Grace i przyjaciele doskonalą swoje umiejętności i są dumni, że należą do bractwa. W tej części do bractwa dołączają Strażnicy Ziemi. Marck jest strażnikiem Grace. Główna bohaterka i David są parą, jednak w pewnym momencie u nastolatki uaktywnia się dusza Grace, a przestaje działać dusza Gai. Niesie to ze sobą wiele zmian w życiu dziewczyny. Jednak mimo to zachowuje ona swoje moce i w dalszym ciągu należy do bractwa. W tej części młodzież z bractwa pomaga uwolnić krewnych pana Chan Wu. Jednak podejmuje również trudną decyzję o uratowaniu pozostałych osób z wioski, którą zamknęli naukowcy, by zbadać ludność i jej umiejętności. Podczas ratowania ludzi Marck rozgryza, kto za tym wszystkim stoi. A jest to Steven, który jest wielkim mistrzem Strażników. Jednak Marck i jego przyjaciele, którzy również są Strażnikami, przeciwstawiają się Stevenowi i i chcą go pokonać razem z Bractwem.

Druga księga, tak jak i pierwsza, mnie nie zawiodła. Bardzo dużo się dzieje, co sprawia, że książki po prostu nie da się odłożyć; chce się ją czytać i czytać, aż się dowie, jak się to wszystko skończy. W książce nie brakuje również humoru, jak to u nastolatków. Dialogi w książce są - jak dla mnie - bardzo realistyczne. Nastolatkowie, mimo, że muszą podejmować trudne jak na swój wiek decyzje i zmagać się z różnymi problemami, by uratować innych, w wolnym czasie są po prostu sobą - są młodymi ludźmi, mającymi paczkę znajomych, z którymi po prostu spędzają czas. Tak jak wspominałam, nie zawiodłam się na drugim tomie, więc serdecznie polecam.