Dodany: 25.02.2005 14:21|Autor: siwusek

Droga do upadku...


Jak łatwo można upaść, a jak trudno podnieść się... Książka "My, dzieci z dworca ZOO" opowiada o ciężkich przejściach młodej, zaledwie piętnastoletniej Christiane F. z narkotykami. Książka ta dogłębnie mną wstrząsneła.

Droga do wyjścia z nałogu jest długa i ciężka. Christiane opowiada o wszystkim, co się z nią działo, gdy była pod wpływem narkotyków, jak było jej "dobrze". Nie zapominajmy, że powrót do normalnośći jest ciężki i nie każdy potrafi sobie z tym poradzić.

Wielu z przyjaciół Christiane zmarło z przedawkowania, inni kończyli "złotym strzałem". Wraz ze swoim chłopakiem chciała przestać, zrobili odwyk - nie pomogło.

Warto przeczytać tę książkę, bo działa na wyobraźnię. Nie wiadomo, czy jeżeli raz spróbujesz, nie będzie to początek końca. Ta książka ma przestrzec przed tym, co Christiane sama przeszła tyle lat temu, a co nadal jest aktualne w dzisiejszym świecie, w każdym kraju...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 69957
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: