Bardzo ciekawa i wciągająca powieść o zmaganiu się z trudną przeszłością. Josie miała trudny czas dojrzewania, jej ojca zamordowano, gdy była nastolatką, matka uciekła do sekty - odcinając się całkowicie od swojej rodziny, a siostra wpadła w narkotyki. Kiedy poznała rodziców swojego chłopaka i widziała jak dobrze się dogadują, czuła się smutna, gdyż została jej odebrana możliwość nawiązania dojrzałej relacji z rodzicami. Po ucieczce matki do sekty, dziewczynkami zajmuje się ciocia, lecz gdy Lanie pewnego wieczoru przekracza wszystkie możliwe granice swoim zachowaniem, Josie przepełniona bólem postanawia opuścić ukochaną ciocię bez słowa wyjaśnienia. Nie licząc się z uczuciami innych, wyjeżdża i odcina się od dawnego życia zmieniając nazwisko. Kiedy Josie zjawia się w rodzinnym mieście na pogrzebie mamy, stara sobie przypomnieć miłe chwile z nią spędzone, lecz nie ma ich za wiele. Ciocia namawia ją, by wybaczyła Lanie, ale dziewczyna nie chce o tym słyszeć. Kiedy Josie spotyka reporterkę Poppy Parnell jest na nią wściekła i nie chce z nią rozmawiać, jednak dziennikarka podsyca w dziewczynie wątpliwości co do zeznań jej siostry. Josie zastanawia się po tym spotkaniu czy wszystko w co wierzyła przez ostatnie trzynaście lat, to jedna wielka fikcja, co jeśli morderca jest na wolności, a jej siostra skłamała? Josie w końcu zgadza się porozmawiać i wysłuchać swojej siostry, ale nie jest gotowa jej wybaczyć, jeszcze nie. Dziewczyna przez cały czas za wszystko winiła swoją siostrę, ale gdy Lanie znika zostawiając tajemniczy list, Josie dochodzi do wniosku, że była niesprawiedliwa. Spogląda na wydarzenia z przeszłości dojrzalej i dociera do niej, że nie tylko jej siostra ponosi winę za tamte zdarzenia. Kiedy Josie znajduje siostrę, wyjaśniają sobie kilka dawnych spraw. Siostra przypomina sobie dokładniejsze szczegóły z nocy morderstwa. Kiedy Lanie zjawia się na policji z dowodem, zostaje zatrzymana i podejrzewają ją o dokonanie tego czynu. Josie zrobi wszystko, żeby pomóc siostrze. Niespodziewanie z pomocą przychodzi uparta dziennikarka. Lecz czy ujawnienie prawdy sprawi, że siostry sobie wybaczą i będą mogły ponownie zaufać?

Autorka w swojej powieści porusza bardzo ważne tematy: ucieczka od przeszłości, przyznanie się do kłamstwa oraz trudności z wybaczaniem. Dobrze wiemy nawet z własnego doświadczenia, że trudno jest wybaczyć komuś kto nas skrzywdził, a jeszcze trudniej jest, gdy zrani nas najbliższa nam osoba. Ciężko jest przyznać się do kłamstwa, gdy mamy świadomość, że może to zakończyć związek, który daje nam poczucie bezpieczeństwa i szczęścia. "Czy już zasnęłaś" jest powieścią bardzo poruszającą z ciekawą fabułą i bardzo dobrze dobranymi postaciami. Autorka przedstawia również jaki wpływ na nasze życie mają social media, jak potrafią podzielić społeczność. Jeśli jesteście ciekawi jak sobie poradzi Josie, gdy nagle jej przeszłość stanie się najpopularniejsza w internecie, jak zniesie oczernianie jej siostry przez osoby, które nawet nigdy jej nie spotkały oraz jak poradzi sobie z demonami przeszłości, zapraszam do przeczytanie powieści – naprawdę warto.


[Recenzja ukazała się również na blogu.]


Recenzja nie podlegała korekcie redaktorów BiblioNETki.