Dodany: 30.12.2018 18:46|Autor: danutelka

Czy Winni są winni ?


A jeśli tak, to czego? A może piją tylko wino porzeczkowe i dlatego są winni?
Po przeczytaniu całej trylogii, obejmującej kilka pokoleń, dwie wojny światowe i czas powojenny aż do dzisiaj, już wiem. W każdym pokoleniu trafi się jakaś czarna owca; są winy niezamierzone, ścieżki prowadzące na manowce, nietrafne wybory. Są bohaterowie, tchórze, asekuranci i kolaboranci. Ale autorka nie rozdziera nad tym szat, nie próbuje też przekonać, że wszystko w cudowny sposób się naprawi. Przeciwnie, pokazuje, że życie różnie się toczy, ale najważniejsze, to trzymać się razem. Tak jak rodzina Winnych, która nie ocenia, nie piętnuje, ale pomaga sobie nawzajem w potrzebie. Nestorka rodu, stuletnia pod koniec trylogii, dba o jedność rodziny w obliczu różnych wyzwań, tak jak wcześniej jej babka; a jak autorka każe nam wierzyć, także w najmłodszym pokoleniu znajdzie się ktoś, kto będzie umiał przejąć tę rolę.
Warsztatowo książka jest zaskakująco dobra, zwłaszcza jak na kogoś, kto nie jest "zawodowym" autorem. Nie znając wcześniej autorki, sądziłam nawet, że to literacki pseudonim jakiejś znanej z innego gatunku literackiego osoby. Porównanie tak szeroko reklamowanych na rynku wydawniczym książek choćby pań Kalicińskiej, Krawczyk, Witkiewicz itp. - chwilami nieporadnych językowo, chwilami naiwnych - wypada zdecydowanie na korzyść pani Ałbeny. Atutem jest wielość różnorodnych, bynajmniej nie papierowych bohaterów. Fikcyjna akcja toczy się na tle najprawdziwszej historii - poza wojnami także najnowszej - jak stalinizm, rok 68, Czarnobyl, strajki w stoczni - i jest to w naturalny sposób wplecione w los bohaterów. Mimo różnych zwrotów akcji i przeskoków w czasie, autorka ani razu się nie gubi. Także historyczne postaci jak pan Lilpop, Iwaszkiewiczowie, przełożona pensji Platerek itp. w sposób oczywisty pojawiają się w życiu bohaterów. Trylogia jednak nie ma ambicji książki historycznej, historia jest tu jedynie cały czas tłem, a istotą pozostaje rodzina, jej wzajemne, silne więzi. To właśnie rodzina daje siłę by przetrwać w obliczu współczesnych bolączek jak anoreksja, homoseksualizm, alkoholizm, narkotyki - co również jest udziałem bohaterów książki.
Świat w trylogii pani Grabowskiej nie jest czarno - biały, a postaci, mimo ich wad, przedstawione są bardzo ciepło, ale nigdy nie cukierkowo.
Zachęcona tak pozytywnym (dla mnie) zaskoczeniem, na pewno sięgnę po inne książki tej autorki.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 446
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: