Dodany: 22.02.2019 09:47|Autor: Stysiek
Chaos
Plusy:
- interesujący początkowy fragment książki (wydarzenia z roku 1993).
I chyba to by było na tyle. Te pierwsze sto stron zaciekawiło mnie jednak wystarczająco, żebym z rozpędu dobrnął jakoś do końca.
Minusy:
- totalny chaos wśród wprowadzanych postaci - jest ich tyle, że trzeba chyba prowadzić własne notatki. Bez tego, w połączeniu z przeskokami czasowymi, nie da się połapać kto jest kim,
- wiele wątków pojawiających się znikąd, prowadzących donikąd i znienacka znikających z książki,
- rozdziały pisane z punktu widzenia co najmniej kilkunastu osób, co pogłębiło tylko wszędobylski chaos,
- śledztwo było nijakie, profil profilerki (głównej bohaterki) bez żadnego znaczenia, tytułowy pochłaniacz wciśnięty pod koniec na siłę, a sprawa rozwiązała się praktycznie sama.
Recenzja nie podlegała korekcie redaktorów BiblioNETki.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.