Dodany: 27.01.2019 14:12|Autor: porcelanka

Książka: Tornado
Brown Sandra

Cisza przed burzą


Bellamy Lyston mimo upływu osiemnastu lat, wciąż nie potrafi otrząsnąć się z traumy jaką pozostawiła za sobą śmierć jej siostry. Susan została zamordowana tuż przed nadejściem tornada, które zatarło wszelkie dowody zbrodni. Sprawca trafił do więzienia, jednak Bellamy ma wciąż wątpliwości, czy skazano właściwą osobę. W ramach terapii pisze pod pseudonimem powieść opartą na tych wydarzeniach, jednak jej tożsamość zostaje szybko odkryta, a książka wzbudza ogromne zainteresowanie. Co naprawdę wydarzyło się w Dniu Pamięci osiemnaście lat temu, i czy prawdziwy zabójca jest nadal na wolności?

Wydanie książki przez Bellamy powoduje całą sekwencję zdarzeń – ktoś zaczyna ją prześladować, a ona postanawia raz jeszcze przeanalizować tragiczny dzień sprzed lat i prowadzone wówczas śledztwo. Jaka naprawdę była Susan – czy była niewinną i przypadkową ofiarą zwyrodniałego robotnika, czy może miała wielu wrogów, a jej zachowanie nie przysparzało sympatii? I jaką rolę odegrała w tym wszystkim sama Bellamy – zakompleksiona dwunastolatka o wyglądzie brzydkiego kaczątka? Wydarzenia następują szybko po sobie – na scenę wkracza nastoletnia miłość Susan i obiekt westchnień jej siostry – skompromitowany pilot Dent, który był niegdyś głównym podejrzanym w sprawie. Stan zdrowia Howarda Lystona – seniora rodu gwałtownie się pogarsza, a wokół rodziny zaczyna węszyć dziennikarz tabloidu szukający sensacji.

„Tornado” Sandry Brown to połączenie thrillera z romansem, chociaż szybko tocząca się akcja przysłania wątek miłosny, czyniąc go jedynie dodatkiem do całości. Książkę czyta się płynnie – Brown sprawnie prowadzi fabułę, tak, że czytelnik z zaciekawieniem zagłębia się w kolejne karty powieści – nawet jeśli sama intryga nie jest wyrafinowana, a rozwiązanie zagadki nie nastręcza większych trudności. Na uwagę zasługują też główni bohaterowie, z których każdy skrywa własne traumy – pomimo, że ich portretom psychologicznym brakuje głębi, a czasem zostają potraktowane po macoszemu – to są postaciami z krwi i kości. Amerykańska pisarka sygnalizuje także w tle kilka ważnych problemów społecznych – ukazuje pozornie idealną rodzinę patchworkową, porusza temat molestowania seksualnego (ale w wydaniu o którym rzadko się mówi – tj. kobiet molestujących młodych chłopców), osamotnienia i braku miłości rodzicielskiej. Brown wykorzystuje pewne schematy znane z podobnych powieści – tzn. motyw aroganckiego bawidamka, który zakochuje się w niepozornej dziewczynie, postać ślicznej i popularnej dziewczyny będącej w rzeczywistości egocentryczką i manipulatorką, czy skorumpowanego stróża prawa, który po latach pragnie oczyścić sumienie. Mimo wszystko „Tornado” trzyma w napięciu, a czytelnik śledzi historię Bellamy z zapartym tchem – a to główny cel thrillera. To dobra, niezbyt wymagająca lektura, która pozwala się zrelaksować i spędzić długi wieczór z historią pełną sensacji i akcji.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 419
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: