Dodany: 25.02.2019 07:15|Autor: Renax

Świetna


Jak dla mnie jest to książka znakomita. Chyba jestem grupą docelową tej autorki, czyli osobą, która o Bizancjum nie wie nic, ale chciałaby poznać ogólną ideę tego dawnego mocarstwa.

Krytyczne komentarze odnośnie tej książki, zarzucają jej brak chronologii, ale ułożenie tematyczne. Jak dla mnie jest to zaleta, bo celem nie było pokazanie dokładnej historii tego mocarstwa, ale raczej próba pokazania zalet tego cesarstwa, jego zasady funkcjonowania i tego, co to mocarstwo wniosło do historii powszechnej i chrześcijaństwa oraz kultury. I to autorka zrobiła doskonale, mówiąca z pasją wykładowcy akademickiego (którym ona w istocie jest), a na której wykłady przychodzą tłumy.

Autorka pokazuje: funkcjonowanie tego kraju, jego prawo, szkolnictwo, kulturę, możliwości awansu, zasady mobilności społecznej, podatki i źródła utrzymania, religię ze sporami z papiestwem oraz ikonami.

Wszystko to daje obraz państwa idealnego, przyjaznego obywatelom, dającego możliwości rozwoju, podtrzymującego wysoki poziom edukacji dla wszystkich, ale i dla elit naukowych. Wszystko to zachwyca i każe się zapytać, dlaczego Bizancjum przez tysiąc lat miało taki zły pijar?! I autorka odpowiada. Bo wstyd było papiestwu za rzeź Konstantynopola w roku 1204, a poza tym Zachód upierał się, żeby uznawać kolegialność patriarchów, a nie prymat papiestwa. Ich (bizantyjskie) trzymanie się żenności księży i biskupów, jako uczciwsze dla seksualności i moralności, też z perspektywy współczesnych problemów kleru wydają się całkiem mądre.....

W ogóle książkę można czytać jako "nauczycielkę życia", bo opisywane kontakty Bizancjum z Islamem, wymiana kulturalna, handlowa i zwykła, życiowa trwająca przez setki lat w przeciwieństwie do ślepej furii Zachodu (mówię o krucjatach, bo rycerze chyba się nie popisali jako inteligencja....) pokazuje, jak bardzo Zachód powinien był oprzeć się na doświadczeniach Bizancjum. Jako książka historyczna dla laików "Bizancjum" jasno i prosto pokazuje rodzące się i upadające potęgi tamtej części świata. Nie wiedziałam, że Turcy Osmańscy nie byli ludem arabskim, ale mongolskim i taki był ich język.... Jednak przede wszystkim widzimy Bizancjum przez ponad 1000 lat swojego istnienia, w jego praktycznym wymiarze, łatwym do wyobrażenia i z jego wynalazkami. Na przykład zasady wykonywania ikon oraz ogień grecki. To na pewno zostanie mi z tej lektury oraz ogólne wyobrażenie o cesarstwie, w którym żyło się dobrze, a każdy obywatel dostawał chleb, możliwość uczenia się i płacił podatki tak jak inni. Równo.


Recenzja nie podlegała korekcie redaktorów BiblioNETki.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 458
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: