Dodany: 24.02.2005 14:24|Autor: Lykos

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Lokomotywa
Tuwim Julian

Nie wstydźmy się tego, że kochamy te wiersze


Stat in statione vaporitrahea,
Gravis grandisque, et stillat ex ea
Pinguis olea.
Stat et sibilat, hiat et exhalat,
Ardor ex ventre flammato halat:
HEU! ut ardenter!...

Pozwalam sobie zacząć przedstawiając początek kongenialnego przekładu "Lokomotywy" na łacinę dokonanego przez Tomasza Witczaka. Zawsze, od czasów przedszkolnych, byłem przekonany o doskonałości tego wiersza. Ale dopiero lektura przekładu Witczaka uświadomiła mi, jak bardzo ten wiersz jest GENIALNY. Ile tu onomatopei, właściwie prawie każdy wyraz maluje sytuację podwójnie: obrazem desygnatu tego wyrazu i dźwiękiem ilustrującym jego zachowanie się. Najpierw na stacji, potem w ruchu, początkowo wolnym, stopniowo przyspieszającym. Bardzo rytmicznie, jak stukot kół na złączach szyn. Jakie pole do popisu dla recytatora! Jak bardzo działa to na dziecięcą wyobraźnię! Nawet jeśli dzisiejszemu dziecku trzeba tłumaczyć, co to jest parowóz i jak on funkcjonuje. Dzieci nie muszą wiedzieć, że kiedyś nie było szyn ciągłych, bezwiednie poddają się rytmowi. Jak to działa i jak mali słuchacze to lubią, wie każdy rodzic, który czytał "Lokomotywę" swojemu dziecku.

Na tym tle pewne niekonsekwencje (pełno ludzi w każdym wagonie, a w jednym krowy, a w drugim konie..., w innych - inne zwierzęta i towary) wcale nie rażą. Przesłaniają je obrazy: zwierząt, przedmiotów, a najbardziej grubasów jedzących tłuste kiełbasy. I atletów bezskutecznie starających się podnieść pociąg. Ile tu humoru!

Jeżeli miałbym jakąś pretensję do Tuwima, to o brak konsekwentnego zakończenia: należałoby, moim zdaniem, na końcu wiersz wyciszyć, ilustrując oddalanie się pociągu. Mimo wszystko utwór jest wspaniały i dziwię się wszystkim oceniającym, którzy wystawili notę poniżej 5. Czy wstydzą się swoich wspomnień i uważają, że jeśli utwór przeznaczony jest głównie dla dzieci, to już nie może być rewelacyjny?

Myślę, że niewiele literatur może poszczycić się czymś równie pięknym.

"Lokomotywa" czasem występuje samodzielnie, częściej jednak - jako tytułowy wiersz zbiorku kilkudziesięciu utworów. Z nich równie genialny jest "Słoń Trąbalski" - doskonała ilustracja amnezji, zupełnie nie pasującej do naszego stereotypu słonia jako stworzenia dysponującego wyśmienitą pamięcią. Ale chyba wszystkie inne utwory są bardzo piękne, chociaż niektóre piękniejsze. Uwielbiam liryczno-baśniowego "Spóźnionego słowika", "Rycerza Krzykalskiego", "O panu Tralalińskim", "Mróz", "Pana Maluśkiewicza i wieloryba". I jest jeszcze niezapomniany "Murzynek Bambo", który sprawia, że nie mogę uwierzyć, że - jak chcą tropiciele niepoprawności politycznej - słowo "Murzyn" jest obraźliwe. Nie w naszym języku!

Myślę, że każdy jako tako wykształcony Polak strasznie dużo zawdzięcza Tuwimowi - jego wpływ na nas jest przeogromny. I raczej nie wywarły go "Kwiaty polskie" ani inne utwory dla dorosłych, ten wpływ zawdzięczamy właśnie - zdawałoby się niepozornym - wierszom dla dzieci.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 39434
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 16
Użytkownik: groch 28.02.2005 10:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Stat in statione vaporitr... | Lykos
Dzieci uwielbiają Tuwima, to prawda. Szkoda tylko, że rodzice tak mało mają czasu na czytanie...znam takich, którzy preferują tv non stop. Ciekawi mnie gdzie można znaleźć ten przekład na łacinę? Chętnie weszłabym w jego posiadanie.pozdrawiam.
Użytkownik: Lykos 28.02.2005 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzieci uwielbiają Tuwima,... | groch
Niestety, mogę mieć trudności w odnalezieniu dokładnych danych. Witczak zamieszczał swe wspaniałe przekłady w "Filomacie" na początku lat 1990. Nie tylko "Lokomotywy", więc przekopując się przez kolejne roczniki (powinny być w większych bibliotekach), można natrafić także na inne perełki. Ale zrobiłem kserokopię, postaram się przesłać tekst mailem.
Użytkownik: Lykos 28.02.2005 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzieci uwielbiają Tuwima,... | groch
Zdecydowałem się jednak upublicznić przekład Witczaka, może zainteresuje także innych sympatyków łaciny.

IULIANI TUWIM

Vaporitrahea

Stat in statione vaporitrahea,
Gravis grandisque, et stillat ex ea
Pinguis olea.
Stat et sibilat, hiat et exhalat,
Ardor ex ventre flammato halat:
HEU! ut ardenter!...
HEI! Ut ferventer!
HEM! Ut fervide!
HEI! Ut calide!
Vix iam aspirat, vix iam anhelat,
Sed ustor eam carbon(e) onerat.

Curros ad eam aggregavere.
Grandes et graves, ex ferr(o), äere,
In quoque curro plebes pleraeque,
In uno – boves, in ali(o) – equae,
In tertio sedent galbae ingentes,
Sedent botulos pingues edentes,
At quartus currus continet mala,
In quinto constant clavicymbala,
Sexto ballista – magna et digna!
Sub quaque rota ferrea tigna!
Septimo – vasa cerrea plera,
Octavo – ursus et alia fera,
In nono – solum fartiles porcae,
Decimo – thecae, fasces et arcae.
At haec vehicle sunt quadraginta,
Ipse iam nescio, quae res sint intra.
Etsi parares mille baiolos
Et quisque esset mille gaiolos
Et magnopere quisque tenderet,
Tamen cederent tali pondere.

Tum – stridet,
Tum – vide!
Vapor – it,
Motus – fit.
Primo
paulatim
ut limax
graviter
Se movit
machina
per axes
segniter.
Vexavit vehicla et trahit rem totam,
Et vertitur, vertitur rota post rotam,
Et cursu maturat, et ocius cursitat
Et fremit, et crepit, strepitat, agitat.
At quorsum? At quorsum? At quorsum? Recta!
Per axes, per axes, per cava, tecta,
Per pontem, per montem, per silvam, oram,
Maturat, maturat, petitum ad horam,
At modum concrepat, et strepit, et crepitat:
Id ita, id ita, id ita, id ita,
Leviter, leniter se movit tamen,
Tamquam si esset pilula, non tramen,
Non machina gravis, hiata, spirata,
Sed micula levis minutia ferrata.

At unde quonamque, cur tam curratur?
At a quo, quomodo, quo tam prematur,
Ut currat, ut crepat, ut fremat fremorem?
Hic oritur motus ex caldo vapore,
Ex cupa hic vapor per tubos ad prela,
At concitant prela rotas per latera,
Agitant et pressant, et tramen se volvit,
Quod vapor haec prela premit et revolvit,
Et infremunt rotae, et strepit, et crepitat;
Id ita, id ita, id ita, id ita!...


Polonice composuit Iulianus TUWIM
Et lingua Latina reddidit
Christophorus Thomas WITCZAK.


Dla czytelników słabo zaznajomionych z poezją łacińską: Litery w nawiasie stanowią integralną część wyrazu, ale w utworach poetyckich się ich nie wymawia, by uniknąć nagromadzenia samogłosek (hiatus - rozziew), co w Starożytności uchodziło za niezgrabność. Oczywiście, Rzymianie takich nawiasów nie stosowali. Oni wiedzieli (a przynajmniej ludzie wykształceni), co wypowiedzieć, a co nie.
Użytkownik: bogna 28.02.2005 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowałem się jednak u... | Lykos
Po przeczytaniu recenzji, "Lokomotywa" prawie na żywo wjechała do mojego domu... co za wspomnienia ... co za magia dźwięków.
Łaciny uczyłam się w liceum, więc z przyjemnością zobaczyłam, jak ten język wpływa na odbiór "Lokomotywy".
Pięknie dziękuję za taką "ucztę"!
Użytkownik: Lykos 01.03.2005 08:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowałem się jednak u... | Lykos
Erratum i prośba o wybaczenie do Autora przekładu

Powinno być:

At haec vehicla sunt quadraginta

(nie: vehicle - program mi zmienił i nie zauważyłem, przepraszam).

Przepraszam też Pana doktora Krzysztofa Tomasza Witczaka za rozpowszechnianie Jego tłumaczenia bez Jego zgody. Mam jednak nadzieję, że mi to wybaczy dla dobra sprawy; tłumaczenie jest tak piękne, że najpierw spontanicznie je wpuściłem w sieć, a dopiero później zacząłem się zastanawiać, czy nie naruszyłem praw autorskich.
Użytkownik: Lykos 01.03.2005 16:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzieci uwielbiają Tuwima,... | groch
Znalazłem ten numer "Filomaty" - to nr 425-426 z roku 1995. A w numerze 431-432 są przekłady wierszy "Łacina" (Latinitas), "Bambo" (zaczyna się "Nigrolus Bambo - puer Africus/ Est noster cute fusca amicus") i "Kotek" (Catullus).

Życzę wielu radości w czytaniu.
Użytkownik: mekada 28.02.2005 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Stat in statione vaporitr... | Lykos
Dotychczas czytałam "Lokomotywę" instynktownie. Dzięki twojej recenzji mogłam nazwać nienazwane.
Użytkownik: antecorda 28.02.2005 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Stat in statione vaporitr... | Lykos
Tak. "Lokomotywa" to wiersz, który, moim zdaniem, łączy w sobie doskonałość rzemiosła poetyckiego (ten rytm, onomatopeje, instrumentacje zgłoskowe, aliteracje, słowem - cały poetycki arsenał, będący dziedzictwem całych wieków literatury!) i doskonałość artstyczną. Niewiele utworów XX-wiecznych może się równać z tym arcydziełem. Bo to właśnie jest arcydzieło.
Użytkownik: Virvien 10.09.2008 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak. "Lokomotywa&quo... | antecorda
Tymczasem ja mierzę takie wiersze na "dobre dla dziecka". W "Lokomotywę" można się wczuć, wiele razy czytałam siostrzenicy ten wiersz nawet z dodatkami ruchowymi ;). I dziecko, i ja miałam frajdę.
Użytkownik: Krzysztof 06.03.2005 13:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Stat in statione vaporitr... | Lykos
Lykosie, gratuluję pomysłu napisania o “Lokomotywie”!
Jakby dawny, dobry czas wrócił...
Dziękuję ci.
Użytkownik: kuklaudia 11.07.2005 05:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Lykosie, gratuluję pomysł... | Krzysztof
Bardzo chciałabym przeczytać ksiązke "LOKOMOTYWA" czy można ją znależć w każdej bibliotece lub księgarni?Pozdrawiam...
Użytkownik: Lykos 27.07.2005 10:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo chciałabym przeczy... | kuklaudia
Można w każdej szanującej się księgarni i bibliotece, chyba że nie ma działu dziecięcego. Przepraszam za opóźnienie. Pozdrawiam.
Użytkownik: bubli 29.10.2005 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Można w każdej szanującej... | Lykos
Cześc! własnie zbieram materiały na temat przekładów "lokomotywy" Dziś przeszperałam biblioteke, ale niewiele udało mi się znaleźć. Może jako obeznany w temacie mógłbyś mi dać jakies wskazówki gdzie szukać? pozdrawiam!
Użytkownik: Lykos 31.10.2005 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Cześc! własnie zbieram ma... | bubli
Niestety, poza tym jednym Witczaka, nic innego nie znam.

Pozdrowienia.
Użytkownik: wersalik 09.11.2005 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Stat in statione vaporitr... | Lykos
Nie tylko dzieci uwielbiają Juliana Tuwima. Ja również. A "Lokomotywa" to arcydzieło małej formy poetyckiej. Wydaje mi się, że ten genialny poeta jest trochę zapomniany, a szkoda!
Użytkownik: pankracja 08.01.2014 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Stat in statione vaporitr... | Lykos
Moja 2,5-letnia córka uwielbia Lokomotywę. Zna ją w zasadzie na pamięć, mimo że jeszcze bardzo słabo mówi, zawsze można rozpoznać, w której części wiersza jest obecnie (właśnie dzięki rytmice).
Przy okazji - mój wujek w Szwecji właśnie zajmuje się promocją tłumaczenia Lokomotywy na język szwedzki :-).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: