Witajcie!

Szukam książki polskiej autorki, która traktowała o dziewczynce, która przeniosła się w czasie (chyba z okresu sarmackiego) do XX-wiecznej Polski. Spotykają je dwie przyjaciółki, które szwendały się po zamku w ramach klasowej wycieczki. Na początku myślały, że dziewczynka jest z planu filmowego. Narratorka (jedna z tych dziewcząt, chyba o imieniu Anka) przygarnia ją do siebie. Pamiętam prawie całą fabułę, ale niestety nie znam ani autora, ani tytułu. Główną bohaterkę wspomaga nieoczekiwanie kuzyn i kuzynka. Pamiętam tę scenę, gdy podczas mycia podłogi bohaterka natyka się w domu na nieznajomego (a był to kuzyn). Grozi mu patelnią:
"- Wiesz, czym to pachnie?
- Jajecznicą. I Ludwikiem.
- Śmiercią. Grobem - poprawiłam."

Pomocy! Książkę czytałam kilkanaście lat temu (mniej więcej 16 lat temu). Okładka była rysunkowa.

Z góry dziękuję za pomoc!