04.2005 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybacz, ale nie mogę się ... | jakozak
Przepraszam, chciałem zabrzmieć dosadnie ale nie obrażać.
Użytkownik: jakozak 07.04.2005 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam, chciałem zab... | Magister33
:-). Ok. Tak to czasem głupio wyjdzie.:-)
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 12.03.2005 15:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
Trochę powierzchownie oceniasz innych... Może w punktach:
1) Każdy czyta w innym tempie. Jednemu na przeczytanie książki circa 300 stron wystarczy 2-3 dni, innemu potrzeba miesiąca.
2) Przemyślenia i rozważania, przyswajanie treści przeczytanego tekstu nie zależą od szybkości czytania. Można tłamsić książkę miesiącami i niczego z lektury nie wynieść.
3) Nie każda książka jest wiekopomnym dziełem przeznaczonym do ukształcenia umysłu czytelnika, są też pozycje czysto rozrywkowe - i nie znaczy to wcale, że pozbawione są wszelkiej wartości.
4) Korektor w wydawnictwie (masz na myśli korektora <od błędów przepisywania> - czy redaktora <od poprawiania polszczyzny i ew. jakości przekładu>?) czyta wolniej służbowo niż prywatnie, bo musi jeszcze poprawiać tekst i decydować, co zrobić z dziwolągami wytworzonymi przez autora/tłumacza.
5) Życie "pozaksiążkowe" nie ma tu nic do rzeczy - prawdziwy maniak czyta wszędzie: przy jedzeniu, w autobusie, w łazience...
Użytkownik: joanna.syrenka 15.03.2005 16:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
Dwie książki na miesiąc? Pod warunkiem że jedna to "Chłopi", a druga to "Czarodziejska góra" albo "W pszukiwaniu straconego czasu". Co ja mogę na to poradzić, że takiego Stasiuka (np. "Opowieści galicyjskie") czytam w jeden dzień, a Kuczoka w kilka godzin? I NIE JESTEM PO KURSIE SZYBKIEGO CZYTANIA! A "Kod Leonarda..." przeczytałam w jedną noc...(choć to nie było najrozsądniejsze...:)- nic na to nie poradzę.
Ale "bzykacze" są super! Zrobię z tego użytek:)))
Użytkownik: amoretka 06.04.2005 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
Cóż - cierpię na bezsenność. To chyba dostateczne wyjaśnienie.
Użytkownik: Cyprian 08.04.2005 00:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
Straciłem dużo czasu przy na spotkaniach z przyjaciólmi i przed telewizorem. Po 10 latach tak spędzanego wolnego czasu dochodzę do wniosku, że czytanie jest najważniejsze w życiu. Na drugim miejscu jest praca zawodowa, ona powstrzymuje mnie przed czytaniem non-stop.
Użytkownik: martissimo 10.06.2005 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że treść wypowiedzi... | Magister33
Od stycznia przeczytałam ok 100 książek (może dlatego, że od trzech miesięcy jestem chora;/) ale wcześniej miałam przecież normalne zajęcia, w dodatku trzecia gmnazjum, więc kompetencje itd. a jednak dałam radę czytać nieco więcej niż proponujesz.
Użytkownik: magra 11.03.2005 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Też ostatnio tak się zastanawiałam, ile książek przeczytałam... (ależ mi się zrymowało) Nie doszłam do żadnej konkretnej liczby, po prostu nie byłam w stanie przeliczyć...:D Nie wspominając o tym, że moja pamięć (a raczej jej brak) nie pozwala mi na prowadzenie żadnych statystyk. A z kolei lenistwo nie pozwala na bieżące prowadzenie jakichkolwiek statystyk ^^ Ale zaryzykowałabym twierdzenie, że w całym swoim życiu udało mi się przeczytać... (werble) 1000 książek (około of course).
Użytkownik: Ysabell 11.03.2005 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Ile książek przeczytałam w życiu? Hmm... W Biblionetce ma ocenionych na dzień dzisiejszy 876 książek... Z całą pewnością to nie wszystkie, bo oceniałam tylko te, które dobrze pamiętałam... Z pewnością przeczytałam w życiu 1000 książek, a sądzę, że sporo więcej.
Ale przeliczenie tego na dni czy miesiące nie jest łatwe. Ulubione książki czytam wiele razy, niektóre są tak zaczytane, że nie nadają się już do niczego :) . Czasami zdarza mi się przeczytać jakiś rozdział z książki, bo chodzi mi po głowie i nie mogę się go pozbyć inaczej. "Mistrza i Małgorzatę" w całości czytałam co ponad 20 razy (po 20. przestałam notować) w całości, a w takich urywkach, pewnie jeszcze raz tyle... Poza tym dużo zależy od książki. Agathę Christie pochłaniam w pół dnia, czego nie można powiedzieć o takim na przykład Żeromskim czy (nie daj Boże) Przybyszewskim...
Przykładowo, od początku marca przeczytałam 13 książek i kończę 14. Natomiast przez cały grudzień było ich 12... Ech, Święta... :)
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 12.03.2005 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Ile książek w życiu?... Nie mam bladego pojęcia. Dużo. Czytam od piątego roku życia (nie licząc wcześniejszych "poczytajek" i elementarza Falskiego), więc należy liczyć bez mała pół wieku lektur. Czytam szybko - pi razy oko jedną stronę na minutę przy lżejszych tekstach (Chmielewska i temu podobne), trochę wolniej kiedy trzeba się zastanawiać nad każdym zdaniem. Dawniej miałam dużo czasu, w szkole średniej np. czytałam średnio 5-6 książek w tygodniu. Teraz jest z tym gorzej - praca, obowiązki domowe, życie towarzyskie - wychodzi 1-2 książki na tydzień. Zresztą czytam równolegle przynajmniej 2 na raz (polskie wydania w domu, angielskojęzyczne w środkach komunikacji), więc czasem trudno policzyć.
Mam swoje ulubione zakresy lektur - przeważnie wszystko, co zatrąca bodaj odrobinę o fantastykę, a to naprawdę szeroki wachlarz gatunków (od baśni literackiej dla dzieci po dzieła typu "Mistrza i Małgorzaty"). Ale zdarza mi się poza nie wykraczać... Zresztą dawniej byłam bardziej wszystkożerna.
Oceniać w BiblioNETce dopiero zaczęłam - liczba pozycji ocenionych nijak się nie ma do faktycznie przeczytanych, to zaledwie nikły procent... Zwłaszcza, że części wczesnych lektur nie pamiętam na tyle wyraźnie, żeby je oceniać - zostały mi z nich pojedyncze, najistotniejsze obrazy lub idee, taka "sucha masa" ;-)
Więc ile?... Powiedziałabym, że pewnie dobrych kilka tysięcy...
Użytkownik: eliot 12.03.2005 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Od początku roku przeczytałam 15 książek, a w ciągu roku czytam zwykle ok. 100. Podobnie jak niektórzy z was zapisuję sobie wszystko co przecztałam. Robię tak od czterech lat. Od zeszłego roku zaczęłam także zapisywać sobie oceny książek. Mam też oczywiście listę książek do przeczytania. Ponieważ ciągle się rozrastała musiałam zrobić sobie osobne listy na książki dziecięce, których czytam dużo z racji zainteresowań i zawodu, na fantasy, inną beletrystykę i inne. Wielu z nich nie przeczytam, albo z braku czasu albo dlatego, że nie uda mi się ich zdobyć, ale liczę że część uda mi się poznać.
Użytkownik: Raptusiewicz 12.03.2005 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Od początku roku przeczyt... | eliot
Eliot: jaki to zawód, tak z ciekawości?
Użytkownik: eliot 18.03.2005 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Eliot: jaki to zawód, tak... | Raptusiewicz
Jestem bibliotekarką. Wprawdzie jeszcze studiuję, ale "papierek" już mam.
Użytkownik: brianna 18.03.2005 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Kiedyś próbowałam to ogarnąć, ale ok. 20 lat czytania dla przyjemności ( nie licząc szkolnych lektur - to jakoś nigdy nie kojarzyło mi się z przyjemnością )niestety jest nie do policzenia. Ale będzie tego może ze dwa tysiące. Może więcej.W Biblionetce mam coś koło 600, ale to tylko te o których pamiętam. A ile zapomniałam ...Tak jak u kilkorga z Was częstotliwość mojego czytania jest różna - czasem jest to książka na tydzień, a czasem jedna dziennie. A gdyby jeszcze policzyć te które czytałam po dwa, trzy razy... Swoją drogą, jak wielu z Was powraca do przeczytanych już książek i czyta je po raz enty?
Użytkownik: jakozak 20.03.2005 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś próbowałam to ogar... | brianna
Mam swoje kochane czytadła, z różnych epok mojego życia i z różnych gatunków.Np: Wzgórza błękitnego snu, Leśne morze, Trzech panów w łódce nie licząc psa, Tańcząca mrówka, Długi deszczowy tydzień, Karolcia, Tysiąc i jeden światów, Przeminęło z wiatrem, Magma2, Chmielewska. Pewnie jeszcze parę innych, ale teraz nie pamiętam. Są zaczytane na śmierć. I...atlasy grzybów. :-)
Użytkownik: punch 24.03.2005 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś próbowałam to ogar... | brianna
Czytam od pierwszej klasy podstawówki,a teraz mam 17 lat i naprawdę nie wiem ile dokładnie przeczytałam książek.Ale napewno ponad 1000 W wakacje czytam tak z 4-5 książek na tydzień,w roku szkolnym może 2-3,nie licząc lektur.
Użytkownik: amoretka 06.04.2005 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Aktualnie w ciągu miesiąca czytam około piętnastu - dwudziestu książek. Ale zdarzały się okresy, kiedy czytałam dwie albo trzy.
Ile przeczytałam? Myślę, że około 400 - w biblionetce oceniłam trzysta z kawałkiem, ale części tytułów nie pamiętam.
Użytkownik: bizu 06.04.2005 23:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Aktualnie w ciągu miesiąc... | amoretka
jej ja czytam około 10 ksiązek miesięcznie średniej grubości i jestem zadowolona, sęk w tym, ze nie mam czasu ich czytac więcej, obecnie powróciłam do "o czym szumią wierzby" chciałabym się z Wami zapoznać:
Mam 14 lat mam na imie tak jakie sa imieniny 21.01, mój dziadek wybrał mi imie, spojrzał na kardke z kalendrza i już...
Użytkownik: Cyprian 07.04.2005 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Bardzo różnie, ostatnio wymęczyłem "Tamte brzegi" Nabokova i trwało to tydzień, a książeczka ma 230 stron. W tym samym czasie przeczytał bym 4 tej objętości. Średnio miesięcznie 5-10 na więcej nie mam czasu. Na szczęście, od jakiegoś czasu dobrze sypiam :).
Użytkownik: chimaira 07.04.2005 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo różnie, ostatnio w... | Cyprian
Nie czytam na ilość, więc nie liczę ilę książek przeczytałam, bo to dla mnie większego zaczenia nie ma. Staram się mieć czas dla każdej lektury - nie przepadam za pośpiechem podczas czytania.
Użytkownik: shadovv 07.04.2005 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
To ja jestem chyba w tyle za wami, miesięcznie czytam 2-3 książki (ale to chyba bardziej z braku wolnego czasu - praca, studia). Zaczęłem czytać kiedy już nie musiałem czytać obowiązkowych lektur. Tak naprawdę to kiedyś nawet lektur nie czytałem, jakby książka mogła sparzyć. Dopiero jak nikt mnie nie zmuszał poznałem co oznacza przeczytać dobrą książkę. To prawda, z każdą przeczytaną książką rośnie kolejka książek do przeczytania.
Użytkownik: Tavi 10.06.2005 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Ile książek w życiu przeczytałam nie wiem na pewno sporo. Czytam średnio 9 książek tygodniowo nie wliczając w to lektur szkolnych , czasem cię zdarza ,że czytam więcej a czasem ,że mniej. Jak do tej pory sporo się tego nazbierało. Manie czytania wszystkiego co popadnie złapałam ok. 10 lat temu z tego wynika ,że do tej pory przeczytałam mniej więcej 4320 książek.
Użytkownik: Idusia 11.06.2005 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Czytam tak od 8 lat, dużej części książek z dzieciństwa nie pamiętam dokładnie, najwyżej pojedyńcze motywy, sceny, które mnie poruszyły. Ale ciężko mi powiedzieć, ile czytam w ciągu miesiąca. Zdarza mi się przeczytać i po 3 książki dziennie, albo wprost przeciwnie - poświęcić koło tygodnia jednej lekturze. Choć muszę przyznać, że ostatnio zdecydowanie zmniejszyła się liczba książek, które czytam - po prostu nie jestem w stanie "pochłonąć" np. Kanta tak, jak jakiegoś popularnego czytadła.
Użytkownik: Amhotep 11.06.2005 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Kiedyś prowadziłem zeszyt gdzie zapisywałem wszystkie książki przeze mnie przeczytane, było tego wtedy kilkaset bodajże, kurczę, muszę tego zeszyciku poszukać... :-)
Niestety potem przerwałem zapiski i od tej pory mineło już kilka lat.
Nie jestem teraz w stanie podać nawet przybliżonej oceny.

A w związku z głosami niektórych z was przyszło mi do głowy, że można by wprowadzić dodatkową ocenę dla książek: "czytałem/-am ale nie pamiętam", albo coś w tym stylu.
Użytkownik: ingrid7 16.06.2005 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Jezu, jak ja się dawno nauczyłam czytać! W wieku trzech latek to już były samodzielnie czytane głupotki w rodzaju "Jak Wojtek został strażakiem". A ponieważ książki po prostu łykam, powiem (bardzo nieskromnie) może niewiele poniżej miliona.
Użytkownik: pilar_te 24.06.2006 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Jezu, jak ja się dawno na... | ingrid7
hmm, naprawdę?
Użytkownik: domQa 26.06.2005 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
ja dziękuję Bogu, że książki są moją pasją od urodzenia i w całym swoim życiu nie zmarnowałam ani jeden minuty w nieświadomości jaką przyjemność sprawia czytanie... czytam odkąd się nauczyłam... chyba mam to we krwi =) tylko cały czas boję się, że zabraknie mi życia na przeczytanie książek, które wcześniej sobie zaplanowałam... ciągle pojawia się nowa i nowa... dla mnie "książka jest jak ogród, który mogę schować do kieszeni..." i czytam praktycznie każdy rodzaj książek... od kryminałów, poprzez przygodówki aż do literatury tzw. pięknej... i np. nigdy żadnej książki nie oznaczę jako nieinteresującą dla mnie, zanim jej nie przeczytam... sądzę, że wszystkiego trzeba spróbować... :)
Użytkownik: amfibia 27.06.2005 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Ja wiekszości przeczytanych przeze mnie książek nie pamietam, o części z nich nawet bym chciała zapomnieć. Teraz przeszłam z ilości na jakośc i wolę przeczytać 2 ewentualnie 3 ksiązki miesięcznie ,które w jakiś sposób wpłyną na mnie w przeciwnym wypadku książka staje sie zwykłym zapychaczem czasu.
Użytkownik: kachna 30.06.2005 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale wydaje mi się, że przeczytałam ich już dość dużo. Jeśli chodzi o ilość książek w ciągu miesiąca to jest z tym naprawdę bardzo różnie. W ostatnim tygodniu przeczytałam już 5, a czasem tyle czytam w ciągu całego miesiąca... A jeśli chodzi o książki ocenione w biblionetce to jestem tu od dość niedawna, więc ocenione mam około 150 książek.
Użytkownik: Panterka 01.06.2006 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Nie jestem w stanie odpowiedzieć ile ksiażek przeczytałam w życiu. Nauczyłam się czytać w wieku lat czterech i czytałam. Nie chodziłam do dyskoteki, nie łaziłam po koleżankach, tylko siedziałam z nosem w książce. Studia też miałam bibliotekoznawcze, nie trzeba było dużo się uczyć, więc można było dużo czytać.
Czasem patrzę na jakiś tytuł w BiblioNEtce i zastanawiam się, czy ja to czytałam? Najgorzej jest z książeczkami z czasów dzieciństwa - całe serie "Z Wiewiórką" czy "Poczytaj mi, Mamo" były na porządku dziennym, a tytuły się zapominało...
Odkąd istnieje BiblioNETka przypominam sobie wciąż tytuły czytanych książek. Albo chociaż treść. Tak przeciętnie raz na tydzień "odnajduję" nowy tytuł, który wydobył się z mroków pamięci.
Użytkownik: Ysia 01.06.2006 17:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Ile książek przeczytałam w życiu, nie jestem w stanie określić. Na pewno więcej niż mam ocenione.
W moim czytaniu nigdy nie było jakiejś prawidłowości czy systematyczności. W szkole podstawowej czytałam bardzo dużo, a w średniej już właściwie wcale (pomijając lektury szkolne). Nawróciłam się gdzieś na studiach. Były długie wakacje, to i wolnego czasu nagle znalazło się sporo. Wtedy przypomniałam sobie jaka to frajda czytać książki :-)
Obecnie od jakichś dwóch lat czytam średnio 2-3 książki miesięcznie. Bardzo niewiele jeśli weźmie się pod uwagę to ile bym chciała przeczytać.
Użytkownik: Małgorzata G 24.06.2006 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Hm, myślę, że tyle, ile mam w tej chwili ocenionych w Biblionetce :). Czyli ponad 100, oczywiście nie licząc cieniutkich książeczek, które czytywała mi mama, kiedy byłam w wieku około 3 lat. :D
A jeśli chodzi o drugie pytanie, to czasami każdego dnia czytam po jednej książce, a innym razem tylko dwie na cały miesiąc, naprawdę różnie :).
Użytkownik: czytelniczka91 25.06.2006 09:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, myślę, że tyle, ile m... | Małgorzata G
Ja nawet gdybym chciała, nie zliczyłabym książek które przeczytałam. Nie pomyle się jesli powiem że kilka setek lub więcej. Czytam już 10 lat i troche sie tego uzbierało. Zawsze w miesiący mam 3 książki bo tyle moge wypożyczyć z biblioteki :P Czasem przeczytam je szybciej. Jednak biore grube książki jakos wole je od cienkich.
Użytkownik: Wilku 25.06.2006 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
W życiu ile książek przeczytałem - nie mam żadnego pojęcia. Miesięcznie staram się czytać 4-5 książek ale nie zawsze wychodzi, a szczególnie wtedy gdy jest dużo nauki, no ale pech to pech.
Użytkownik: Myscire 26.06.2006 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Niestety nie jest ich za wiele, powiedzmy 200-250, może 300, kiedyś nawet robiłam listę, teraz po 2-letniej przerwie znowu do tego wróciłam. Miesięcznie... nie mogę tego okreslić, czasem przeczytam 1, 2 książki na 3,4 miesiące, czasem 15-20 w miesiąc, to pewnie stąd te 250 książek ;] Ale nadeszły wakacje, dużo wolnego czasu, myślę, że liczba znacznie wzrośnie ;]]
Użytkownik: AGSJ 27.06.2006 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Wszyscy mi mówią, że nauczyłam się czytać jak miałam 4 lata. Więc nie wiem ile od tamtego czasu, bo były okresy kiedy czytałam po 3 książki na raz. Ale teraz tak nie potrafię. :-) Od 30.05.06 do dzisiaj przeczytałam 12 książek. Zaczęłam notować.
Użytkownik: Kuba Grom 27.06.2006 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszyscy mi mówią, że nauc... | AGSJ
Czytam po 4-6 książek tygodniowo, zależnie od ilości czasu. W ostatnich 4 dniach przeczytałem 3, i drugie tyle leży jeszcze. Jak zsiądę z kompupera to idę do biblioteki po nowe.
W spisie przeczytanych książek mam 429 pozycji, nie licząc naukowych.
Kiedy na pewnych forum podałem powyższe wyniki powiedziano mi całkiem poważnie że muszę się zglosić do lekarza, bo to już na życie czasu nie starcza. Nie jesztem bzykacz a szeleszcz.
Użytkownik: verdiana 27.06.2006 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam po 4-6 książek tyg... | Kuba Grom
Przecież właśnie TO jest życie! Bez czytania tylko wegetuję...
Użytkownik: p_132 27.06.2006 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież właśnie TO jest ... | verdiana
a to zależy... szystkich książek nie jestem w stanie ogarnąć bo nie pamiętam... :)
w tygodniu potrafię przeczytać od 20 książek do ani jednej... ostatnio bywało tak, że przez 2 tygodnie przeczytałam tylko!! jedną książkę, która miała 100 stron... :/ ale teraz mam wakacje i znowu powracam do mojej krainy wiecznego czytania :)
chociaż odkąd mam internet wolniej mi to idzie, ale jednak :D
Użytkownik: Hypnos 27.06.2006 22:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Nie jestem w stanie oszacować ile książek do tej pory przeczytałem, gdyż nie robiłem żadnego spisu, a nie mam super pamięci. To co oceniłem w Biblionetce to tylko część z nich. Czytam wtedy, gdy mam czas i nie ustalam z góry ile książek przeczytam w danym mięsiący. Czasem jest ich 5, 7 czy też 11. Oczywiście najwięcej czytam w czasie wakacji i tu liczba przeczytanych książek jest wyższa niż w pozostałych miesiącach.
Użytkownik: madzia:) 29.06.2006 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jestem w stanie oszac... | Hypnos
Ja mam swój spis ale jest on niedokładny, gdyż zdarzało mi się zapominać o wpisywaniu przeczytanych książek. Na razie jest ich około 277. :)
Użytkownik: truskaw 04.07.2006 11:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam swój spis ale jest... | madzia:)
myślę i mam nadzieje że z 200 ich było :P chociaż też jak tu wiele osób "nawróciłem sie na czytanie" i napewno moja lista nie jest zbyt duża. a w biblionetce oceniłem tylko te które mi najbardziej zapadły w pamięc.
Użytkownik: grosiek 04.07.2006 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: myślę i mam nadzieje że z... | truskaw
truskaw, jaki ty masz smaczny login...;)
Wybacz, mam kręćka na punkcie truskawek:D
Użytkownik: hankaa 22.09.2006 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Myślę, że przeczytałam znacznie więcej książek niż mam ocenionych. Jako dziecko czytałam bardzo dużo bajek (sama :( ) a dla dziecka bajka to przecież książka. Myślę, że jak byłam starsza i chodziłam jeszcze do postawówki albo i jeszcze do gimnazjum, to przeczytałam więcej książek, których albo nie pamiętam tytułów albo nie chce ich ocenić (jak np. w przypadku kilku książek Montgomery) bo nie bardzo mogę je sobie przypomnieć i "odczuć" przeżycia.
Myślę że liczba moich książek nie powinna przekraczać 300.

A w ciągu miesiąca? To różnie bywa. Do tej pory było to około 10-15 ksiażek na rok przez liceum, w tym wliczam lektury szkolne. W tym roku już mogę powiedzieć, że przeczytałam około 40 ksiażek, a rok się jeszcze nie skończył a moje zapały są coraz większe. Zobaczymy jak się przyszłość ułoży:)
Użytkownik: Kuba Grom 24.09.2006 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że przeczytałam zn... | hankaa
Niedługo dobiję do 500
Użytkownik: wila 24.09.2006 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że przeczytałam zn... | hankaa
W tym roku przeczytałam tak mniej więcej 87 książek (ale tylko dlatego, że miałam bardzo długie wakacje:). Mam nadzieję, że uda mi się do grudnia przekroczyć setkę :)
Użytkownik: koszykara90 21.10.2006 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jesteście w stanie mn... | kachorra
Trudno powiedzieć, ile książek przeczytałam w ciągu całego mojego życia. Szcerze mówiąc nigdy mnie to nie zastanawiało. Pewnie troche ich było, bo wręcz pochłaniam książki. Czytamn w zsaadzie codziennie (jeśli tylko mam czas). To ile przeczytam, w ciagu miesiąca zależy głównie od ilości sprawdzianów i prac domowych, ale myslę, że minimum 5.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: