Cóż…, gdy jedni uznają „Harry’ego Pottera” za książkę satanistyczną i palą ją na stosie, drudzy wydają krocie żeby mieć w swojej biblioteczce egzemplarz „Harry’ego…” i to… z błędami ;)

Jak podaje portal The Verge, rzadkie pierwsze wydanie „Harry’ego Pottera i Kamienia Filozoficznego” zostało właśnie sprzedane za niemal 70 tysięcy funtów (350 tysięcy złotych).

Książka ukazała się po raz pierwszy w 1998 roku w nakładzie 500 egzemplarzy, by do dziś osiągnąć łączny nakład 120 milionów kopii. Na czwartej stronie okładki pierwszego wydania widzimy rysunek tajemniczego czarodzieja, który nigdy nie pojawił się w żadnej z części cyklu J.K. Rowling. Okazuje się, że ilustrator wymyślił tę postać, inspirując się wyglądem swojego ojca zamiast ukazać któregoś z bohaterów powieści. W kolejnych wydaniach rysunek ten zastąpiono wizerunkiem Albusa Dumbledore’a.

Ale „smaczków” jest więcej: pierwsze wydanie zawiera kilka literówek. Główną z nich jest błąd ortograficzny w tytule na odwrocie. Na tylnej okładce widnieje napis:  „Harry Potter and the Philospher’s Stone”, gdzie powinien brzmieć:  „Harry Potter and the Philosopher’s Stone”. Osobom korygującym zagubiła się litera “O”.

Przy korekcie nie dopatrzono się także powtórzenia różdżki na liście rzeczy, które bohater musi zabrać ze sobą do Hogwartu. W książce pojawia się też imię autorki, a więc Joanne Rowling. Później pisarka zaczęła stosować pisownię J.K. Rowling. 

Jednak tym, co czyni sprzedany właśnie na aukcji egzemplarz jeszcze bardziej wartościowym, jest autograf złożony w książce przez J.K. Rowling w 2003 roku – wówczas sprzedawana była podczas aukcji charytatywnej.

Książkę sprzedano w Bonhams. Jest to jeden z najstarszych domów aukcyjnych w Londynie. Dana książka to jeden z 500egzemplarzy z pierwszej serii, wydrukowanej w 1997 roku.