Bardzo wciągająca powieść przepełniona pożądaniem. Powieść o wielkiej miłości, która oprócz szczęścia, przynosi ból.

Autorka przedstawia nam, jak dwie bardzo różniące się od siebie osoby, jak ogień i woda, nie mogą ze sobą być, ale też nie potrafią bez siebie żyć. Choć na początku historia naszych bohaterów wydaje się być niepozorna, to podczas czytania możemy się przekonać, że wcale taka nie jest. Poruszane tutaj wątki skłaniają do refleksji i momentami zasmucają.

Okropne dzieciństwo Daniki i jej byłe związki sprawiają, że dziewczyna pragnie poznać prawdziwe uczucie, poczuć co to znaczy być kochaną. Obiecuje sobie, że już nigdy nie zwiąże się z nieodpowiednim facetem, lecz gdy poznaje Tristana, jej obietnica uchodzi z dymem. Tristan silny, przystojny, czasem bardzo apodyktyczny i bardzo zazdrosny, wywróci jej ułożone życie do góry nogami. Oboje mają wzloty i upadki, jednak zawsze do siebie wracają.

Podczas czytania powieści do połowy - uśmiech nie schodził mi z twarzy, bo tak zabawni potrafią być ci bohaterowie, a drugą część czytałam z zapartym tchem. Pojawiające się sceny erotyczne sprawiają, że powieść wywołuje u czytelnika rumieńce i nadają książce pikantności. W swej powieści autorka starała się pokazać siłę przyjaźni, później miłości, jak i towarzyszącej temu chorej zazdrości, a jej powodem głównie była lekkomyślność bohaterów.

Bardzo ciekawa fabuła powieści, styl autorki bardzo dobrze ukierunkowany, świetnie wykreowani bohaterowie - nie tylko główni. Zakończenie powieści totalnie mnie zaskoczyło i bardzo wzruszyło.


Recenzja nie podlegała korekcie redaktorów BiblioNETki.