Cienie (
Chmielarz Wojciech)
(4,2)
Akcja czytelnicza Czytaj PL w tym roku skusiła mnie audiobookami. Spośród kilkunastu dostępnych tytułów na pierwszy ogień poszły "Cienie" Chmielarza, piąty tom cyklu o komisarzu Mortce. W przeszłości zapoznałem się, również w formie dźwiękowej, jedynie z dwiema pierwszymi częściami tej serii. Jedna opowiadała o podpaleniu, którego ofiarą padły małoletnie wnuki gangstera Borzestowskiego, w drugiej zaś zesłany czasowo na dolnośląską prowincję bohater badał sprawę handlu kobietami.
Tym razem komisarz Mortka angażuje się w sprawę swojego przyjaciela i współpracownika Kochana, teraz zbiega podejrzanego o zamordowanie dwóch kobiet: matki i córki (z tą ostatnią zresztą miał romans). Wkrótce w wir zdarzeń wciągnięty zostanie także Borzestowski, gruba ryba stołecznej zorganizowanej przestępczości, który wyświadczył niegdyś Mortce szczególną przysługę, oraz znakomicie "ustosunkowany" lobbysta Łazarowicz, który swoją żądzę władzy i dominacji nad innymi zaspokaja na rozmaite, także zbrodnicze sposoby. Sprawę komplikują skorumpowani prokuratorzy oraz gliniarze, gotowi na wiele, by ich dawne grzechy nie wyszły na światło dzienne.
Mortka skłania się, choć nie bez pewnych wątpliwości, ku wersji Kochana, który utrzymuje, że jest niewinny i że ktoś go w morderstwo wrabia. Koniec końców okaże się, że
Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.
W międzyczasie komisarz nawiązuje bliższą współpracę z policjantką o ksywie Sucha, która na własną rękę prowadzi dochodzenie w sprawie homoseksualnego gwałtu, przekonana, że przełożeni ukręciliby śledztwu łeb, bo sprawcami były osoby z pierwszych stron gazet. Tym razem więc dostaliśmy już nie jednego, ale parę pozytywnych bohaterów, uczciwych stróżów prawa, przy czym uczciwość i moralność ich ma swoją specyfikę: łapówek brać nie wolno, ale można ignorować, że kolega regularnie tłucze żonę; na zabicie gangstera można przymknąć oko, ale na zamordowanie niewinnej osoby – już nie. A w finale dochodzi do regularnej bitwy...
Wojciech Chmielarz pisze całkiem ciekawe historie kryminalno-sensacyjne, szkoda tylko, że obficie zafajdane wulgaryzmami, przez co i tym razem obniżam mu ocenę o pół punktu. W porównaniu z pierwszymi dwoma tomami widzę jednak stylistyczne postępy: nie zauważyłem tym razem nachalnego lokowania produktów, a objawy przypadłości, którą na własny użytek nazwałem detaliozą, odnotowałem może raptem ze dwa razy.
Wszystkie tomy niezmiennie czyta Janusz Zadura[*], który – także niezmiennie – czasami za bardzo wczuwa się w rolę i zaczyna krzyczeć, co nie jest przyjemne ani w słuchawkach, ani przy słuchaniu z głośniczka do poduszki. Ale to właściwie jedyne moje zastrzeżenie do niego.
Z o b a c z t e ż:
*
Mortka na tropie podpalacza
*
Jotowy marzec 2018 ("Farma lalek" na pozycji #3)
*
Jotowy listopad 2018
P r z y p i s y:
[*] Autokorekta: nie wszystkie, ale na pewno co najmniej drugi i piąty. "Podpalacza" czytał Andrzej Mastalerz, co sam swego czasu odnotowałem.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.