Dodany: 23.03.2019 23:09|Autor: Stysiek
Na obozie
Zastanawiam się czy użyć słowa "rozczarowanie". Moje oczekiwania zostały nadmiernie rozbudzone poprzez kampanię medialną, dzięki której powieść ta została wypromowana.
Jakie mam zastrzeżenia? Nie będę powtarzał szeroko komentowanych w mediach niezgodności z faktami, ale trzeba podkreślić, że wyliczono ich wiele, przez co książka straciła wartość jako źródło historyczne.
W sferze emocjonalnej również nie jest zbyt dobrze. Tło historii dotyka historycznie tragicznych wydarzeń. Czytając nie odczuwałem praktycznie niczego. Wszystko było takie jakieś mało poważne - kompletnie bez zagrożenia. Gdzieś przeczytałem opinię - "wrażenia jak z letniego obozu". Moim zdaniem trafione w punkt.
Literatura faktu - nie, emocje - nie, kwestia romansu mnie nie interesuje. Także "Tatuażystę z Auschwitz" uznaję za rozczarowanie. Nie wystawię jednak bardzo niskiej oceny, ponieważ gdyby nie szum medialny, książka ta byłaby przyzwoitą, luźną opowiastką o miłości w ekstremalnych warunkach.
Recenzja nie podlegała korekcie redaktorów BiblioNETki.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.